
Monster Hunter Wilds szykuje się, aby stać się najbardziej rozbudowaną odsłoną serii, ale wywołał dyskusje na temat swojego systemu uzbrojenia, szczególnie braku nowych klas broni. Zamiast tego gra powróci do 14 typów broni znanych fanom zarówno z Monster Hunter World, jak i Rise, choć z pewnymi znaczącymi ulepszeniami. Twórcy wyrazili tę decyzję, podkreślając, że trzymanie się ustalonego uzbrojenia pozwala na bardziej wyrafinowane wrażenia z gry.
Podczas gdy podstawowe typy broni pozostają niezmienione, Monster Hunter Wilds wprowadza znaczące zmiany w konkretnych broniach, zwłaszcza w łukach i broni palnej. Oprócz zwykłych udoskonaleń, których oczekują gracze, podejście to podkreśla zaangażowanie twórców w podnoszenie poziomu istniejącej rozgrywki, a nie rozwadnianie jej nowymi opcjami. W niedawnym zaangażowaniu w prasę przedstawiono uzasadnienie tej strategii, ujawniając intencję zespołu, aby zachować integralność rozgrywki.
Optymalizacja rozgrywki poprzez skupienie się na istniejącej broni





Według reżysera Yuya Tokudy, zachowanie istniejącego asortymentu klas broni daje zespołowi deweloperskiemu możliwość poświęcenia większej ilości zasobów na poprawę dynamiki rozgrywki tymi narzędziami. Chociaż rozważano dodanie 15.typu broni, stało się oczywiste, że stworzenie nowej, charakterystycznej klasy, która nie będzie się pokrywać z obecnym składem, będzie wyzwaniem. Seria oferuje już spektrum wyborów: od wszechstronnego łuku po szybkie podwójne ostrza i potężny wielki miecz, zaspokaja różne style gry. Deweloperzy są świadomi tej delikatnej równowagi i starają się ją utrzymać.
Co ciekawe, odbiór fanów na decyzję o niewprowadzaniu nowych broni wydaje się w dużej mierze pozytywny. W rzeczywistości Monster Hunter Wilds osiągnął znaczący kamień milowy w styczniu, stając się najczęściej wybieraną grą na Steam, wyprzedzając wyczekiwane tytuły, takie jak Hollow Knight: Silksong. W miarę zbliżania się daty premiery — ustalonej na 28 lutego — gracze są ciekawi, jak skupienie się Capcomu na optymalizacji broni ulepszy ich wrażenia z gry.
Dodaj komentarz