Kiedy Nintendo Switch zadebiutowało w 2017 roku, miało tylko dziesięć dostępnych gier. Wśród nich wyróżniała się The Legend of Zelda: Breath of the Wild , przekształcając w innym przypadku mało spektakularny zestaw w niezapomniane doświadczenie. Ta gra była początkowo planowana jako tytuł kluczowy dla Wii U, ale była wielokrotnie opóźniana w trakcie rozwoju i ostatecznie znalazła się w strategii premiery dla Switcha. Jej wydanie okazało się kluczowe, nie tylko dla konsoli, ale dla dziedzictwa Nintendo w grach.
Breath of the Wild od tego czasu osiągnął imponujące wyniki sprzedaży, przekraczając 30 milionów egzemplarzy na całym świecie, stając się najlepiej sprzedającym się tytułem w szanowanej serii Zelda. Krytycy powszechnie chwalili grę, a wielu przyznało jej niemal idealne wyniki. Jej znakomite przyjęcie pozwoliło jej zapewnić sobie drugie miejsce na prestiżowej liście „najlepszych gier wszech czasów” OpenCritic. Takie wyróżnienia umacniają jej pozycję jako jednego z najlepszych tytułów premierowych na konsolę w historii gier, porównywalnego do takich klasyków jak Halo: Combat Evolved i Super Mario 64. Co ekscytujące, doniesienia wskazują, że Nintendo rozważa zremasterowaną edycję na konsolę nowej generacji, co sugeruje trwały wpływ gry.
Czy remaster gry Breath of the Wild trafi na Switch 2?
Plotki o zremasterowanej wersji Breath of the Wild na następcę Nintendo Switch zaczęły pojawiać się pod koniec 2023 roku. Co ciekawe, Eurogamer był jednym z pierwszych, który ujawnił tę informację. Po Gamescom 2023 anonimowe źródła poinformowały Eurogamer, że deweloperzy otrzymali przedsmak Switch 2, w tym „ulepszoną wersję” Breath of the Wild jako część pokazu. Zauważono jednak, że ta ulepszona wersja była jedynie demonstracją technologii, co pozostawia niejasną kwestię potencjalnej publicznej premiery.
W połowie 2024 roku plotki znów się rozkręciły, a wiarygodna osoba z wewnątrz, Midori, znana teraz jako RyanFromTheBronx, napisała na Twitterze o nowym projekcie Nintendo pod kryptonimem „U-King-O”. Początkowo odrzucona jako pozbawiona znaczenia, bystrzy fani rozpoznali, że „U-King” był poprzednią kryptonimem Breath of the Wild w okresie jego rozwoju. Dodanie „-O” sprawiło, że wielu spekulowało, że nowa wersja gry może być w przygotowaniu, co później powtórzyła inna osoba z wewnątrz, Samus Hunter, w grudniu 2024 roku.
Sprytny ruch: dołączenie plotkowanego remastera do Tears of the Kingdom
Biorąc pod uwagę ograniczenia, z jakimi Breath of the Wild zmagał się na oryginalnym sprzęcie Nintendo Switch, remaster mógłby znacznie poprawić jego wydajność i grafikę. Aby zmaksymalizować jego atrakcyjność i potencjał sprzedaży, Nintendo może rozważyć dołączenie tego zremasterowanego klasyka do The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, sequela z 2023 roku. Taki pakiet mógłby przyciągnąć zarówno kolekcjonerów, jak i nowicjuszy, szczególnie jeśli oba tytuły zostałyby zoptymalizowane do działania w stabilnym 1440p i 60 klatkach na sekundę.
To powiedziawszy, istnieją obawy dotyczące strategii cenowych Nintendo. Historycznie, podczas gdy inne franczyzy oferują zniżki na swoje tytuły, główne tytuły first-party często pozostają w cenie premium. Hipotetyczny pakiet obu gier w cenie 80-100 USD może być mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę tendencję firmy do konserwatywnego ustalania cen. Dlatego jest prawdopodobne, że jeśli remastery Breath of the Wild i Tears of the Kingdom zostaną opracowane na Switch 2, mogą być dostępne jako osobne wydania lub w przewartościowanym pakiecie.
Dodaj komentarz