Jannik Sinner wrócił do swojego rodzinnego kraju, Włoch, a niedawno odwiedził Koloseum z trofeum Australian Open w grze pojedynczej mężczyzn w ramach sesji zdjęciowej. Amfiteatr, zbudowany w roku 80 n.e., pozostaje największą tego typu budowlą na świecie i jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Włoch.
22-latek zapewnił sobie swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema pokonując Daniiła Miedwiediewa w niedzielnym finale Australian Open wynikiem 3-6, 3-6, 6-4, 6-4, 6-3 . W środę (31 stycznia) Włoch udostępnił na swoim koncie na Instagramie zdjęcia, na których można go zobaczyć pozującego z trofeum w Koloseum.
W swoim podpisie Sinner wyraził uznanie dla miłości Włoch, nazywając je wyjątkowym miejscem, do którego warto wracać.
„Wyjątkowe miejsce, do którego można wracać do domu. Dziękuję za całą miłość 🇮🇹❤” – napisał Jannik Sinner pod postem.
Na niedawno zakończonym Australian Open Sinner pokonał Botica van de Zandschulpa i Jespera de Jonga odpowiednio w pierwszej i drugiej rundzie. W trzeciej rundzie pokonał Argentyńczyka Sebastiana Baeza i w czwartej rundzie zremisował z Karen Khachanov – mecz, który również wygrał w setach.
Sinner zmierzył się w ćwierćfinale z Andriejem Rublowem, ale bez problemu poradził sobie z Rosjaninem, wygrywając w prostych setach. Następnie w półfinale pokonał 10-krotnego zwycięzcę Australian Open Novaka Djokovica i zakwalifikował się do finału, w którym ostatecznie pokonał Daniila Miedwiediewa.
Jannik Sinner przeszedł do historii jako pierwszy Włoch, który wygrał Australian Open i trzeci Włoch, który zapewnił sobie tytuł Wielkiego Szlema w grze pojedynczej mężczyzn. Do jego poprzedników zaliczają się Nicola Pietrangeli, zwyciężczyni French Open w 1959 i 1960 roku, oraz Adriano Panatta, zwycięzca French Open w 1976 roku.
Papież Franciszek pogratulował Jannikowi Sinnerowi historycznego zwycięstwa w Australian Open
W poniedziałek (28 stycznia) papież Franciszek dołączył do milionów ludzi na całym świecie, gratulując Jannikowi Sinnerowi zdobycia tytułu Australian Open 2024.
Wygłaszając kazanie w Real Club de Tenis w Barcelonie, Papież w ogóle pogratulował Włochom triumfu Sinnera. Mówił o filozofii sportowej rywalizacji i podkreślał szerszą perspektywę tenisa, nie tylko na wygrywanie, ale także na budowanie relacji.
„Dziś musimy pogratulować Włochom, ponieważ wczoraj wygrali w Australii. Im też gratulujemy” – dodał.
„Wygląda na to, że celem gry jest bycie lepszym od przeciwnika. W tenisie, tak jak w życiu, nie zawsze możemy wygrać. Jest to jednak wzbogacające wyzwanie, jeśli rozgrywane jest w sposób przemyślany i zgodny z zasadami. Sport to nie tylko rywalizacja, ale także relacje. A w przypadku tenisa jest to dialog, który często nabiera artystycznego charakteru” – dodał.
Dodaj komentarz