Outbyte PC Repair

„Wielu rzeczom mówiłem „nie”” – Jannik Sinner o zapewnieniu, że tenis pozostanie jego priorytetem po triumfie w Australian Open

„Wielu rzeczom mówiłem „nie”” – Jannik Sinner o zapewnieniu, że tenis pozostanie jego priorytetem po triumfie w Australian Open

Jannik Sinner powraca do akcji w Rotterdamie, co będzie jego pierwszym wydarzeniem rywalizacyjnym od czasu, gdy w styczniu został mistrzem Australian Open.

Włoch, co zrozumiałe, znajdzie się w centrum uwagi, gdy po raz pierwszy wyjdzie na kort jako mistrz Wielkiego Szlema . Jeśli jednak można wierzyć własnym słowom młodzieńca, pozostaje on niewzruszony całą uwagą.

W wywiadzie dla Nederlandse Omroep Stichting Sinner powiedział, że przeżył wspaniały moment w Australian Open, ale nie spędził zbyt wiele czasu na rozkoszowaniu się swoim triumfem. Wyjaśnił, że jego głównym celem jest powrót do treningów i musi powiedzieć „nie” kilku innym rzeczom poza kortem, aby mieć pewność, że jego tenis jest priorytetem.

„To wspaniała chwila i dziękuję wszystkim” – powiedział Jannik Sinner. „Ale z drugiej strony musisz ponownie trenować i zaczynać od nowa. Teraz przed nami nowy turniej i mam nadzieję, że będę mógł grać dobry tenis.

„Powiedziałem „nie” wielu rzeczom, ponieważ powrót do treningów był dla mnie najwyższym priorytetem. Wziąłem kilka dni wolnego, a potem wróciłem do treningów, to jest najważniejsze” – dodał.

Sinner odniósł się także do zwiększonej uwagi, jaką cieszy się po dołączeniu do ligi mistrzów Wielkiego Szlema, mówiąc, że różnica jest najbardziej widoczna u siebie, we Włoszech.

„Przyciąga się do ciebie trochę więcej uwagi, zwłaszcza we Włoszech. Kiedy przyjechałem po Melbourne, było dużo ludzi. Było to dla mnie coś nowego – powiedział Jannik Sinner.

Jannik Sinner zmierzy się z Boticiem van de Zandschulpem w pierwszym meczu od zwycięstwa w Australian Open

Sinner na Australian Open 2024.
Sinner na Australian Open 2024.

Jannik Sinner rozpocznie swoją kampanię w Rotterdamie spotkaniem w pierwszej rundzie z zawodnikiem gospodarzy Boticiem van de Zandschulpem.

Włoch przed starciem pochwalił swojego przeciwnika, mówiąc, że jest świetnym zawodnikiem. Rozstawieni z czołówki tegorocznego turnieju również wyrazili podekscytowanie grą w różnych warunkach na stadionie krytym.

„Teraz gramy w hali, więc okoliczności są zupełnie inne. Bardzo szanuję Boticia” – powiedział Jannik Sinner. „To świetny zawodnik. Publiczność również będzie go wspierać, więc oczekuję dobrej atmosfery.

Sinner doszedł do szczytowego starcia turnieju 12 miesięcy temu, pokonując Daniila Miedwiediewa i zajmując drugie miejsce. Nie trzeba dodawać, że w tym roku będzie chciał osiągnąć jeszcze lepszy wynik.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *