
NetEase zamyka T-Minus Zero Entertainment: Zmiana w krajobrazie gier
W ważnym wydarzeniu dla świata gier, T-Minus Zero Entertainment, studio z Austin, założone nieco ponad dwa lata temu przez weterana branży, Richa Vogela, zakończyło współpracę z NetEase. Studio, które może pochwalić się zespołem byłych profesjonalistów z kultowych firm, takich jak BioWare i Bethesda, początkowo wzbudzało entuzjazm swoimi ambitnymi projektami. Jednak niedawne ogłoszenie Vogela uwypukla wyzwania, z jakimi studio musiało się zmierzyć, aby pozyskać finansowanie w obliczu niestabilnego rynku.
Na LinkedIn Vogel wyraził wdzięczność firmie NetEase za wsparcie. Zauważył: „Jesteśmy niezmiernie wdzięczni NetEase za zapewnienie nam zarówno szerokiego pola do popisu, jak i wsparcia – od pomocy w znalezieniu potencjalnych inwestorów po zapewnienie czasu i budżetu na rozwinięcie naszej gry do w pełni grywalnej wersji demonstracyjnej”.Demo to, jak donoszono, spotkało się z dużym zainteresowaniem, prezentując wysiłki i talent zespołu.
Pomimo tych osiągnięć, Vogel przyznał, że trudne warunki rynkowe utrudniały im pozyskanie niezbędnego finansowania. Opowiedział o odporności zespołu, podkreślając, że ogrom pracy włożony w stworzenie wersji demonstracyjnej wyraźnie świadczy o ich potencjale do dostarczania innowacyjnych wrażeń z gier.„Chociaż zdajemy sobie sprawę, że w obecnej sytuacji może to nie być najlepszy moment na poszukiwanie finansowania, nasze grywalne demo dowodzi naszego potencjału do tworzenia czegoś świeżego i ekscytującego, co będzie rezonować z graczami przez lata” – stwierdził, podkreślając zaangażowanie i innowacyjność zespołu.
Według raportu Game Developer, NetEase potwierdziło zamknięcie T-Minus Zero Entertainment, ale wspomniało o swoim dalszym wsparciu dla zespołu w poszukiwaniu przyszłych możliwości. Podczas wywiadów firma zasugerowała ekscytujące i bezprecedensowe funkcje będące w fazie rozwoju, co wywołało spekulacje wśród entuzjastów gier.
Więcej informacji na temat projektu przedstawił Simon Zhu, były prezes ds.globalnych inwestycji i partnerstw w NetEase. Opisał on założenia gry, w których gracze walczą z kolosalnymi kaiju w obronie swojego ukochanego miasta, sugerując bogato stworzony świat fantasy, który z pewnością zachwyciłby publiczność. Zhu ubolewał nad stratą, jaką ponieśliby gracze, gdyby projekt został porzucony, doceniając umiejętności i zaangażowanie zespołu deweloperskiego.
Choć koncepcja projektu brzmi kusząco i unikalnie, dołącza on do listy innych przedsięwzięć NetEase, które w tym roku borykały się z cięciami finansowania. Niektórzy fani zastanawiają się, czy kiedykolwiek będą mieli szansę zapoznać się z tym innowacyjnym tytułem. Wraz z rozwojem branży gier, zmienność finansowania i dynamika rynku pozostają istotną przeszkodą dla wielu studiów.
Więcej szczegółów znajdziesz w źródle oryginalnym.
Dodaj komentarz