Numer 1 na świecie Iga Świątek wyraziła swój szacunek dla Victorii Azarenki za płynne łączenie obowiązków w trasie z macierzyństwem.
22-letnia Świątek przedłużyła swoją passę zwycięstw na Qatar Open do 11 meczów po tym, jak w czwartek w ćwierćfinale pokonała Azarenkę w prostych setach. Po zaciętym pierwszym secie, w którym Białorusinka wygrała cztery gemy, Azarence zabrakło sił, gdy Świątek uderzył ją w drugiego seta i w 74. minucie przypieczętował zwycięstwo i dotarł do czterech ostatnich gemów.
Po zwycięstwie w trzech meczach z rzędu bez straty seta – przegrywając zaledwie 11 gemów – Polakowi dzielą dwa zwycięstwa od trzech torfów na pierwszej w tym roku imprezie WTA 1000 i poprawy do 10-1 w 2024 roku.
W rozmowie na korcie Świątek przyznała, że gdy dorastała, podziwiała Azarenkę , co napawało ją radością i surrealizmem w obliczu zwycięstwa.
„Jestem naprawdę szczęśliwy. Vika jest wielką mistrzynią. Czuję, że była na szczycie, jeśli chodzi o najlepszych zawodników, których oglądałem, gdy byłem młodszy. Jestem dumny, że mogę rywalizować na tym samym korcie, grać z Victorią i wygrywać. To całkiem szalone. To naprawdę surrealistyczne (dzielić z nią kort)” – powiedziała.
Chwaląc Azarenkę za grę na wysokim poziomie, będąc jednocześnie kochającą mamą siedmioletniego Leo, Świątek dodała:
„Wczoraj myślałem o tym, że niewielu graczy odeszło z gry na tak wysokim poziomie… ci, którzy grali wcześniej. Naprawdę ją szanuję. Zwłaszcza, że wiesz.. ona jest mamą.
„Nie wiem, jak ona sobie radzi ze wszystkim podczas trasy koncertowej i opieki nad synem. Ona jest przykładem. Jestem po prostu szczęśliwy, że mogę grać w WTA przeciwko takim graczom.
Było to trzecie zwycięstwo Świątka w czterech spotkaniach z Białorusinem.
How Iga Swiatek beat Victoria Azarenka
W czwartek Iga Świątek zmierzyła się z ostrym wyzwaniem Wiktorii Azarenki w ćwierćfinale Qatar Open.
22-latek był o punkt od deficytu 3-5, zanim utrzymał serwis. Następnie Świątek skierował atak na Azarenkę, która popełniła podwójny błąd, tracąc serwis, zanim Polak zaserwował otwarcie.
Drugi set był ruchem jednokierunkowym dla lidera świata – wygrał sześć gemów z rzędu bez utraty punktu przełamania – i z trzech torfów przesunął się na dwa zwycięstwa.
Po zakończeniu zawodów z wynikiem 5/6 w break pointach i 17 zwycięzcami, Iga Świątek w piątek zmierzy się z Karoliną Pliskovą o miejsce w finale.
Dodaj komentarz