Outbyte PC Repair

Jak pokonać bossa-kapłankę w grze Persona 3 Reload

Jak pokonać bossa-kapłankę w grze Persona 3 Reload

Podczas każdej pełni księżyca w Persona 3 Reload musisz stawić czoła głównemu bossowi podczas Ciemnej Godziny. Kapłanka to pierwszy boss Cień, którego musisz pokonać. W tym przewodniku wyjaśnimy najlepszą strategię jej pokonania.

Przewodnik po walce z bossem w Persona 3 Reload Priestess

Kapłanka jest wymagającą walką z bossem, gdyż w odróżnieniu od zwykłych Cieni nie posiada żadnych słabych stron. Dobra wiadomość jest taka, że ​​nie jest odporna na żaden żywioł z wyjątkiem Lodu.

Ponieważ będziesz mieć ograniczony czas na pokonanie Kapłanki, możesz przypisać członkom swojego zespołu następujące role:

  • Bohater : Bufor
  • Junpei: DPS
  • Yukari: Uzdrowiciel/Wsparcie

Bohater może władać kilkoma Personami i uczyć się różnych umiejętności. W tym momencie jako jedyny ma dostęp do umiejętności takich jak Tarunda i Rakunda. Twoim celem jest wzmocnienie ataku Junpei i zmniejszenie obrony kapłanki.

Persona 3 Odśwież walkę z bossem-kapłanką
Źródło obrazu: Atlus za pośrednictwem Twinfinite

Z drugiej strony Junpei powinien być twoim dealerem obrażeń i możesz używać Power Slash lub Agi. Wreszcie, rolą Yukari jest uzdrowiciel, który zadba o to, aby każdy miał wysokie HP.

Zanim zmierzysz się z Kapłanką, upewnij się, że nie wyposażasz Persony, która jest słaba w walce z Lodem, takiej jak Pixie. Nie chcesz, żeby boss ogłuszył bohatera i otrzymał kolejny atak.

Czasami Kapłanka przywołuje zwykłe Cienie, aby dołączyć do bitwy. Powinieneś priorytetowo traktować ich zabijanie, aby uniknąć niepotrzebnych szkód. Oto ich słabości:

  • Wstrętna tiara – Wiatr
  • Rozpaczająca Tiara – Cięcie
  • Sceptyczna tiara – elektryczna

Kapłanka użyje Zaproszenia do Chaosu, aby przyspieszyć kolejkę jednoszynową i skrócić czas o połowę. Cień zrobi to trzy razy, a ostatni raz zajmie ci tylko około trzech minut. W tym momencie boss może nawet przyzwać inne Cienie, jednak warto je zignorować i skupić się na pokonaniu Kapłanki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *