Cash Jones, powszechnie znany jako Wack 100, niedawno wydał ostrzeżenie skierowane do synów Seana „Diddy’ego” Combsa po ich konfrontacji z Rayem J, którego prawdziwe nazwisko to William Ray Norwood Jr., podczas wydarzenia Halloween w Los Angeles. 29 października 2024 r. raper wziął udział w transmisji na żywo, w której omawiał sprzeczkę, zapraszając nawet Norwooda Jr. do dołączenia do dialogu.
Podczas rozmowy Ray J podzielił się swoim doświadczeniem „poganiania” przez grupę ośmiu osób, gdy próbował opuścić zgromadzenie. Wśród tej grupy byli synowie Diddy’ego: Justin Combs, Christian „King” Combs i Quincy Brown. Na szczęście sytuacja została rozwiązana, zanim się zaostrzyła, dzięki interwencji Chrisa Browna.
Chociaż Ray J wydawał się stosunkowo niewzruszony tą tragedią, Wack 100 po odejściu Raya z rozmowy skierował wiadomość do braci Combs, stwierdzając:
„To się dzieje… To właśnie będzie. Jeśli na ciebie wpadniemy, zachowuj się, jakby był 1995 rok”.
Gdy wieść o komentarzach Wack 100 rozeszła się po sieci, użytkownicy mediów społecznościowych szybko wyrazili swoje opinie. Jeden z komentujących wyraził:
„Wack 100 jest za stary, żeby inicjować tę sytuację! Prawie wygląda, jakby gonił za wpływami, smh.”
Wielu użytkowników pochwaliło Raya J za jego opanowaną odpowiedź na zajście, określając ją jako „rozsądną”. Poniżej zamieszczono niektóre opinie wyrażone pod postem użytkownika @theneighborhoodtalk na temat X:
Z drugiej strony, niektórzy komentatorzy krytykowali trzech braci za wdanie się w sprzeczkę z Rayem, szczególnie w świetle trwających dyskusji na temat ich ojca.
Ray J zaapelował do Wack 100, aby nie zaostrzał napięć z dziećmi Diddy’ego
Podczas transmisji na żywo Ray J błagał Wack 100, aby „nie umieszczali tego (ich rozmowy) w sieci”, wyrażając zaniepokojenie o młodzież Justina Combsa, Kinga Combsa i Quincy’ego Browna. Kiedy Wack zapytał o podzielenie się „innymi rzeczami, o których (oni) wiedzą”, Ray stanowczo zażądał: „zostawcie tych młodych chłopaków w spokoju”.
Ray wyjaśnił, że już otrząsnął się po incydencie, na co Wack odparł z wyzwaniem: „Pieprzę tych czarnuchów”. Uzasadnił swoją reakcję, podkreślając, że w konfrontacji uczestniczyła grupa ośmiu osób, a nie jedna.
Inni uczestnicy transmisji na żywo apelowali do Wacka o uspokojenie sytuacji, podkreślając, że rodzina Diddy’ego zmaga się obecnie z trudnościami.
Reakcje Justina Combsa, Kinga Combsa i Quincy’ego Browna pojawiły się po niedawnych wypowiedziach Raya J w jego programie The Reality Check News. W odcinku inauguracyjnym, wyemitowanym 9 października, odniósł się do dynamiki relacji z Diddym i skomentował trwającą kontrowersję wokół kultowej postaci muzycznej.
Diddy’ego aresztowano we wrześniu z powodu zarzutów handlu ludźmi, wymuszeń i transportu w celu prostytucji. Aresztowanie nastąpiło po federalnym dochodzeniu wywołanym wieloma pozwami o r*p i napaść, w tym sprawą jego byłej partnerki, Cassie Ventury.
W swoim programie Ray J wyraził rozczarowanie Diddym i innymi interesariuszami branży, którzy wykorzystują młodych przedsiębiorców.
„Jestem wyczerpany ludźmi w tej branży, którzy mają władzę, a nadużywają władzy. Mogę wymienić wiele nazwisk… Dziś nie powiem, ale wkrótce to zrobię” – oświadczył.
Skrytykował również żarty i memy krążące w mediach społecznościowych na temat skandalu Diddy’ego, stwierdzając, że trywializują one cierpienie ofiar.
Jak dotąd dzieci Combsa nie złożyły żadnych publicznych oświadczeń dotyczących tych wydarzeń. Tymczasem raper pozostaje w areszcie Metropolitan Detention Center w Brooklynie, oczekując na rozprawę zaplanowaną na maj przyszłego roku.
Źródło zdjęć: Sportskeeda.com
Dodaj komentarz