Nadchodzący, niedrogi następca MacBooka firmy Apple ma zostać wprowadzony na rynek w 2027 roku i będzie wyposażony w innowacyjną nową funkcję

Nadchodzący, niedrogi następca MacBooka firmy Apple ma zostać wprowadzony na rynek w 2027 roku i będzie wyposażony w innowacyjną nową funkcję

Rynek laptopów klasy podstawowej od dawna pozostawał w dużej mierze nietknięty przez Apple, ale ostatnie trendy wskazują na zmianę tej strategii. Dzięki poprawie stabilności cen firma zaczyna robić postępy w tym obszarze. Na przykład, 13-calowy MacBook Air M4 z 16 GB zintegrowanej pamięci RAM i 256 GB pamięci masowej można obecnie kupić za jedyne 799 dolarów na Amazon. Taka cena czyni go doskonałym wyborem pod względem stosunku jakości do ceny.

W ekscytującym rozwoju sytuacji, doniesienia sugerują, że Apple pracuje nad jeszcze bardziej przystępnym cenowo MacBookiem. Produkcja masowa ma rozpocząć się w tym kwartale. Co ciekawe, analitycy sugerują, że Apple rozważa również wprowadzenie na rynek modelu drugiej generacji w 2027 roku, który podobno będzie zawierał funkcję, której nie ma jeszcze żaden inny Mac.

Czy Apple w końcu wprowadzi obsługę dotyku?

Według analityka TF International Securities, Ming-Chi Kuo, nadchodzący, niedrogi MacBook może po raz pierwszy wprowadzić obsługę dotyku, zacierając granice między tradycyjnymi laptopami a iPadami. Kuo wspomina, że ​​pierwszym MacBookiem z obsługą dotyku będzie oczekiwany MacBook Pro OLED, którego masowa produkcja planowana jest na 2026 rok.

Historycznie Apple wahało się przed integracją technologii dotykowej w swojej ofercie komputerów Mac, głównie z obawy przed kanibalizacją sprzedaży iPadów. Kuo przedstawia jednak inną perspektywę, sugerując, że decyzja Apple może być podyktowana opiniami użytkowników iPadów. Zauważa, że ​​dodanie ekranu dotykowego mogłoby zwiększyć produktywność i poprawić ogólne wrażenia użytkownika.

Niemniej jednak, należy wziąć pod uwagę implikacje dla systemu macOS, który został zoptymalizowany pod kątem obsługi klawiatury i gładzika. Wprowadzenie obsługi dotyku rodzi pytanie, czy możemy spodziewać się fundamentalnych zmian w oprogramowaniu komputerów Mac, aby uwzględnić tę nową funkcję.

Na tym etapie jest za wcześnie, aby wyciągać ostateczne wnioski. Wcześniejsze przewidywania Kuo dotyczące premier produktów Apple nie zawsze były trafne, dlatego warto podchodzić do tych twierdzeń z ostrożnością. Użytkownicy planujący aktualizację powinni być na bieżąco, ponieważ zbliża się koniec roku.

Więcej informacji znajdziesz, śledząc aktualizacje Kuo na Twitterze.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *