Monica Seles wyjawiła kiedyś, że jest wielką fanką legendy tenisa Martiny Navratilovej.
Seles trafiła na pierwsze strony gazet, kiedy zdobyła swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema podczas French Open w 1990 roku, pokonując w finale Steffi Graf. Miała zaledwie 16 lat i sześć miesięcy, kiedy podniosła trofeum, czyniąc ją najmłodszą mistrzynią w dotychczasowej historii turnieju Roland-Garros. Amerykanka nadal pozostawała w centrum uwagi, zdobywając osiem z dziewięciu tytułów Wielkiego Szlema przed ukończeniem 20 lat.
W wywiadzie dla Sportstar z 2003 roku Monica Seles wspominała swoje tenisowe inspiracje, wymieniając nazwiska Suzanne Lenglen, Maureen Conolly, Billie Jean King i Martina Navratilova. Podzieliła się wspomnieniem z dzieciństwa, kiedy nad łóżkiem miała plakat Navratilovej, który kupiła we Włoszech.
„Zawsze to mówiłam: Suzanne Lenglen i Maureen Conolly. Każdy z nich zrobił dla meczu coś innego. Ale duży wpływ na mnie miały Billie Jean King i Martina Navratilova” – powiedziała Seles.
„Jako mała dziewczynka miałam nad łóżkiem plakat Martiny. Oczywiście mój wybór był ograniczony, ponieważ mogliśmy zdobyć tylko jeden magazyn i musieliśmy go sprowadzić z Włoch. Billie Jean poznałem dopiero w Fed Cup jako moją kapitankę od 1996 roku i teraz zdaję sobie sprawę z ogromu tego, czego dokonała ta kobieta” – dodała.
Dodaj komentarz