Dayana Yastremska odniosła w poniedziałek największe zwycięstwo w Wielkim Szlemie w swojej karierze, pokonując w czwartej rundzie Australian Open 2024 byłą numer 1 świata Victorię Azarenkę.
Po raz pierwszy Ukrainka dotarła do ćwierćfinału turnieju Major, gdzie następnie zmierzy się z czeską sensacją Lindą Noskovą. Zwycięstwo musiało być dla Jastremskiej tym bardziej słodkie, że przyszło z Białorusinem w kontekście trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Dla nieświadomych, gracze z Ukrainy głośno sprzeciwiają się dalszemu udziałowi rosyjskich i białoruskich tenisistów w trasach koncertowych od początku inwazji na Ukrainę w 2022 roku, a wśród nich Jastremska ich.
„Byłem zaskoczony decyzją WTA, ale z drugiej strony to nie pierwszy raz, kiedy ukraińscy gracze pokazali WTA, co się dzieje” – ubolewał Ukrainiec w zeszłym roku.
Na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Azarenką ponownie poruszyła ten temat, a jeden z dziennikarzy zapytał ją, czy nie naraża się na dodatkową presję w meczu ze względu na narodowość przeciwnika.
23-latka nie chciała jednak wypowiadać się na ten temat, stwierdzając zamiast tego, że jej odpowiedzi nie spodobają się ludziom, jeśli w trasie zacznie wypowiadać się na temat Białorusinów i Rosjan. Co ciekawe, Dayana Yastremska również nie uważała, że sposób, w jaki zadano jej pytanie, został sformułowany we właściwy sposób.
„Gra przeciwko białoruskiemu zawodnikowi? Jeśli zacznę o tym mówić, to myślę, że nie spodobają się wam moje odpowiedzi, więc powiem tylko, że chcę pominąć to pytanie” – powiedziała Yastremska.
„Bo myślę, że skoro zadajesz to pytanie, to na pewno wiesz, jak to jest dla nas, gdy Ukraińcy grają z Rosjanami i Białorusinami. Jestem pewna, że wiesz, więc nie sądzę, że jest to dobry sposób na zadawanie tego pytania” – dodała.
Dayana Yastremska: „Zdecydowałam, że od tego roku koniec z presją, koniec z wysokimi oczekiwaniami wobec siebie”
Dayana Yastremska podczas konferencji prasowej przyznała, że od początku wojny wywiera na siebie dużą presję, stwierdzając, że chce wykazać się lepszymi wynikami, aby Ukraina była dumna.
Jednak w tym roku 23-latka planuje z tego wyjść i uwolnić się od oczekiwań, aby w dalszym ciągu grać na swoim najlepszym poziomie, o czym świadczy jej występ w Australian Open w tym tygodniu.
„Nakładałem na siebie dużą presję na różne sposoby. W tym sensie, że jest wojna i muszę pokazać lepsze wyniki, no wiesz, dla Ukrainy. I na początku nie grałam tylko dla siebie” – powiedziała Dayana Yastremska.
„Potem wywierałem na siebie presję, że wcześniej, na przykład, gdy byłem młodszy, byłem znacznie lepszy niż teraz. Pod wieloma względami to za długo, wiesz, jeśli mam wymienić każdą presję, jaką na siebie wywierałam. Ale teraz zdecydowałam, że od tego roku koniec z presją, koniec z takimi wysokimi oczekiwaniami wobec siebie. Po prostu bądź taki, jaki jesteś, a zobaczymy, jak to wszystko pójdzie” – dodała.
Dodaj komentarz