Ostrzeżenie: Spoilery przed Landmanem! W emocjonalnym objawieniu Jon Hamm omawia poważne wyzwania, z którymi musiał się zmierzyć podczas kręcenia ostatnich scen jako Monty Miller w trzymającym w napięciu serialu Landman . Akcja rozgrywa się w zachodnim Teksasie i koncentruje się na Tommym Norrisie, granym przez Billy’ego Boba Thorntona, landmanie poruszającym się po burzliwym przemyśle naftowym. Stworzony przez utalentowany duet Taylor Sheridan i Christian Wallace, Landman prezentuje wyjątkowe występy obsady, w tym Hamma, Thorntona i Demi Moore, którzy wszyscy otrzymali znaczne uznanie za swoje role. Landmana można już teraz obejrzeć w streamingu na Paramount+.
W niedawnym wywiadzie dla The Hollywood Reporter Hamm podzielił się przemyśleniami na temat kręcenia ostatnich scen, zwłaszcza tych osadzonych w środowisku szpitalnym. Podczas gdy widzowie musieli zastanawiać się nad losem Monty’ego pod koniec sezonu, Wallace potwierdził, że Monty ostatecznie umiera . Hamm rozwinął temat trudności związanych z kręceniem tego poruszającego momentu, zwracając uwagę nie tylko na wyzwania techniczne związane ze środowiskiem szpitalnym, ale także na koleżeństwo z innymi członkami obsady, co uczyniło to doświadczenie bardziej satysfakcjonującym. Oto, co miał do powiedzenia Hamm:
Tego typu sceny są szczególnie trudne, ponieważ zasadniczo wychodzisz, a to nie jest zabawne. Ale szczerze mówiąc, będąc z aktorami takiego kalibru, z jakimi byłem — Demi [Moore] i Billy Bob i wszyscy zaangażowani — to było po prostu naprawdę wyjątkowe. Mówisz: „To spektakularna grupa ludzi” i po prostu nie wyobrażam sobie, żeby mogło być to bardziej ekscytujące lub zabawne. Oczywiście, szczegóły pracy w tym przypadku są trochę trudne, biorąc pod uwagę, że masz rurki i mnóstwo brudu w sobie, ale reszta jest zabawna. Kto może być obecny przy swojej własnej śmierci, wiesz? (Śmiech)
Implikacje dla Landmana w przyszłości
Nawigacja po przyszłości Landmana po Montym
Odejście Hamma oznacza kluczową zmianę w Landman . Śmierć Monty’ego, który ulega komplikacjom po przeszczepie serca, oznacza koniec postaci, która rozjaśniła moralne zawiłości tkwiące w przemyśle naftowym. W miarę jak serial przygotowuje się do drugiego sezonu, centralna narracja będzie musiała się dostosować i ewoluować bez wpływu Monty’ego.
Po stronie produkcji odejście Hamma oznacza potencjalną zmianę kierunku kreatywnego. Jego ostatnie sceny wymagały skomplikowanego filmowania, obejmującego medyczne rekwizyty i makijaż, które dodały warstw do i tak już trudnego występu. Jednak Hamm zauważył, że praca z tak wykwalifikowaną obsadą łagodziła obciążenie tymi technicznymi wymaganiami, wzmacniając poczucie pracy zespołowej i przyjemności podczas produkcji.
Szersze trendy w talencie Landmana za kulisami niewątpliwie wzmocniły sukces serialu. Dzięki szanowanym aktorom, takim jak Hamm, Moore i Thornton, dzielącym blask reflektorów, serial rozkwitł dzięki ich zbiorowej wiedzy, wzbogacając głębię narracji. Podczas gdy odejście Hamma może oznaczać zmianę, otwiera również ścieżki dla Moore’a, aby przejął większą rolę. Niewątpliwie sezon 2 Landmana będzie się znacznie różnił od swojego pierwszego biegu.
Rozważania nad ostatnimi chwilami Hamma w Landman
Refleksje Hamma na temat jego ostatnich scen w dużym stopniu rzucają światło na złożoność, z jaką aktorzy mierzą się, odgrywając śmierć postaci. Podczas gdy wyzwania techniczne mogą być ogromne, zdolność Hamma do czerpania przyjemności z tego doświadczenia — dzięki jego utalentowanym kolegom — pokazuje jego profesjonalizm i oddanie postaci Monty’ego. Śmierć Monty’ego oznacza krytyczny moment opowiadania historii, a spostrzeżenia Hamma oferują przejmujące pożegnanie z postacią, która do tej pory była fundamentem serii. W miarę postępów Landmana wpływ występu Hamma niewątpliwie będzie rezonował z publicznością przez wiele kolejnych sezonów.
Źródło: The Hollywood Reporter
Dodaj komentarz