Rosyjska cudowna tenisistka Mirra Andreeva przeprosiła swoich kibiców za to, że nie zakwalifikowała się do ćwierćfinału Australian Open 2024.
Andreeva przegrała w niedzielę 21 stycznia w John Cain Arena w Melbourne ze zwyciężczynią French Open 2021 Barborą Krejcikovą, mimo że objęła prowadzenie. Wykorzystała 20 niewymuszonych błędów Krejcikovej w pierwszym secie i podwyższyła na 1:0.
Jednak Krejcikova przedarła się do meczu, zdobywając w drugim secie 14 zwycięskich drużyn przeciwko czwórce Andreevy i wyrównała wynik. W decydującym secie podwoiła swoją skuteczność, wywołała 12 niewymuszonych błędów przeciwnika i w dwie godziny i dwie minuty zapewniła sobie zwycięstwo 4-6, 6-3, 6-2.
Mirra Andreeva z wdziękiem przyjęła porażkę, przepraszając swoich fanów na konferencji prasowej po meczu w Melbourne.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę mógł wrócić i ponownie zagrać z tą niesamowitą publicznością. Dzisiaj było mnóstwo ludzi, którzy mi kibicowali. Bardzo wszystkich przepraszam, że być może trochę Was rozczarowałem. Jestem pewien, że w następnym meczu postaram się zaprezentować swój najlepszy poziom, aby was uszczęśliwić” – powiedział 16-latek.
Rosjanka poprawiła swój najlepszy występ w Wielkim Szlemie, docierając aż do czwartej rundy Australian Open. Wcześniej grała w czwartej rundzie Wimbledonu w 2023 roku.
Mirra Andreeva: „Z Australian Open można wyciągnąć wiele pozytywnych rzeczy”
Podczas konferencji prasowej Mirra Andreeva opowiedziała o pozytywach swojego występu w Australian Open 2024. Powiedziała:
„To zawsze coś wyjątkowego – nie ma znaczenia, który Wielki Szlem. Ale Melbourne jest również wyjątkowe. To był dopiero mój trzeci raz tutaj, ale drugi raz grałem na tych kortach. Pierwszy raz grałem na tak dużych kortach i stadionach.
„Jak powiedziałem, można stąd wyciągnąć wiele pozytywnych rzeczy. Po prostu kocham Melbourne. Uwielbiam tu być. Uwielbiam przebywać w tej atmosferze. Uwielbiam grać na tych kortach.”
16-latka zanotowała swój największy sukces, wysyłając szóste rozstawione Ons Jabeur w prostych setach z bajglem w drugiej rundzie w Rod Laver Arena. Wcześniej zestrzeliła Bernardę Perę ze Stanów Zjednoczonych.
W trzeciej rundzie Mirra Andreeva w niesamowity sposób pokonała Francuzkę Diane Parry. Pokonała Parry’ego po przegranej w pierwszym secie, a następnie w piątek, 19 stycznia, prowadząc 5:1 w trzecim.
Dodaj komentarz