Iga Świątek zalała się łzami po rozdzierającej serce porażce Polski z Niemcami w finale United Cup 2024

Iga Świątek zalała się łzami po rozdzierającej serce porażce Polski z Niemcami w finale United Cup 2024

Iga Świątek zalała się łzami po porażce Polski z Niemcami 1:2 w finale United Cup 2024 w Australii w niedzielę, 7 stycznia.

Niemcy ponownie zwyciężyli nad Polską i zapewnili sobie pierwszy w historii tytuł United Cup na stadionie Ken Rosewall Arena. Świątek rozpoczął występy dla Polski od zwycięstwa 6:3, 6:0 nad powracającą matką Angelique Kerber w grze pojedynczej kobiet.

Jednak Alexander Zverev odwrócił losy meczu na korzyść Niemiec po zaciętym zwycięstwie nad Hubertem Hurkaczem w meczu gry pojedynczej mężczyzn. W drugim secie Niemiec stracił dwa punkty meczowe straty, by ostatecznie zwyciężyć i wyrównać swoją drużynę z czołowymi rozstawionymi.

W decydującym pojedynku w grze mieszanej Świątek i Hurkacz zmierzyli się z impetem oraz parą Laury Siegemund i Zverev. Niemcy bez większych oporów ze strony rywali zabezpieczyli pierwszego seta. Polki jednak odrobiły straty i zwyciężyły w drugim secie.

Świątek i Hurkacz nie zdołali jednak pokonać Siegemunda i Zvereva w trzecim secie po 10-punktowym dogrywce i przegrali 4:6, 7:5, 4:10. Po meczu Świątek była niepocieszona, a łzy napłynęły jej do oczu.

Film przedstawiający załamanie emocjonalne lidera światowego nr 1 można obejrzeć poniżej:

Iga Świątek prowadziła polską ofensywę od frontu przez cały turniej United Cup w Perth i Sydney. Do ostatniego dnia pozostała niepokonana w pojedynku z innymi kobietami.

„Iga Świątek będzie świetna w 2024 roku” – Alex Corretja

Każdy Świątek
Każdy Świątek

Były tenisista Alex Corretja stwierdził niedawno, że Iga Świątek w ostatnich latach rośnie w siłę.

„Świątek, ona bardzo dużo się uczy. Myślę, że zmierza w dobrym kierunku. Nie myśli tylko o zwycięstwie w krótkiej perspektywie. Moim zdaniem próbuje ulepszyć różne rzeczy. Uderza mocniej, szczególnie forhendem. Jej gra na nawierzchni również znacznie się poprawiła” – Corretja powiedziała Eurosportowi.

Były numer 2 na świecie dalej postawił swoje pieniądze na to, że Polak zdobędzie kolejny tytuł Wielkiego Szlema w sezonie 2024. On powiedział:

„Myślę, że teraz wie, że musi być również bardzo agresywna, ponieważ wszyscy próbują dyktować, ale jednocześnie ona stara się zachować bardzo stabilną postawę. Myślę więc, że będzie świetna w 2024 roku i widzę ją jeszcze bardziej dojrzałą. Jestem więc pewien, że ponownie wygra turniej wielkoszlemowy.

Iga Świątek zdobyła do tej pory cztery trofea Majora – trzy na French Open i jedno na US Open.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *