Miłość Hugh Granta do filmu „To właśnie miłość”: Spostrzeżenia na temat ukochanego filmu świątecznego

Miłość Hugh Granta do filmu „To właśnie miłość”: Spostrzeżenia na temat ukochanego filmu świątecznego

Hugh Grant ma reputację autora błyskotliwych, ale czarujących komentarzy na temat swoich projektów filmowych, ale wydaje się, że ma szczególną słabość do filmu To właśnie miłość . Ten uwielbiany klasyk stał się podstawą zarówno gatunku filmów świątecznych, jak i komedii romantycznych. Każdego roku jego przeplatające się opowieści rozgrywające się w ciągu sześciu tygodni poprzedzających Boże Narodzenie emanują nowym poziomem uroku, co jeszcze bardziej umacnia jego status kapsuły czasu. Film nie tylko prezentuje czarujące historie miłosne, ale także odzwierciedla ewoluujące życie jego niezwykłej obsady, z której niektórzy odeszli na przestrzeni lat.

W filmie Hugh Grant gra Davida, premiera Anglii, który wdaje się w romans z Natalie (Martine McCutcheon), młodszą członkinią personelu 10 Downing Street. Ich wzajemne uczucie zostaje zakłócone przez wahanie Davida przed działaniem zgodnie ze swoimi uczuciami aż do Wigilii, kiedy wyrusza na wyprawę, aby ją odnaleźć. Ich ostateczny pocałunek podczas koncertu bożonarodzeniowego oddaje wzruszającą istotę filmu. Przez lata Grant często jednak przyjmował bezczelną postawę wobec swojej roli w tym świątecznym filmie .

Pierwsza reakcja Hugh Granta na „To właśnie miłość”

Komentarz Granta „Psychotyczny”

Hugh Grant w filmie „To właśnie miłość”
Scena „To właśnie miłość”

Hugh Grant trafił na pierwsze strony gazet ze względu na swoją prostolinijną naturę, szczególnie w kontekście jego udziału w Love Actually . Po obejrzeniu filmu po raz pierwszy, podobno podszedł do współgwiazdy Emmy Thompson, która gra jego siostrę Karen, i wyraził swoje zdziwienie treścią filmu. Według Thompson, Grant zauważył:

„Hugh podszedł do mnie, gdy wychodziliśmy i powiedział: 'Czy to najbardziej psychotyczna sytuacja, w jakiej kiedykolwiek uczestniczyliśmy?’”

Kiedy zapytano Granta o ten pamiętny cytat, ten odpowiedział nieco wymijająco:

„Czy ja to powiedziałem?”

Ta interakcja sugeruje jedną z dwóch możliwości: albo Grant był szczerze niezadowolony z filmu i teraz żartobliwie udaje zapominalstwo, albo po prostu jest sceptyczny co do wspomnień Thompsona. Bez względu na przypadek, jasne jest, że pierwsze wrażenia Granta na temat filmu były mniej niż entuzjastyczne .

Głębsze tematy filmu „To właśnie miłość”

Podziękowanie dla Richarda Curtisa za reżyserię

Hugh Grant i jego szofer w filmie To właśnie miłość

Pomimo jego żartów, perspektywa Hugh Granta na Love Actually wydaje się ewoluować z czasem. Na przykład, omawiając film w żartobliwej wymianie zdań z gwiazdą Timothée Chalametem — który uznał go za najlepszy film w historii — Grant ironicznie zauważył:

„Cóż, hm, lubię fragmenty Colina. Historia Colina Firtha. Przeskakuję resztę, naprawdę. Co jest dziwne, bo nienawidzę Colina i nie życzę mu niczego innego, jak tylko źle.”

Ten żart pokazuje charakterystyczny humor Granta, ale sugeruje głębsze powiązanie z filmem. Podczas niedawnego wywiadu dla Vanity Fair Grant rozmyślał o swoim występie, doceniając talent twórczy reżysera Richarda Curtisa:

„Wszyscy myśleliśmy, że nie będzie w stanie tego zrobić, ale tak naprawdę, oglądałem to ostatnio i uważam, że jest genialnym reżyserem. Znacznie bardziej kinowy, świetne efekty wizualne, brawa dla niego”.

Choć podziw Granta dla filmu może być niechętny, oznacza to zmianę jego perspektywy. Omawiając tematykę filmu, przyznaje również, że jego żona odkryła główne przesłanie:

„Moja żona zwróciła na to uwagę ostatnio. Uwielbia to i mówi, że to o bólu, bólu miłości. I tak naprawdę wszystkie te historie są oparte na bólu… Wszystko kręci się wokół bólu, a potem jest najlepszy rodzaj brytyjskiego humoru, radzenie sobie z bólem, i myślę, że kiedy humor w filmie rozwiązuje coś lub jest sposobem radzenia sobie, myślę, że jest to niesamowicie przyjemne”.

Rzeczywiście, podczas gdy Love Actually jest owinięty w świąteczną radość i romantyczne wątki, spostrzeżenia Granta ujawniają, że film zagłębia się również w ból miłości, zwiększając jego wiarygodność i głębię. Zrozumienie, że każda narracja niesie ze sobą ukryty nurt walki, wzbogaca ogólny wpływ filmu.

Niezapomniana scena taneczna: koszmar do sfilmowania

Ukochany moment w miłości naprawdę

Hugh Grant tańczy w filmie To właśnie miłość

Choć uznanie Hugh Granta dla Love Actually wzrosło, nie złagodził on swojego stanowiska w kwestii kultowej sekwencji tanecznej. Pamiątkowa scena przedstawia premiera Davida, granego przez Granta, tańczącego wokół Downing Street 10, podczas gdy w tle gra utwór „Jump” The Pointer Sisters. Omawiając ten niesławny moment, Grant żartobliwie ubolewał:

„Wyobraź sobie, że jesteś zrzędliwym 40-letnim Anglikiem, jest godzina 7 rano i jesteś zupełnie trzeźwy… to istne piekło”.

Pomimo wyzwań, z którymi musiał się zmierzyć podczas kręcenia filmu, scena tańca stała się decydującym momentem zarówno w karierze Hugh Granta, jak i w gatunku filmów świątecznych, zapewniając sobie miejsce w sercach wielu widzów.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *