
John Erwin, kultowy aktor głosowy najbardziej znany ze swojej roli w He-Man and the Masters of the Universe, zmarł w wieku 88 lat. Jego wkład w dziedzinę aktorstwa głosowego ugruntował jego pozycję jako postaci definiującej, szczególnie poprzez postać He-Mana, która stała się podstawą kultury popularnej na przestrzeni dekad. Nawet dzisiaj nowe adaptacje He-Mana bazują na ramach, które pomógł stworzyć, ilustrując trwałe dziedzictwo jego pracy.
Jak podaje The Hollywood Reporter, Erwin zmarł w swoim domu w Kalifornii 20 grudnia 2024 r. Przyczyna śmierci nie została jeszcze ujawniona. Alan Oppenheimer, który użyczył głosu Szkieletorowi u boku Erwina, podzielił się serdecznymi wspomnieniami, stwierdzając: „Praca z Johnem Erwinem była balladą bezczelności, profesjonalizmu i zaskoczenia. Był aktorem serialowym, pisarzem, wykonawcą reklam, muzykiem, malarzem i ogólnie uroczym dżentelmenem, niezatartym dodatkiem do mojego życia”.John Erwin pozostawia po sobie spuściznę cenioną przez swoje dzieci i wnuki, a także wielu fanów.
Wpływ Erwina na dziedzictwo He-Mana
Jego definiująca rola jako He-Mana





John Erwin jest ceniony przede wszystkim za rolę He-Mana w uwielbianej serii Filmation, która zadebiutowała w 1983 roku. Ta animowana seria została oparta na figurkach akcji firmy Mattel, a wokalny występ Erwina odegrał kluczową rolę w ożywieniu postaci. Jego interpretacja He-Mana wpłynęła na kolejne wersje, a jego talent został przywrócony w różnych projektach, w tym gościnnych występach w programach takich jak Family Guy i zrestartowanym She-Ra: Princess of Power, a także w świątecznym wydaniu specjalnym He-Man.
Oprócz swojej kultowej roli w He-Manie, Erwin wniósł również znaczący wkład do serialu telewizyjnego Sabrina, nastoletnia czarownica. W tym serialu ożywił takie postacie jak Reggie Mantle i kuzyn Ambrose, prezentując swoją wszechstronność jako aktora głosowego. Ponadto pojawił się w klasycznym filmie Powrót do przyszłości II (1989) jako komentator. Chociaż żadna z jego późniejszych ról nie osiągnęła takiego poziomu uznania jak He-Man, dziedzictwo Erwina w branży jest mocno ugruntowane.
Trwałe dziedzictwo w rozrywce
Poza He-Manem: Różnorodna kariera

Chociaż oryginalny serial He-Man and the Masters of the Universe był emitowany tylko przez trzy lata, pozostawił niezatarty ślad w kulturze współczesnej, zapewniając sobie miejsce w sercach fanów. Postacie, choć być może mniej popularne niż te z dużych franczyz, takich jak Marvel i DC, stały się kulturowo znaczące. John Erwin był integralną częścią sukcesu franczyzy, a dzięki trwającym wydarzeniom, w tym nowemu filmowi Masters of the Universe, jego fundamentalny wkład zostanie ponownie uczczony.
Więcej informacji na temat Johna Erwina i jego spuścizny można znaleźć na stronie THR.
Dodaj komentarz