Znany reżyser Ridley Scott od dawna jest ceniony za swoje oszałamiające wizualnie i epickie filmy, które poruszają wiele historycznych kontekstów. Od starożytnych cywilizacji po kulturową dynamikę lat 80. i 90. XX wieku, jego kinowe portfolio odzwierciedla jego trwałą fascynację tematami władzy, obowiązku i dylematów etycznych, często osadzonych w historycznych tłach. Podczas gdy filmy takie jak Gladiator i House of Gucci zyskały uznanie krytyków, jego ostatnie przedsięwzięcia ujawniają złożoną współzależność między wspaniałą narracją a historyczną dokładnością.
W miarę rozwoju kariery Scotta, skupiał się on na konfliktach na dużą skalę i dramatycznych sekwencjach akcji. Filmy takie jak The Last Duel i wyczekiwany Gladiator II zagłębiają się w kluczowe wydarzenia historyczne, a ten drugi będzie miał premierę w listopadzie 2024 r. dla zróżnicowanej, ale zaintrygowanej widowni. Chociaż wielu uznało go za dowód kunsztu Scotta w narracjach historycznych, nie każdy aspekt jego twórczości filmowej spotkał się z aprobatą, szczególnie w odniesieniu do wierności historycznej.
Badanie taktyki kawalerii w Królestwie Niebieskim
Nieścisłości historyczne podkreślone przez ekspertów
Królestwo niebieskie Scotta zostało skrytykowane przez historyków za różne nieścisłości. Z oceną zaledwie 39% na Rotten Tomatoes i globalnym box office’em 218,6 mln dolarów przy budżecie 130 mln dolarów, film opowiada zdramatizowaną wersję krucjat i historię Baliana z Ibelin. Krytycy wskazali na znaczne odstępstwa od rzeczywistości historycznej, szczególnie w odniesieniu do przedstawienia strategii wojskowych.
Jedną z godnych uwagi uwag krytycznych wysuwa historyk wojskowości Roel Konijnendijk, który zbadał sposób przedstawienia taktyki kawalerii podczas oblężenia Kerak w filmie. Podczas gdy Scott stara się zilustrować manewry wojskowe, takie jak okrążenie, Konijnendijk twierdzi, że strategie te są niewłaściwie wykonywane. Ponadto twierdzi, że przedstawienie szarż rycerzy frankijskich jest zasadniczo wadliwe.
Ta scena przedstawia oblężenie Kerak. Armia muzułmańska często próbowała izolować rycerzy krzyżowców, okrążając ich i atakując ze wszystkich stron. Wydaje się to dość dokładne , ale należy zauważyć, że robili to razem z łucznikami konnymi i innymi oddziałami miotającymi, aby zmiękczyć formację z wyprzedzeniem. Powinny być absolutnie wszędzie latające strzały, a większość tych rycerzy frankijskich prawdopodobnie powinna być martwa, zanim jeszcze dotrą do walki. Szczególnie dziwne jest również to, że rycerze frankijscy decydują się na rozdzielenie. Mam na myśli, że to absolutne szaleństwo . To gwarancja własnej porażki. Powinni trzymać się tak blisko, jak to możliwe i skierować silną kolumnę prosto w siły muzułmańskie. To jedyna szansa, jaką mają, aby wyjść z tego cało.
Taktyka jazdy średniowiecznej ciężkiej kawalerii, podobnie jak europejskich sił rycerskich, opiera się zasadniczo na pomyśle bycia jednostką uderzeniową zaprojektowaną do tratowania wroga. Uważam, że Ridley Scott włożył wiele wysiłku w wyszkolenie swoich jeźdźców do wykonywania tych manewrów, chcąc przedstawić ich na ekranie. Wygląda to świetnie, ale taktycznie to bzdura . Nigdy by tak nie walczyli i nie miało to absolutnie żadnych szans na osiągnięcie czegokolwiek.
Implikacje dla interpretacji wojny średniowiecznej przez Scotta
Spektakl wizualny kontra autentyczność historyczna
Pomimo braku historycznej precyzji, Królestwo niebieskie jest jednym z najbardziej ambitnych wizualnie dzieł Scotta. Wspaniałość scen bitewnych wywiera trwałe wrażenie na widzach, którzy są przyciągani do spektakularnych doświadczeń kinowych. Niemniej jednak, gdy przyjrzeć się bliżej jego historycznej reprezentacji, niedostatki filmu stają się rażąco oczywiste. Podczas gdy oferuje on urzekające efekty wizualne, film nie potrafi autentycznie przedstawić realiów średniowiecznych walk podczas wypraw krzyżowych.
W swoim dążeniu do zrównoważenia artystycznego widowiska z faktami historycznymi, Kingdom of Heaven ostatecznie omija krytyczną okazję, aby dostarczyć autentyczne przedstawienie strategii wojskowych tamtych czasów. Widzowie poszukujący realizmu mogą uznać taktyczne potknięcia filmu za zniechęcające, ale ci, których oczarowała wyjątkowa narracja Scotta i wizualny styl, nadal mogą cieszyć się epicką reprezentacją średniowiecznej wojny.
Źródło: Insider
Dodaj komentarz