
Przyszłość Wolfensteina: spostrzeżenia od MachineGames
Seria Wolfenstein przeżyła niezwykły renesans, począwszy od jej miękkiego restartu w 2014 roku, opracowanego przez MachineGames i wydanego przez Bethesdę. To świeże spojrzenie na kultową strzelankę urzekło widzów i rozszerzyło jej narracyjne uniwersum. Kontynuacja, Wolfenstein II: The New Colossus, ukazała się w 2017 roku i kontynuowała historię głównego bohatera Williama „BJ” Blazkowicza w tej odświeżonej, alternatywnej historii. Chociaż trzecia część nie została jeszcze potwierdzona, MachineGames najwyraźniej chce dokończyć narracyjną trylogię zapoczątkowaną przez dwie pierwsze części.
Refleksje z MachineGames
W niedawnym filmie dokumentalnym Noclip zespół MachineGames podzielił się swoimi przemyśleniami na temat kierunku i przyszłości serii. Współzałożyciel i szef studia, Jerk Gustafsson, opowiedział o złożoności narracji wprowadzonej w serii.
„Pierwsza gra w dużej mierze skupia się na BJ i na tym, jak rozumie, że naziści wygrali wojnę, ale to także dla niego bardzo osobista podróż. Ale jednocześnie, poznając Anyę, zaczyna dostrzegać, że w grę wchodzą również inne czynniki, nie tylko walka z nazistami” – powiedział Gustafsson.„A potem, wkraczając w New Colossus, wkraczamy w szerszą grupę ludzi wokół ciebie, będąc częścią ruchu oporu – czymś większym i czymś w rodzaju rodziny dla ciebie, ale jednocześnie przygotowujesz się do założenia być może własnej rodziny”.
Jeśli chodzi o możliwość powstania trzeciej części z udziałem Blazkowicza, Gustafsson zapewnił fanów, że historia Wolfensteina jest daleka od zakończenia, podkreślając: „mamy historię do opowiedzenia”.
„Myślę, że warto to powiedzieć, ponieważ zawsze postrzegaliśmy to jako trylogię. Tak więc ta podróż BJ, nawet w tych pierwszych tygodniach w id, kiedy planowaliśmy New Order, wciąż mieliśmy plan przynajmniej dla tej postaci” – dodał.

Ostatnie przedsięwzięcia MachineGames
Od premiery Wolfensteina II, studio MachineGames aktywnie działało nad różnymi projektami. Współtworzyło tytuły poboczne, takie jak Wolfenstein: Youngblood i Cyberpilot, a także stworzyło pakiety misji do klasycznych gier, takich jak Quake, Quake II i ulepszona wersja Doom II. Ostatnio, w 2024 roku, studio wydało chwaloną przez krytyków grę Indiana Jones and the Great Circle.
Co nas czeka?
Teraz, gdy projekt Indiana Jones i powiązana z nim zawartość do pobrania zostały ukończone, studio Microsoftu wydaje się gotowe na nową przygodę. Fani spekulują, czy ich kolejny projekt będzie oczekiwaną kontynuacją serii Wolfenstein, kolejną grą o Indianie Jonesie, czy może zupełnie nową własnością intelektualną. Tylko czas pokaże, jaką drogę obierze MachineGames.
Dodaj komentarz