Czy Jean Grey jest taka sama jak Phoenix? Marvel wyjaśnia związek

Czy Jean Grey jest taka sama jak Phoenix? Marvel wyjaśnia związek

Marvel w końcu wyjaśnił od dawna nurtujące społeczność komiksową pytanie: czy Jean Grey jest zasadniczo synonimem Phoenix Force? Uznawana za jedną z najpotężniejszych jednostek w uniwersum Marvela, Phoenix Force zawsze była powiązana z Jean Grey z X-Men. Ta relacja wzbudziła ciekawość wśród fanów, co doprowadziło do dyskusji na temat ich związku, do której bezpośrednio odniósł się redaktor wykonawczy Marvela Tom Brevoort.

W niedawnym wydaniu swojego newslettera Substack, Man With a Hat, Brevoort rozmawiał z czytelnikami na różne tematy, w tym na temat pytania od fana „Chuck Was Right”.Chuck chciał uzyskać wyjaśnienia na temat relacji między Jean Grey a Phoenix, co skłoniło Brevoorta do rozwinięcia tematu:

To jedno z tych miejsc, w których czuję, że Marvel Handbook wyrządził trochę szkód na przestrzeni lat, Chuck. Więc pozwól, że powiem ci tak: naprawdę nie sądzę, aby czemuś służyło konkretne definiowanie niewyrażalnego na każdym kroku. Rozumiem twoją frustrację; szukasz ostatecznej odpowiedzi. Ale jak uczy każda religia, czasami to globalne zrozumienie wykracza poza możliwości zwykłych śmiertelników. Jean jest Feniksem, a Feniks jest Jean. Inni ludzie mogą gościć tę istotę i korzystać z jej mocy, ale nie można ich rozdzielić przez dłuższy czas. Są dwiema połówkami tej samej rzeczy, zjednoczonymi, nierozłącznymi. Poza tym wszelkie dalsze odpowiedzi i kwantyfikacje powinny znaleźć się w opowieściach.

Brevoort, który nadzoruje tytuły X-Men, trafnie zauważa, że ​​podczas gdy inne postacie mogą tymczasowo władać Phoenix Force, takie jak Echo w niedawnym sezonie Avengers Jasona Aarona, byt ten niezmiennie powraca do Jean Grey. Ta silna więź jest centralnym punktem jej postaci.

Moc Feniksa wzmacnia Jean Grey

Jean Grey: Mistrzostwo Mocy Feniksa

X-Men AXE Jean Grey Phoenix

Jean Grey była już ustaloną postacią w narracji X-Men, gdy po raz pierwszy związała się z Phoenix Force, umacniając swoją pozycję kluczowego gracza w zespole. Wprowadzenie Phoenixa wykładniczo wzmocniło zdolności Jean, ale wprowadziło również znaczące konflikty, zwłaszcza gdy wpadła pod wpływ Hellfire Club i stała się Dark Phoenix — postacią, która spowodowała powszechne zniszczenie. Jej ostateczna ofiara w The Dark Phoenix Saga pozostaje kamieniem węgielnym w historii X-Men, cementując niezatarte połączenie między Jean a Phoenixem.

Co ciekawe, był okres, w którym Jean Grey i Phoenix byli rozdzieleni. Po jej zmartwychwstaniu w połowie lat 80.wykuła tożsamość odrębną od Phoenix, zrzucając imię „Marvel Girl”, ponieważ nie identyfikowała się już z Mocą. Ten okres separacji służył jako narracyjna eksploracja dążenia Jean do siebie, odzwierciedlająca jej zmagania z tożsamością i celem.

Jednak pojawienie się Phoenix Force ostatecznie przeobraziło Jean Grey. Początkowo mutantka poziomu Omega, jej połączenie z Phoenix znacznie wzmocniło jej moce. Te zwiększone zdolności doprowadziły do ​​niektórych z najbardziej pamiętnych wątków fabularnych w serii X-Men, podkreślając dualizm jej charakteru, gdy zmagała się ze swoją ogromną mocą. Spostrzeżenia Brevoorta podkreślają integralną naturę ich relacji, przedstawiając ich jako dwie połówki jednego bytu.

Czy Jean Grey pozostanie gospodarzem Phoenix? Prawdopodobnie

Jean Grey i Feniks: Nierozerwalna więź

Wariant okładki Phoenix #7 autorstwa Frany – Jean Grey trzyma swój ognisty symbol

Obecnie Jean Grey ponownie nawiązała więź z Phoenix Force i według uwag Brevoorta, ta relacja może trwać w nieskończoność. Chociaż Echo wykazała potencjał jako tymczasowy gospodarz, brakowało jej wrodzonej zdolności do skutecznego kontrolowania jego mocy. W całkowitym przeciwieństwie, Jean Grey rozwinęła głębokie mistrzostwo nad Phoenix, co pozwala jej wykorzystać jego możliwości bez całkowitej utraty siebie. Chociaż doświadczyła zamieszania podczas swojego początkowego połączenia, Jean rozwinęła się w utalentowaną władczynię Phoenix Force, co pokazuje, że ona i Phoenix są rzeczywiście jednym i tym samym.

Więcej szczegółów znajdziesz u Toma Brevoorta.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *