Film „Star Trek” Michelle Yeoh dostarcza 58-letni żart o Enterprise

Film „Star Trek” Michelle Yeoh dostarcza 58-letni żart o Enterprise

Uwaga: W artykule znajdują się istotne spoilery dotyczące fabuły Star Trek: Sekcja 31.

Inauguracyjny film streamingowy Paramount+, Star Trek: Section 31, sprytnie wykorzystuje znany gag ze Star Trek: The Original Series, który koncentruje się wokół kapitana Jamesa T. Kirka (w tej roli William Shatner) i USS Enterprise. W tym filmie Michelle Yeoh powtarza swoją rolę cesarzowej Philippy Georgiou ze Star Trek: Discovery, współpracując z zespołem agentów Sekcji 31 ​​dowodzonym przez Aloka Sahara (Omar Hardwick).Fabuła gęstnieje, gdy kret infiltruje ich szeregi i sabotuje ich statek kosmiczny, zmuszając Sahar i załogę do udania się na opuszczone kosmiczne złomowisko. Tutaj porucznik Rachel Garrett (Kacey Rohl), która ma zostać kapitanem USS Enterprise-C, odkrywa zardzewiały, kanciasty statek, który mógłby służyć jako ich nowy statek.

Nietypowy hołd złożony TOS przez Sekcję 31

Od śmieciarki do ratownictwa

Łuparka śmieci na powierzchni planety
Śmieciarka z wykorzystaniem belek zbierających
Por. Rachel Garrett w śmieciarce
Quasi i Alok w śmietniku
Rachel Garrett i Georgiou w śmieciarce

Po utracie statku kosmicznego z powodu sabotażu, to właśnie nieestetyczna śmietnikowa łódź ostatecznie staje się kluczowa dla uratowania Zjednoczonej Federacji Planet. Ironicznie, statek ten uosabia dokładnie tę zniewagę, którą Korax wypowiedział w The Original Series, gdy nazwał USS Enterprise „śmieciarką”.Zabawne jest obserwowanie, jak ten niedoceniany statek staje na wysokości zadania, pomimo braku estetyki.

Co ciekawe, statek pokazany w preludium do Star Trek: Sekcja 31 to nie ten oczekiwany statek kosmiczny, lecz raczej wytrzymała łódź na śmieci, co jest zaskakującym zwrotem akcji, który wskazuje na jego kluczową rolę w fabule.

Stawki rosną, gdy ścigają się z czasem, aby zapobiec wpadnięciu katastrofalnego zagrożenia w ręce wroga, a zespół Sekcji 31 ​​nie ma innego wyjścia, jak wykorzystać to, co ma pod ręką. Pomimo swoich niedociągnięć, takich jak zawodne tarcze i uzbrojenie, statek ten oferuje funkcjonalny promień ściągający do zbierania śmieci. Wykorzystanie śmieci z kadłuba do skonstruowania prowizorycznej bomby ilustruje pomysłowość zrodzoną z desperacji, udowadniając, że chociaż może nie przypomina Enterprise, z pewnością wykonuje zadanie.

Głęboka miłość Scottiego do Enterprise

„To był powód do dumy”.

Scotty i Chekov w Kłopotach z Tribbles

W klasycznym odcinku „The Trouble With Tribbles” Scotty jest bardziej wściekły na zaczepkę Klingona, że ​​USS Enterprise jest podobny do śmieciarki, niż na jakiekolwiek lekceważące uwagi skierowane do samego kapitana Kirka. Rozpoznaje charakter kapitana, ale jego emocjonalne przywiązanie do Enterprise jest głębokie, ponieważ poświęcił godziny wysiłku na jego inżynierię jako główny inżynier. Dla Scotta zniewaga wobec statku wydaje się osobistą zniewagą.

Niedostateczny stan faktycznego statku na śmieci widzianego w Star Trek: Sekcja 31 jeszcze bardziej rzuca światło na powagę przestępstwa Scottiego. Porównanie statku kosmicznego do ledwie funkcjonalnego kawałka złomu to nie tylko krytyka flagowego statku Gwiezdnej Floty, ale także ukryty atak na szanowaną reputację Scottiego jako inżyniera. Podczas gdy statek na śmieci staje się prowizorycznym bohaterem w Star Trek: Sekcja 31, to jednak ostro kontrastuje z tym, co Enterprise reprezentuje dla swojej załogi i wielbicieli.

Aby dowiedzieć się więcej na temat tego powiązania tematycznego, przeczytaj cały artykuł tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *