
Niedawne wznowienie oryginalnej gry The Sims, prezentowanej w kolekcji The Sims 25th Anniversary Legacy Collections, wywołało falę nostalgii wśród fanów. Wielu współczesnych graczy powraca do korzeni tej ukochanej serii, ale mogą być zaskoczeni drastycznymi różnicami między oryginałem a obecną wersją. Podczas gdy seria The Sims ewoluowała z każdą iteracją, stając się coraz bardziej przyjazna dla użytkownika, oryginalna gra oferowała bardziej wymagające doświadczenie.
Dla tych, którzy grali w pierwszą część w 2000 r., kontrast z The Sims 4 jest uderzający. To, co obecnie uważa się za relaksującą symulację, ma swoje korzenie w grze, która mogła być wręcz karząca, w której Simowie często odmawiali wykonywania zadań lub nawet umierali przedwcześnie z powodu najmniejszych nieszczęść.
Wyzwanie The Sims 1
Dbanie o zadowolenie Simów nie było łatwym zadaniem





Gracze powracający do The Sims 1 szybko zorientują się, że ta edycja nie jest jedynie nostalgicznym powrotem do przeszłości; została zaprojektowana z rozgrywką, która stawia prawdziwe wyzwania. Jedną z zauważalnych trudności jest szybki spadek potrzeb Simów. Gdy tylko jedna potrzeba zostanie zaspokojona, inna natychmiast zaczyna spadać, tworząc wyczerpujący cykl, który wymaga ciągłej uwagi ze strony graczy.
W przeciwieństwie do bardziej przychylnych Simów dzisiejszych czasów, ci w The Sims 1 są mniej skłonni do współpracy, gdy ich potrzeby nie są zaspokojone, co prowadzi do frustrującej rozgrywki, w której Simowie odmawiają angażowania się w jakiekolwiek zadania, dopóki nie zostaną odpowiednio zaspokojeni. Ten aspekt sprawia, że niemal niemożliwe jest utrzymywanie relacji lub prowadzenie życia towarzyskiego w grze. Gracze muszą również być czujni w kwestii harmonogramów pracy swoich Simów, ponieważ opuszczenie nawet kilku dni roboczych bez ważnego powodu skutkuje automatycznym rozwiązaniem stosunku pracy.
Ten nieustanny cykl zarządzania potrzebami oznacza również, że wyzwania są nasilone. Wielu graczy przyzwyczaiło się do wyższych stawek, które wiązały się z zapewnieniem dobrego samopoczucia ich Simów — wyraźne odejście od bardziej wyrozumiałego środowiska The Sims 4.
Porównanie The Sims 1 z The Sims 4
Podążanie za trendem przytulnej gry w The Sims 4





Dzisiaj The Sims 4 jest synonimem słowa „przytulny”.Gra wyrobiła sobie niszę w gatunku gier przytulnych, co jest dalekie od elementów strategicznych, które dominowały we wczesnych wersjach serii. Gracze kiedyś musieli stawiać czoła ciągłej walce o przetrwanie w grze, przekształcając tworzenie i rozwój rodziny w godne uwagi osiągnięcie.
W przeciwieństwie do tego, The Sims 4 oferuje niemal bezwysiłkową rozgrywkę, z Simami, którzy są ogólnie bardziej współpracujący i łatwiejsi w zarządzaniu. Niezależnie od tego, czy chodzi o zmianę kariery, randkowanie z nowymi partnerami, czy zarządzanie potrzebami emocjonalnymi, gracze mają wystarczająco dużo czasu na eksplorację swojej kreatywności bez ciągłego zagrożenia porażką. Ta zmiana zachwyciła wielu graczy, ale pozostawiła w nich pewną tęsknotę za odrodzeniem poprzednich wyzwań.
Potrzeba większego wyzwania w The Sims 4
Zapewnianie opcji w przypadku trudności






Choć gracze mogą nie mieć ochoty na całkowity powrót do wyzwań z The Sims 1, wprowadzenie opcjonalnych ustawień poziomu trudności mogłoby nadać The Sims 4 nową dynamikę. Gra już teraz oferuje różnorodną gamę zajęć, ale z czasem łatwość rozgrywki może prowadzić do poczucia monotonii.
Dla graczy grających od dawna możliwość modyfikowania szybkości wyczerpywania się potrzeb lub gotowości Simów do współpracy w trudnych sytuacjach tchnęłaby nowe życie w doświadczenie. Ta zmiana mogłaby ponownie wprowadzić elementy planowania, sprawiając, że rozgrywka wydawałaby się bardziej strategiczna i angażująca, podobnie jak próby, którym stawiano czoła w pierwszej wersji serii.
Dzięki wdrożeniu tych funkcji seria The Sims mogła uczcić swoje dziedzictwo, a jednocześnie ewoluować, aby sprostać oczekiwaniom zarówno nowych, jak i starych graczy. Dzięki temu rozgrywka stała się zarówno nostalgiczna, jak i zupełnie nowa.
Dodaj komentarz