„Będę wzruszona, kiedy o nim mówię… Bez niego nigdy nie pielęgnowałabym mojego tenisa” – kiedy Monica Seles przypomniała sobie swojego zmarłego ojca

„Będę wzruszona, kiedy o nim mówię… Bez niego nigdy nie pielęgnowałabym mojego tenisa” – kiedy Monica Seles przypomniała sobie swojego zmarłego ojca

Monica Seles wyraziła kiedyś głęboką wdzięczność swojemu ojcu, przyznając, że jej kariera tenisowa nie byłaby możliwa bez jego troskliwego wsparcia.

Seles powiedział mediom:

„Wiem, że bardzo się wzruszę, kiedy będę o nim mówił w lipcu. Ale tak naprawdę bez niego nigdy nie rozwijałbym swojego tenisa. On i mój brat byli pierwszymi, którzy naprawdę wprowadzili mnie w ten sport. Ale bez miłości mojego taty do gry i po prostu sprawiania, że ​​była ona zabawą, nigdy nie zrobił tego dla mnie tak, jakby to było coś, co musiałem zrobić. To było po prostu coś zabawnego.”

„Myślę, że to właśnie pomogło mi pozostać w grze tak długo, a także myślę, że pozwoliło mi zachować zdrowie psychiczne. Naprawdę, to znaczy, znam swoją karierę tenisową, ogromna część, jeśli nie cała, trafia do mojego taty. W tle moja mama i brat, ale też bez ich wsparcia. Kiedy widzisz czołowego gracza na środkowym korcie, widzisz właśnie tę osobę, ale za tobą stoi wielu ludzi, którzy wynieśli go na to, naprawdę na wyżyny. W moim przypadku była to naprawdę moja rodzina i tak naprawdę na największe uznanie zasługuje mój ojciec.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *