Po rozczarowującym 2024 roku dla Spider-Man Universe (SSU) firmy Sony los franczyzy wisi na włosku. Od czasu premiery „Venom” w 2018 roku SSU zmagało się z dorównaniem uznaniu i popularności innych franczyz o superbohaterach, takich jak Marvel Cinematic Universe, X-Men i DC Extended Universe. Seria osiągnęła punkt kulminacyjny w grudniu 2024 roku wraz z rozczarowującą premierą „Kraven the Hunter”. Jednak świeża strategia mogłaby ożywić SSU, pozwalając mu wyjść jeszcze silniejszym niż wcześniej.
Konieczna jest ponowna ocena uniwersum Spider-Mana firmy Sony
Rok naznaczony niezadowoleniem: 2024
W 2024 roku Sony wydało trzy filmy w ramach SSU: „Madame Web”, „Venom: The Last Dance” i „Kraven the Hunter”. Podczas gdy „Venom: The Last Dance” otrzymał kilka pozytywnych recenzji, ogólna reakcja na ofertę Sony była wyjątkowo zniechęcająca. Zarówno „Madame Web”, jak i „Kraven the Hunter” nie znalazły uznania u widzów, co skłoniło do ogłoszenia, że obecna wersja SSU dobiegnie końca po premierze tego drugiego.
Film SSU | Data wydania | Kasa biletowa |
---|---|---|
Jad | 5 października 2018 | 856,1 mln dolarów |
Venom: Niech nastąpi rzeź | 1 października 2021 r. | 506,8 mln dolarów |
Morbius | 1 kwietnia 2022 r. | 167,5 mln dolarów |
Pani Web | 14 lutego 2024 r. | 100,5 miliona dolarów |
Venom: Ostatni taniec | 25 października 2024 r. | 478 milionów dolarów |
Kraven Łowca | 13 grudnia 2024 r. | 59,4 mln dolarów (stan na 12 stycznia) |
Przy malejących przychodach z kas biletowych i zszarganej reputacji wielu fanów może uznać za szczęśliwy traf, że ten rozdział SSU dobiega końca. Niemniej jednak Sony posiada prawa filmowe do mnóstwa kultowych postaci Marvela. Dlatego zamiast pozwolić tym postaciom pozostać uśpionymi, proponuję kompleksową restrukturyzację SSU. Nowy kierunek powinien zdecydowanie kłaść nacisk na Spider-Mana, mniej skupiając się na postaciach drugoplanowych i przeciwnikach.
Przyjęcie wariantów Spider-Mana w celu odświeżenia narracji
Więcej niż tylko Peter Parker: bogactwo postaci Spider-Mana
Istotnym obszarem krytyki skierowanej pod adresem Spider-Man Universe firmy Sony jest brak wprowadzenia własnej wersji Spider-Mana. Chociaż „Madame Web” napomykało o pochodzeniu Petera Parkera, ostatecznie pozostawiło widzów z niedosytem. Jestem głęboko przekonany, że SSU powinno skupić się wyłącznie na Spider-Manie, ale co najważniejsze, nie tylko na Peterze Parkerze. Istnieje róg obfitości Spider-People w różnych wymiarach, które zasługują na uwagę w adaptacjach live-action.
Animowana seria Spider-Verse firmy Sony już zaprezentowała niektóre z tych intrygujących postaci, każda z unikalnymi historiami, które obejmują różnorodne i pomysłowe scenerie. Kierując SSU w stronę eksploracji tych wariantów Spider-Mana, Sony mogłoby uwolnić praktycznie nieograniczony potencjał opowiadania historii. Każda nowa wersja mogłaby wprowadzić innego wall-crawlera, tym samym znacznie rozszerzając wszechświat.
Coraz większe oczekiwania wobec roli Spider-Noir w nowym kierunku
Spider-Noir Nicolasa Cage’a może utorować drogę nowym historiom
Spider-Man Noir Nicolasa Cage’a pojawił się po raz pierwszy w 2018 roku w filmie „Spider-Man Uniwersum” i zagrał epizod w „Across the Spider-Verse”. Teraz, gdy potwierdzono, że będzie gwiazdą jego własnego serialu aktorskiego, jestem podekscytowany potencjalną trajektorią, jaką może obrać ten projekt. Ten serial nie tylko oznacza nowy krok dla Sony Spider-Man Universe, ale także zanurza widzów w alternatywnej rzeczywistości lat 30. XX wieku, która może na nowo zdefiniować opowiadanie historii w ramach tej serii.
Oczekuje się, że seria Spider-Noir wyznaczy precedens dla przyszłych adaptacji takich postaci jak Spider-Woman grana przez Jessicę Drew, Spider-Man 2099, Spider-Punk i Spider-Woman grana przez Gwen Stacy, jeszcze bardziej wzbogacając uniwersum o ich wyjątkowe historie.
„Spider-Man: Beyond the Spider-Verse” jako platforma startowa dla przyszłych projektów
Wykorzystanie sukcesu: opracowywanie kolejnych wersji Spider-Mana
Ostatnie lata przyniosły ogromny sukces animowanym filmom Sony Spider-Verse, wskazując na obiecującą drogę dla przyszłych projektów. Chociaż „Spider-Man: Beyond the Spider-Verse” nie ma jeszcze daty premiery, oczekuje się, że zakończy trylogię, jednocześnie ujmując podróż Milesa Moralesa. Ta przyszła odsłona może bardzo dobrze służyć jako platforma startowa dla nowych narracji skupionych wokół różnych Pajęczych Ludzi, kontynuując dziedzictwo zapoczątkowane przez „Spider-Noir”.
Dysponując tak bogatym kanonem postaci, Sony ma niezwykłą szansę na ożywienie uniwersum Spider-Mana i ponowne rozbudzenie wyobraźni fanów na całym świecie.
Dodaj komentarz