„Uwielbiałem ten strzał w dziesiątkę” – Jimmy Connors wspomina wygranie trzech Wielkich Szlemów w 1974 roku i wyjaśnia, jak dzięki temu stał się lepszym graczem

„Uwielbiałem ten strzał w dziesiątkę” – Jimmy Connors wspomina wygranie trzech Wielkich Szlemów w 1974 roku i wyjaśnia, jak dzięki temu stał się lepszym graczem

Ponieważ w 2024 r. przypadała 20. rocznica najlepszego sezonu Jimmy’ego Connorsa na trasie ATP, Jimmy Connors z sentymentem wspominał tę kampanię i stwierdził, że nabrała ona głodu dalszych sukcesów.

Z ośmiu tytułów Wielkiego Szlema, które Connors zdobył w swojej karierze, trzy z nich zdobył w 1974 r. — Australian Open, Wimbledon Championships i US Open. W tym roku ówczesny 21-latek zdobył łącznie 15 tytułów i zanotował rekord zwycięstw i porażek 93-4, co pozostaje drugim najwyższym odsetkiem zwycięstw (95,9) w erze Open, po Johnie McEnroe w 1984 roku.

Po rozpoczęciu sezonu 1974 na 3. miejscu na świecie, w połowie roku wspiął się na szczyt rankingów i po raz pierwszy w swojej karierze zakończył kampanię jako numer 1 na świecie.

W najnowszym odcinku podcastu Advantage Connors Connors podsumował sezon i wyjaśnił, dlaczego sprawił on, że był głodny dalszych sukcesów w wycieczka.

„Mieć rok taki jak 1974… Kiedy patrzę wstecz, to było niesamowite. To było niesamowite, ale to jeszcze nie koniec. Wielu chłopaków powiedziałoby: „No cóż, zrobiłem to i zrobiłem tamto, hej, dotarłem do półfinału US Open lub Australijczyka” i żyją z tego przez cholerne 15 lat” – powiedział.

„Nie skończyłem, potem próbowałem zrobić więcej. A to dość wysoki precedens, który można sobie postawić” – dodał.

71-latek rzucił także światło na to, jak sukces rzucił mu wyzwanie na plecy, co go bardzo cieszyło.

„Ale jeśli chodzi o mnie, uwielbiałem ten strzał w dziesiątkę na moich plecach. Bardzo mi się to podobało. Kochałem, jak wszyscy na mnie przychodzili i chcieli mnie pokonać. Woleli mnie pokonać, niż wygrać turniej. A wszystko to sprawiło, że poczułem się lepiej” – stwierdził.

Jimmy Connors: „Nigdy nie spodziewałem się, że będę tym, kim kiedykolwiek się stałem”

Jimmy Connors to ośmiokrotny mistrz Wielkiego Szlema.
Jimmy Connors to ośmiokrotny mistrz Wielkiego Szlema.

Chociaż rok 1974 był jego najbardziej udanym rokiem na trasie ATP, Jimmy Connors powiedział, że gdy spogląda wstecz, większość sezonu pozostaje niewyraźna. Stwierdził jednak, że to był niesamowity rok w jego karierze.

„To było dawno temu. O mój Boże. Nie wracam, nie oglądam się, nie pamiętam, mam amnezję na wiele rzeczy. Ale powiem, że ten rok był niesamowity” – powiedział.

„I chociaż nie pamiętam zbyt wiele z tego, ponieważ byłem w oku huraganu, kiedy jesteś w środku, tak naprawdę nie widzisz, co się wokół ciebie dzieje. Sposób, w jaki grałem, moje sukcesy i liczba turniejów, które wygrałem, i to wszystko jest prawie rozmazane” – dodał.

To powiedziawszy, Connors przypisał swojej kampanii z 1974 r. katapultowanie go do sławy i wyraził wdzięczność za wszystko, co udało mu się osiągnąć w czasach, gdy grał.

„Ale w pewnym sensie coś się dla mnie zaczęło. To znaczy, pochodzę z małego miasteczka w Illinois. Nigdy nie spodziewałem się, że będę tym, kim kiedykolwiek się stałem” – stwierdził.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *