
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego niektórzy influencerzy przyjęli dziwną praktykę zanurzania twarzy w zimnej wodzie źródlanej jako część porannej rutyny? Odpowiedź okazała się zarówno zaskakująca, jak i fascynująca.
Trend ten rozgorzał, gdy influencer Instagrama Ashton Hall udostępnił film prezentujący jego poranny rytuał. Rutyna Halla, która charakteryzowała się precyzyjnym czasem i kilkoma dość nietypowymi elementami, szybko przykuła uwagę widzów. Wśród tych dziwactw znalazło się jego powtarzające się zanurzanie twarzy w lodowatej wodzie Saratoga — dziwactwo, które wielu uznałoby za dość dziwne. Postępując za jego przykładem, wielu innych influencerów lifestylowych przyjęło podobne rutyny, wszystkie kończące się charakterystycznym chlapaniem wodą Saratoga.
Gdy ten trend zyskiwał na popularności, dziwaczny spektakl nie umknął uwadze innych osobowości mediów społecznościowych, które zaczęły z niego kpić. Ich kpiny podkreślały, jak sztuczne wydają się niektóre z tych rutyn. W jednym z humorystycznych ujęć, obraz mężczyzny robiącego pompki, zanurzającego twarz w lodowatej wodzie, uosabiał to, co niektórzy nazwali „szczytem męskości”.


Nie sposób oprzeć się podejrzeniu, że ten dziwny trend może być zaplanowanym zabiegiem PR-owym samej firmy Saratoga Water, biorąc pod uwagę nagły wzrost jej popularności na różnych platformach cyfrowych.
Czym właściwie jest Saratoga Water? Czy to chwyt PR?
Woda Saratoga zyskała uznanie za swoje pochodzenie, ponieważ pochodzi z Saratoga Springs w Nowym Jorku. Podczas gdy szybkie rozprzestrzenianie się memu Saratoga Water może wydawać się skomplikowaną taktyką promocyjną, Primo Brands, spółka macierzysta, publicznie odrzuciła takie twierdzenia. Niemniej jednak wyraziła zainteresowanie partnerstwem z Ashton Hall, influencerem stojącym za tym wirusowym trendem.
Kheri Tillman, dyrektor ds.marketingu w Primo Brands, skomentowała to zjawisko, stwierdzając: „Fakt, że Saratoga Water odgrywa w tym rolę, jest niesamowity”, po czym przyznała, że film Halla miał duży wpływ w wywiadzie dla „Business Insider”.
W ten sposób spekulacje na temat memu Saratoga Water jako wyrachowanego chwytu reklamowego zostały rozwiane. Nadal fascynujące jest to, że influencerzy chętnie przyjmują koncepcję porannych zanurzeń twarzy w zimnej wodzie źródlanej — prawdopodobnie nie dla zysku korporacyjnego, ale być może dla nowości w mediach społecznościowych lub osobistej rozrywki. Prawdziwa motywacja stojąca za tym trendem pozostaje nieuchwytna, pozostawiając nas z rozważaniami nad jego głębszymi implikacjami.
Dodaj komentarz ▼