
Przegląd przyszłości Czarnej Pantery
- Marvel Studios zdementowało plotki o obsadzeniu T’Challi w nowej roli po odejściu Chadwicka Bosemana.
- Kontynuacja, Wakanda Forever, oddaje hołd spuściźnie Bosemana i jego roli T’Challi.
- Fani rozważają możliwe scenariusze przyszłości T’Challi, w tym opcje multiwersum.
Marvel Cinematic Universe (MCU) odczuwało brak Czarnej Pantery od czasu przedwczesnej śmierci Chadwicka Bosemana, który tchnął życie w tę postać. Spekulacje na temat potencjalnego ponownego obsadzenia postaci krążyły nieustannie, ale Marvel Studios do tej pory nie dawało o sobie znać.
Black Panther osiągnął niezwykły sukces nie tylko w kasie biletowej, ale także wywierając znaczący wpływ kulturowy, ustanawiając precedens w tym, jak narracje o superbohaterach mogą wykraczać poza gatunek. Film odniósł sukces dzięki znakomitemu scenariuszowi, imponującym efektom wizualnym i angażującej ścieżce dźwiękowej — wszystkie te istotne elementy uzupełniały wybitną kreację Bosemana jako T’Challa. Jego kreacja stała się synonimem postaci, co doprowadziło do powszechnej niechęci do pomysłu ponownego obsadzenia go, szczególnie po jego śmierci z powodu raka jelita grubego w 2020 roku.
W świetle tego sentymentu Marvel podjął decyzję o wykorzystaniu sequela, Wakanda Forever, jako szczerego hołdu dla Bosemana i jego kultowej postaci, zamiast ponownego obsadzenia T’Challi. Jednak wraz z upływem czasu pojawiły się odnowione dyskusje i plotki dotyczące możliwości ponownego obsadzenia T’Challi w przyszłej odsłonie, w szczególności Black Panther 3. Wiceprezes ds.produkcji i rozwoju Marvela w końcu odniósł się do tych spekulacji, jasno dając do zrozumienia, że nie ma żadnych konkretnych planów.
W niedawnej rozmowie z Comicbook na temat innego tytułu MCU, Kapitan Ameryka: Nowy, wspaniały świat, Nate Moore zauważył:
„Prawda jest taka, że w tych plotkach nie ma prawdy. Nigdy nie mów nigdy na nic; tak naprawdę nie odbyliśmy jeszcze wielu kreatywnych rozmów z Ryanem Cooglerem, ponieważ kończy on swój film Sinners, który ukaże się w tym roku. Wrócimy do tego później w tym roku, ale wszystko, co czytasz w sieci, nie jest prawdą, choćby dlatego, że po prostu jeszcze nie zaczęliśmy [pracy nad nim]”.
To oświadczenie skutecznie rozwiewa wiele plotek i dodaje jasności do osi czasu potencjalnego trzeciego filmu Black Panther. Na razie fani Marvela mogą bezpiecznie zignorować większość krążących plotek o obsadzeniu T’Challi, ponieważ nie odbyły się żadne dyskusje.
Ponadto pojawiają się nowe powiązania między Captain America: Brave New World a fabułą Wakandy. Moore uznał znaczenie Adamantium w nadchodzącym filmie, zwracając uwagę na możliwe implikacje dla Wakandy i postaci Sama Wilsona jako Kapitana Ameryki. Wyraził:
„Jestem pewien, że Wakanda będzie miała opinię na temat przybycia Adamantium. I jestem pewien, że Wakanda miała opinię na temat Sama Wilsona jako Kapitana Ameryki… istnieje możliwość konfliktu na wiele różnych sposobów”.
Ta rozwijająca się narracja sugeruje, że podczas gdy T’Challa pozostaje nieobecny, Wakanda nadal odgrywa kluczową rolę w szerszej polityce i fabułach MCU. Fani są ciekawi, jak naród poradzi sobie z tymi nowymi wyzwaniami bez swojego pierwotnego przywódcy.
Gdyby postać kiedykolwiek musiała zostać obsadzona na nowo, wśród fanów trwają dyskusje na temat tego, kto mógłby wcielić się w rolę T’Challi, a niektórzy sugerują, że ugruntowane postacie w MCU mogłyby pasować do tego opisu dzięki unikalnym scenariuszom multiwersalnym. Dopóki Marvel nie ogłosi żadnych ostatecznych zapowiedzi, społeczność pozostaje ciekawa przyszłości Wakandy i spuścizny Czarnej Pantery.
Osoby chcące przypomnieć sobie sagę Czarnej Pantery mogą obecnie obejrzeć filmy w serwisie Disney+.
Źródło: Comicbook
Dodaj komentarz