Roger Federer niedawno zakończył podróż do Tajlandii z rodziną i rodzicami. Federer podzielił się fragmentami swojego wyjazdu do Tajlandii, podczas którego mógł poznać lokalną kulturę, kuchnię i atrakcje tego kraju Azji Południowo-Wschodniej, w tym jazdę tuk-tukiem oraz odwiedzanie świątyń i ogrodów zoologicznych.
Federer, który w 2022 roku zakończył karierę sportową, odwiedzał już Tajlandię kilka razy. Szwajcarka dwukrotnie zwyciężyła w Tajlandii Open (2004 i 2005), pokonując w finale odpowiednio Andy’ego Roddicka i Andy’ego Murraya.
Jednak tym razem byłemu numer 1 świata towarzyszyła jego żona Mirka, czwórka dzieci oraz rodzice Robert i Lynette. W piątek 1 marca Szwajcar zamieścił na swoim koncie na Instagramie kilka zdjęć, na których podsumował wraz z rodziną i rodzicami wrażenia z podróży do Tajlandii.
Na zdjęciach 20-krotnego mistrza Wielkiego Szlema pozuje z żoną Mirką na plaży, jeździ tuk-tukiem z dziećmi, zwiedza zoo i odwiedza świątynię Szmaragdowego Buddy i Wat Paknam Phasi Charoen Świątynia.
„I to już wszystko” – napisał Szwajcar.
42-latek wcześniej dzielił się najważniejszymi momentami ze swoich tajskich przygód, pokazując, jak zakładał tradycyjny bambusowy kapelusz, pływał łódką, degustował lokalną kuchnię i podróżował tuk-tukiem.
Dodaj komentarz