
Minecraft minął ponad dekadę od czasów alfa i beta, ale jest coś w tych wczesnych wersjach gry typu sandbox, które nadal przyciągają graczy. Wielu fanów uwielbia prostotę, ale niektórzy gracze, jak u/Impulv na Reddicie, zauważają, że Wersje alfa/beta gry są niesamowite i niewygodne, tworząc atmosferę izolacji i wrażenie, że gracz jest obserwowany.
Nie jest niespodzianką, że wielu fanów Minecrafta bierze pod uwagę wczesną wersję gry, kiedy świat gry był dość pozbawiony życia poza graczem, pozostawiając go samego w niezwykle ekspansywnym świecie, z bardzo niewielkim pocieszeniem poza schronieniem, które zbudowali. Wielu komentatorów pod postem Impulva również się z tym zgodziło, zauważając, że wczesna faza gry jest jeszcze bardziej przerażająca niż moby, które pojawiły się w ostatnich latach.
Fani Minecrafta dyskutują o przerażającej wersji alfa i beta gry
Przestrzenie liminalne zawsze były bardzo niepokojące i dotyczy to zarówno fanów Minecrafta, jak i innych osób. Na długo zanim Mojang wprowadził do gry dziesiątki mobów, tytuł sandboxa był dość pusty i chociaż muzyka była z pewnością przyjemna, nie mogła całkowicie usunąć niesamowitego uczucia bycia samemu w rozległym świecie i prawdopodobnie bycia obserwowanym przez kogoś/coś .
Wielu graczy Minecrafta wspomniało także o Herobrine, o którym Mojang czasami wspominał w notatkach o łatce, twierdząc, że „usunęli” złego sobowtóra Steve’a. Legenda o Herobrine zaczęła się we wczesnych latach Minecrafta i niektórzy gracze z pewnością uwierzyli w tę historię, co wzmocniło poczucie, że są obserwowani, a nawet aktywnie śledzeni przez niegodziwą istotę.
Nie oznacza to, że gra w obecnym stanie nie ma strasznych momentów, ale Mojang dołożył wszelkich starań, aby stworzyć bardziej zachęcającą atmosferę z mobami, nowymi utworami muzycznymi, efektami dźwiękowymi i mnóstwem kolorów i lekki. Tak czy inaczej, powrót do wersji alfa i bety gry i bycie świadkiem jej nieodłącznej pustki z pewnością jest w pewnym stopniu wytrącający z równowagi.
Duża część środowiska liminalnego we wczesnych wersjach Minecrafta odgrywa rolę w pierwotnym strachu przed nieznanym. Kiedy ktoś nie wie, co kryje się za następnym wzgórzem lub na następnej polanie lub co czai się w ciemności za jego obrzeżami, zrozumiałe jest jedynie odczuwanie odrobiny strachu. Być może Mojang nie miał takiego zamiaru, ale początkowe wersje ich gry odzwierciedlały to uczucie.
Chociaż nie wszyscy gracze w komentarzach zgodzili się, że gra typu sandbox jest straszna, wielu graczy odwołał swoje wczesne doświadczenia z grą i wyraziło autentyczne uczucie strachu.
Chociaż współczesna gra pozostaje przyjemna, jest coś naprawdę pociągającego w powrocie do klasycznego Minecrafta z tego czy innego powodu. Być może wydaje się mniej zatłoczony i prostszy, a może chcesz na własnej skórze doświadczyć liminalnego strachu.
Dodaj komentarz