Apple przygotowuje premierę iPhone’a 16 jeszcze w tym roku, podczas której firma ma zaprezentować cztery nowe modele, które zostaną zaprezentowane jako bezpośredni następcy serii iPhone’a 15. Jednak w nowej notatce badawczej analitycy Barclays uważają, że nowe modele nie będą miały do zaoferowania nic wyjątkowego, co sugeruje, że Apple może odczuć spowolnienie sprzedaży w 2024 roku.
Z nowej notatki badawczej wynika również, że w 2024 r. dział usług Apple nie odnotuje spowolnienia wzrostu
Cena akcji Apple spadła ze 161 dolarów do 160 dolarów, co nie stanowi dużej różnicy szczegółowo opisanej w nowej notatce badawczej Barclays, ale dodatkowe informacje zgłoszone przez 9to5Mac ujawnia, że rok 2024 może nie być dla firmy niesamowity. Mówi się, że jej główny generator przychodów, iPhone, odnotowuje spadek sprzedaży, a iPhone 16 nie oferuje żadnych istotnych ulepszeń, które uzasadniałyby tę modernizację. Barclays nie wspomniał, jakie zmiany nastąpią w tym składzie, więc nie jesteśmy pewni, dlaczego analitycy mieliby robić takie uwagi.
Krążą plotki, że jeszcze w tym roku Apple zaoferuje iPhone’owi 16 Pro i iPhone’owi 16 Pro Max teleobiektyw z tetrapryzmem i istnieje możliwość, że topowy model flagowy otrzyma ekskluzywny „superteleobiektyw”, który pomoże mu wyróżnić się na tle innych modeli. reszta składu.
W całym raporcie Apple dotyczącym wyników finansowych za 2023 r. jedynie dział usług odnotował wzrost przychodów w porównaniu z poprzednimi kwartałami, w związku z ciągłym spadkiem sprzedaży sprzętu. Kategoria ta została również wyceniona przez analityków Wedbush na 1,5–1,6 biliona dolarów do końca 2024 r., przy założeniu, że Apple utrzyma tę trajektorię. Co zaskakujące, analitycy Barclays nie wspomnieli o Apple Vision Pro, co jest zastanawiające, ponieważ obserwatorzy branży uważają go za najbardziej ambitny produkt technologicznego giganta w dotychczasowej historii.
Zamiast tego zdają się bagatelizować serię iPhone’ów 16, zwłaszcza gdy jest początek roku, kiedy niepotwierdzone plotki stanowią większość wiadomości, dlatego zalecamy cierpliwe czekanie na więcej aktualizacji dotyczących tegorocznej oferty flagowców, zamiast wyciągania pochopnych wniosków .
Dodaj komentarz