Martina Navratilova zareagowała niedawno na obawy piosenkarki i autorki tekstów Duy Lipy dotyczące oporu, z jakim spotykają się gwiazdy popu, gdy wyrażają opinie polityczne lub wykazują się „mądrością”.
W niedawnym wywiadzie dla magazynu Rolling Stone Lipa odniosła się do panującego piętna wokół gwiazd popu. Wyraziła swoją frustrację w związku z powszechnym przekonaniem, że te kobiety nie mogą być inteligentne ani posiadać własnych poglądów politycznych.
Według 28-latki społeczeństwo raczej odrzuca pogląd, że gwiazdy popu są zarówno bystre intelektualnie, jak i świadome politycznie. Ubolewała, że opinia publiczna często woli, aby ci artyści skupiali się wyłącznie na śpiewie, zamiast wykorzystywać ich różnorodne umiejętności.
„Nie wiem, czy ludzie wierzą, że lubię czytać książki, czy też wierzą, że te rozmowy są moje. Myślę, że to kwestia tego, czego ludzie oczekują od swoich gwiazd popu. Nie chcą, żebyś był politykiem. Nie chcą, żebyś był mądry. Nie żebym próbowała się w ten sposób wykazać, ale mam o wiele więcej do zaoferowania niż tylko to, co robię” – powiedziała Lipa.
W reakcji na Dua Lipa komentarze 18-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema Martina Navratilova podzieliła się treścią w mediach społecznościowych (X, wcześniej znana jako Twitter) i napisał:
„Bingo”.
Martina Navratilova i Chris Evert o finałach WTA, które mogą być gospodarzami Arabii Saudyjskiej: „To oznaczałoby zrobienie znaczącego kroku wstecz”
Martina Navratilova i Chris Evert wspólnie napisali list do Steve’a Simona, dyrektora generalnego Stowarzyszenie Tenisa Kobiet (WTA), wyrażające swoje obawy w związku z organizacją finałów WTA w Arabii Saudyjskiej.
Spekulacje na temat możliwości zorganizowania finałów WTA w Arabii Saudyjskiej pojawiały się od czasu, gdy pojawiły się doniesienia o rozpoczęciu przez ten kraj rozmów z ATP Tour na temat potencjalnych inwestycji w ten sport. Dyskusje te ułatwił Fundusz Inwestycji Publicznych (PIF), państwowy fundusz majątkowy Arabii Saudyjskiej.
Navratilova i Evert w swoich pismach wyrazili, że zorganizowanie turnieju na koniec roku w Arabii Saudyjskiej byłoby sprzeczne z samymi zasadami, na których opierała się WTA założona – „uczciwość i równość, aby wzmocnić pozycję kobiet w świecie zdominowanym przez mężczyzn”.
„WTA została założona w oparciu o sprawiedliwość i równość, aby wzmocnić pozycję kobiet w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Krótko mówiąc, WTA powinna reprezentować wartości, które wyraźnie kontrastują z wartościami Królestwa Arabii Saudyjskiej” – napisali Navratilova i Evert, według Sports Illustrated.
Byli przywódcy nr 1 na świecie twierdzili także, że ich kraj nie tylko nie uznaje kobiet za równe sobie, ale także kryminalizuje społeczność LGBTQ i łamie podstawowe prawa człowieka.
„To nie tylko kraj, w którym kobiety nie są postrzegane jako równe, to także kraj, który kryminalizuje społeczność LGBTQ. Kraj, którego długoterminowe osiągnięcia w zakresie praw człowieka i podstawowych wolności są od dziesięcioleci przedmiotem międzynarodowego zainteresowania” – dodali.
Martina Navratilova i Chris Evert wyrazili swoje obawy, stwierdzając, że organizacja finałów WTA w Arabii Saudyjskiej oznaczałaby „znaczący krok wstecz”.
„Przeniesienie finałów WTA do Arabii Saudyjskiej oznaczałoby znaczący krok wstecz, ze szkodą dla WTA, sportów kobiecych i kobiet” – stwierdziły.
Dodaj komentarz