Jannik Sinner niedawno założył biżuterię i strój Gucci podczas sesji zdjęciowej na okładkę włoskiego magazynu Vanity Fair Italia.
Sinner ma za sobą wspaniały sezon, wygrywając Australian Open i Rotterdam Open.
22-latka współpracuje z Gucci od lipca 2022 roku. Ambasadorska rola Sinnera we włoskim domu mody kilkakrotnie rozszerzyła się na korty tenisowe. Zaczęło się to, gdy wszedł na kort Wimbledonu 2022 z torbą Gucci i trwało do pierwszej rundy US Open 2023, gdzie zmierzył się z Yannickiem Hanfmannem.
W poniedziałek niektórzy użytkownicy X (dawniej Twittera) opublikowali kilka zdjęć przedstawiających ujęcia Sinnera z sesji zdjęciowej pozującej dla marki. Na jednym zdjęciu Sinner nosił srebrny łańcuszek. Na innym miał na sobie czarny płaszcz z paskami popularnej czerwieni i zieleni Gucci. Na trzecim zdjęciu miał na sobie czerwoną skórzaną kurtkę i czerwone skórzane rękawiczki.
W 2023 roku Vogue podał, że zapytany Sinnera o to, co przyciąga go do marki, wspomniał o ich włoskim dziedzictwie i kreatywności.
„Włoskie dziedzictwo w połączeniu z zdolnością do ciągłego bycia kreatywnym i przewodzenia innowacjom w tej dziedzinie sprawiło, że nasza najnowsza współpraca była tak wyjątkowa – dlatego lubię pracować z Gucci” – powiedział Sinner.
Oprócz Gucci, Jannik Sinner ma także umowy partnerskie z Nike, Lavazza, Head, Alfa Romeo, Rolex i innymi.
Jannik Sinner otwarcie opowiada o swoim podejściu do obchodzenia się z pieniędzmi
Jannik Sinner w niedawnym wywiadzie dla Vanity Fair Italia opowiedział więcej o swoich zwyczajach związanych z wydawaniem pieniędzy i tym, jak obchodzi się z pieniędzmi.
Sinner stwierdził, że przed zakupem czegokolwiek sprawdzał cenę. Podał przykład, że gdy odwiedza restaurację i musi wybierać między makaronem z sosem mięsnym a innym z sosem pomidorowym, wybiera ten z sosem pomidorowym.
„Zanim coś kupię, zawsze patrzę na cenę, zawsze. Jeśli idę do restauracji i makaron z sosem mięsnym kosztuje dużo więcej niż ten z sosem pomidorowym, biorę ten z sosem pomidorowym. Nie dlatego, że jestem skąpy, ale dlatego, że szanuję pieniądze” – powiedział Sinner.
Dodał, że jedynym prezentem, jaki sobie dał, był samochód, ale przestrzegł fanów, aby nie myśleli, że jest to Ferrari, Lamborghini czy Maserati.
„Jedynym prezentem, jaki sobie dałem, był samochód (nawiązując do jego zmodyfikowanego przez ABT Audi RS6). To ładny samochód, ale nie myślisz o Ferrari, Lamborghini czy Maserati” – dodał Sinner.
Dodaj komentarz