Czy drugi sezon „Środy” będzie skupiony wokół tematu kultu?

Czy drugi sezon „Środy” będzie skupiony wokół tematu kultu?

Przegląd nadchodzących sezonów w 2025 r.

  • Fani mogą spodziewać się powrotu swoich ulubionych programów streamingowych, zwłaszcza środowego sezonu 2 na Netfliksie.
  • Nowy sezon ma na celu rozwikłanie zagadki tajemniczego prześladowcy ze Wednesday, potencjalnie powiązanego z kultem znanym jako Morning Song.
  • Wciągająca fabuła będzie stopniowo pogłębiana, a wraz z nią zagłębiane będą się wątki na temat skomplikowanej przeszłości Bianki Barclay i jej powiązań z sektą.

Gdy zbliża się rok 2025, liczne programy streamingowe, w tym wyczekiwany Wednesday Season 2 na Netflixie, mają powrócić. W ostatnich chwilach sezonu 1 widzowie byli świadkami, jak Wednesday Addams (grana przez Jennę Ortegę) rozważała swój następny ruch, siedząc na tylnym siedzeniu samochodu i rozmyślając o swoich niesamowitych doświadczeniach w Nevermore Academy. Pojawia się ważne pytanie: kto ją prześladuje? Nadchodzący sezon jest gotowy, aby złożyć w całość tę zagadkową tajemnicę, chociaż fani powinni spodziewać się kilku nieoczekiwanych zwrotów akcji w trakcie podróży.

Fabuła drugiego sezonu koncentruje się wokół śledztwa w sprawie prześladowcy Wednesday, co sugeruje głębsze zanurzenie się w jej relacjach z otaczającymi ją ludźmi. Wśród znanych postaci jest Bianca Barclay (grana przez Joy Sunday), która oczarowała widzów w pierwszym sezonie. Ponieważ jej rodzina jest założycielami kultu i aplikacji o nazwie Morning Song, pojawiają się spekulacje dotyczące potencjalnej roli kultu w rozwijającym się dramacie drugiego sezonu.

Czy drugi sezon Wednesday będzie eksplorował kult porannej piosenki?

Bianca Barclay w Nightshade Sanctuary w środę 2022

Choć kult Morning Song nie odgrywał znaczącej roli w sezonie 1, był wielokrotnie wspominany, co wzbudzało intrygę. Ojczym Bianki, Gideon, założył ten kult, a jej matka, Gabrielle (w tej roli Gracy Goldman), jest w to wplątana. Przejście Bianki z członkini kultu do uczennicy w Nevermore sugeruje złożoną i mroczną historię, ponieważ jej pogarda dla kultu może wskazywać na jego złowrogie motywy.

W związku z mroczniejszym tonem Nevermore Academy oczekiwanym w sezonie 2, głębsze zbadanie kultu mogłoby wprowadzić do fabuły przerażające elementy. Retrospekcje mogłyby ujawnić początkowe zaangażowanie Bianki w Morning Song, łącząc jej przeszłość bezpośrednio z obecną narracją, wzbogacając historię jej postaci i ogólną fabułę.

Nic
Nic
Nic
Nic
Nic

Co więcej, istnieje możliwość, że członek sekty może stać za prześladowaniem Wednesdaya, lub być może Bianca mogłaby ponownie wplątać się w ich intrygi. Ten scenariusz zaostrzyłby napięcia między nią a Wednesdayem, ponieważ ujawniłby ukryte konflikty i osobiste zmagania. Być może Bianca ponownie dołączyła do sekty, aby potajemnie obserwować Wednesdaya lub negocjować z rodziną, ilustrując jej złożoną lojalność.

Przypadkowe wzmianki o Morning Song w sezonie 1 sugerują bardziej znaczącą fabułę sequela. Wraz z powrotem Tylera Galpina/The Hyde’a (Hunter Doohan) pojawia się nowy antagonista, prawdopodobnie powiązany z kultem, co podnosi stawkę. Jest prawdopodobne, że inny uczeń Nevermore może mieć tajne powiązania z Morning Song, czekając na dogodny moment, aby wystąpić przeciwko Wednesday.

Spostrzeżenia Joy Sunday na temat rozwoju Bianki w sezonie 2

Środa Bianca i Gabrielle

Biorąc pod uwagę skomplikowaną historię Bianki, jej postać jest zdefiniowana przez problemy z zaufaniem, a sezon 2 prawdopodobnie będzie dalej zagłębiał się w jej przeszłość. Ewolucja roli Bianki obok spuścizny Nevermore i wprowadzenie kultowego Morning Song stworzą okazję do znaczącego rozwoju postaci.

W niedawnej dyskusji z W Magazine, Joy Sunday wyraziła swoje nadzieje na eksplorację podobieństw między jej postacią a Wednesday. Sunday stwierdziła:

„Znalazła innych ludzi podobnych do siebie i udało jej się również znaleźć się w pozycji władzy, w której ludzie nie kwestionują jej i tego, co robi, co pozwala jej prowadzić podwójne życie. Będzie dla niej ulgą móc dzielić się tą częścią siebie. Osobiście dobrze się bawię, ścierając się ze Wednesdayem, i bardzo chciałbym kontynuować tę przepychankę, jednocześnie idąc naprzód ze świadomością, że są bardziej do siebie podobni niż różni”.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *