28 marca 2024 r. Al B. Jasne! (znany również jako Albert Joseph Brown III), piosenkarz, autor tekstów, gospodarz programu radiowego i producent wykonawczy płytowy, zamieścił na Instagramie wiadomość poświęconą swojemu synowi Quincy’emu Brownowi.
„#List do Mojego Syna! Chodź do domu. [Emoji drzwi] jest szeroko otwarte. Jesteś tu bezpieczny, synu! Kocham cię, Popz, twój biologiczny [emoji pięści] @Transplants4All”, Jasne! – napisał obok zdjęcia przedstawiającego jego i Quincy’ego.
Dzień po opublikowaniu wpisu w mediach społecznościowych Al B. Jasne! pojawił się także na gali Equal Justice Now Awards w Los Angeles. Podczas krótkiego wywiadu poza obiektem powiedział TMZ, że jego post nie jest niezwykły i nadal podtrzymuje swoje oświadczenie.
„Codziennie wysyłam mu taką wiadomość”.
Post opublikowano po nalotach Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego na dwie posiadłości Seana „Diddy’ego” Combsa w Miami i Los Angeles. Pomimo tego, że urodził się jako Al B. Jasne! oraz nieżyjący już Kim Porter, Quincy Brown, wychowywał się w obecności Diddy’ego (byłego partnera swojej matki) i postrzega go jako postać ze strony ojca.
Odkrywanie myśli Ala B. Jasne! na temat jego syna Quincy’ego Browna
Nie tak dawno temu Al B. Jasne! za pomocą Instagrama nalegał, aby jego 32-letni syn Quincy Brown wrócił do domu i zapewniał go, że drzwi do jego domu zawsze będą otwarte, ponieważ jest jego biologicznym ojcem.
Następnego dnia wziął udział w ceremonii wręczenia nagród w Los Angeles, gdzie ujawnił, że obecnie pracuje nad nowym projektem o swoim życiu. Projekt ten ujawni nieznane wcześniej szczegóły dotyczące dwumiesięcznej śpiączki, której doświadczył w listopadzie 2022 roku.
„W końcu będziemy produkować Al B. Jasne! Historia życia. Trzymaj się więc, a naprawdę zrozumiesz, jak zapadłem w śpiączkę. Naprawdę będziesz musiał zadzwonić do Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego”, Jasne! wspomniany.
Po wydarzeniu piosenkarka Honey I’m Home również przeprowadziła rozmowę z TMZ. Stwierdził, że nie komentował „działań innego człowieka”, gdy pytano go o aktualne kwestie prawne Diddy’ego.
„Naprawdę zależy mi na moim synu… Właśnie z nim rozmawiałem i odłożyłem słuchawkę. Właściwie filmuje. Jestem z niego bardzo dumny… robi tak wiele niesamowitych rzeczy. Zatem metafora jest oczywiście bardzo prosta. Moje drzwi są zawsze otwarte i są bezpieczną [przestrzenią] dla mojego dziecka, mojego dorosłego mężczyzny. Już nie dziecko. To jest to samo.” Al B. Jasne! wyjaśnione.
55-letni nowojorczyk wyraził także swój pogląd, że sytuacja Diddy’ego była „niefortunna”. Podkreślił, jak ważne jest angażowanie wszystkich w „modlitwy” i zapewnianie im wsparcia, aby poczuli się „podniesieni na duchu” w tych „trudnych czasach”. Wspomniał również, że jednostki muszą wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i radzić sobie z sytuacjami, w jakich się znajdują.
Zapytany o swoje relacje z dziećmi, zwłaszcza z Quincy Brownem, Al B. Jasne! stwierdził, że wszyscy jego synowie Albert, Devin i Quincy byli „cudowni”. Powiedział także, że jest „szczęśliwy” i przebywa z nimi w „naprawdę niesamowitym miejscu”.
Artysta znany z hitu Forever My Lady wykorzystał także tę okazję, aby w mediach społecznościowych zwrócić się do osób, które wywołały zamieszanie wokół jego wpisu, wyjaśniając, że był to po prostu ojciec wyrażający miłość do syna. Dodał: „Staram się codziennie wysyłać mu taką wiadomość. Jeśli będziesz śledzić jego nową platformę, zobaczysz dlaczego.
Quincy Brown, któremu ojciec nadał imię na cześć ojca chrzestnego Quincy’ego Jonesa, był wychowywany przez Diddy’ego jako członek własnej rodziny, gdy jego matka, aktorka i piosenkarka Kim Porter, nawiązała związek z potentatem Bad Boy Records.
Według doniesień Quincy postrzega Diddy’ego jako wzór do naśladowania i czule nazywa go „Pops”. Miał okazję dorastać z obiema stronami swojej rodziny, w tym ze swoim biologicznym ojcem Alem B. Jasne!
Dodaj komentarz