7 października południowokoreański serwis informacyjny Nocut News poinformował, że Ministerstwo Zatrudnienia i Pracy wezwało byłą pracownicę ADOR, która wniosła oskarżenia przeciwko Min Hee-jin w związku z rzekomym tuszowaniem molestowania seksualnego w miejscu pracy. Po zeznaniach ofiary Urząd Pracy planuje przesłuchać Min Hee-jin w ramach dochodzenia.
Była pracownica, która zidentyfikowała się jako ofiara molestowania w miejscu pracy, oświadczyła, że Min Hee-jin próbowała ją zniesławić. Twierdziła, że były dyrektor generalny ADOR „interweniował w dochodzeniu, aby ukryć” zarzuty o molestowanie seksualne.
„Min Hee-jin ingerował w śledztwo, próbował ukryć doniesienia o molestowaniu i zastraszaniu w miejscu pracy, udostępniał moje prywatne wiadomości na KakaoTalk bez mojej zgody i obrażał mnie za moimi plecami”.
Podczas przesłuchania w Ministerstwie Zatrudnienia i Pracy ofiara zeznała, że gdy zażądała przeprosin, Min Hee-jin zaatakowała jej charakter, publicznie ujawniając szczegóły dotyczące jej wynagrodzenia. Wyjaśniła,
„Kiedy poprosiłem o publiczne przeprosiny, otrzymałem jedynie ujawnienie wysokości mojego rocznego wynagrodzenia i stwierdzenia, w których ktoś mnie obraził, używając zwrotów takich jak: „Nie wywiązałeś się ze swoich obowiązków”, „Jesteś tylko uczniem szkoły średniej” i „Ty też lubiłeś pić”. Osoba B wniosła przeciwko mnie pozew o zniesławienie”.
Szczegóły dochodzenia w sprawie Min Hee-jin i roszczeń byłego pracownika ADOR
Raporty wskazują, że Min Hee-jin została oskarżona o faworyzowanie Dyrektora A, jednocześnie ignorując obawy ofiary. Aby wyjaśnić, ofiara została zabrana do lokalu gastronomicznego przez dyrektora ADOR, zwanego „Mr. A”, który zasugerował jej, aby nawiązała kontakt towarzyski z ważnym klientem, zanim zostawiła ją samą z tym klientem.
Ofiara zgłosiła później ten incydent do HYBE; jednak sprawa nie została rozpatrzona z powodu niewystarczających dowodów. Min Hee-jin twierdziła, że „zrugała” pana A i starała się rozwiązać sytuację między nim a ofiarą. Niemniej jednak ofiara opuściła firmę, twierdząc, że Min Hee-jin próbowała ją zastraszyć, publicznie ujawniając jej zapisy dotyczące wynagrodzeń i wiadomości KakaoTalk.
W odpowiedzi ofiara złożyła skargę karną przeciwko Min Hee-jin za zniesławienie i naruszenie jej praw do prywatności. Według Nocut News, po zebraniu oświadczenia byłej pracownicy, trwa ocena trwającego śledztwa.
Poszkodowany oskarżył Min Hee-jina również o zniesławienie i naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych.
W międzyczasie Urząd Pracy poinformował,
„Musimy również zebrać i przeanalizować ustalenia wewnętrznego dochodzenia firmy z tego okresu. Na tej podstawie podejmiemy decyzję, czy wezwać byłego CEO Mina i innych zaangażowanych”.
Co więcej, wyszło na jaw, że posterunek policji Mapo w Seulu wezwał ofiarę na przesłuchanie we wrześniu 2024 r. Min Hee-jin zaprzeczył jakiemukolwiek udziałowi w manipulowaniu raportami związanymi ze sprawą molestowania w miejscu pracy.
Min Hee-jin utrzymuje, że przyczyną rezygnacji ofiary były niewystarczające wyniki pracy, a nie molestowanie w miejscu pracy.
Dodaj komentarz