
Uniwersum The Elder Scrolls wprowadza niezliczoną ilość różnorodnych ras, a nadchodzący The Elder Scrolls 6 jest gotowy rozszerzyć tę bogatą wiedzę. Wśród intrygujących istot, które mogą zadebiutować w tej odsłonie, znajdują się Sloads, starożytne istoty, które jeszcze nie pojawiły się w żadnej głównej grze. Spekulacje sugerują, że jeśli The Elder Scrolls 6 rozgrywa się w prowincji Hammerfell, Sloads mogą w końcu odegrać znaczącą rolę.
N’Gasta, jeden z najbardziej znanych Sloads, był sojusznikiem niesławnego nekromanty Mannimarco i mieszkał na wyspie niedaleko Stros M’kai, strategicznie umieszczając Sloads blisko granic Hammerfell. Podczas gdy Sloads byli przedstawiani jako wrogowie w The Elder Scrolls Online, ich mroczna przeszłość obejmuje wydarzenie, w którym rzekomo zdziesiątkowali połowę populacji Tamriel. Biorąc pod uwagę potencjał The Elder Scrolls 6 jako pierwszego tytułu osadzonego tak blisko tych osobliwych istot od dłuższego czasu, wydaje się, że jest to idealna okazja na ich wprowadzenie do serii.





Fizycznie Sloads są imponujące, przypominają hybrydę ślimaków i ropuch, ale posiadają niezwykły intelekt. Chociaż zazwyczaj wydają się być rasą komediową lub „żartobliwą”, są głęboko zaangażowani w badanie nekromancji — obszaru magii, który w dużej mierze został niedostatecznie zbadany w serii Elder Scrolls. Ich wprowadzenie do głównej gry mogłoby wzbogacić narrację i rozgrywkę otaczającą nekromancję, zapewniając nowy wymiar istniejącym systemom magicznym.
Jednym z powodów nieobecności Sloadsów w poprzednich odsłonach może być ich pochodzenie geograficzne. Istoty te pochodzą z odizolowanej wyspy Thras, położonej na Morzu Abecean na zachód od Tamriel, w bliskim sąsiedztwie prowincji takich jak Wyspy Summerset i Cyrodiil, a także Hammerfell. Ta bliskość geograficzna, szczególnie Stros M’kai, stwarza fascynującą możliwość ich pojawienia się w The Elder Scrolls 6.
Integracja Sloads w The Elder Scrolls 6





Kulturowo Sloads są biegli w umiejętnościach morskich i posiadają duże zamiłowanie do praktyk magicznych, zwłaszcza nekromancji. Wyróżniają się magią teleportacji, co jest konieczną adaptacją ze względu na ich uciążliwe poruszanie się na lądzie. Zarówno mechanika nekromancji, jak i teleportacji była stosunkowo prosta w Skyrim, a dalsze eksplorowanie tych aspektów może otworzyć ekscytujące możliwości rozgrywki w nowej grze.
Ich izolacja jest częściowo wynikiem burzliwych relacji z resztą Tamriel. Oprócz ogólnej pogardy dla nekromancji, Sloads byli odpowiedzialni za uwolnienie katastrofalnej plagi znanej jako Plaga Thrassów w Pierwszej Erze, która doprowadziła do oszałamiającej utraty życia na całym kontynencie. W odwecie siły zbrojne Tamriel, wykorzystując potężną magię, zdołały zatopić Thras pod wodą, zrywając więzi z populacją Sloadów na wiele er.
Ta historyczna wrogość mogłaby stworzyć angażujące napięcia fabularne w The Elder Scrolls 6, szczególnie wzdłuż wschodniego wybrzeża Hammerfell, gdzie wciąż może się utrzymywać resztkowa uraza. Jednak daje to również graczom możliwość zaangażowania się w Sloads, być może ucząc się nekromancji lub teleportacji od wybranych, którzy przyjmują bardziej przyjazną lub neutralną postawę. Takie interakcje nie tylko urozmaiciłyby opcje postaci, ale także pozostałyby wierne zawiłej historii serii The Elder Scrolls.
Dodaj komentarz ▼