Powstanie Monsterverse można prześledzić wstecz do nieudanej koncepcji sequela kultowego klasyka Godzilla kontra Hedorah . Ten film z 1971 roku, wyreżyserowany przez Yoshimitsu Banno, jest znany z wprowadzenia Hedory, Smoke Monster, który dodaje do bogatego panteonu groźnych przeciwników Godzilli. W tym filmie Godzilla walczy z Hedorą, groteskowym kaiju z kosmosu, który rozwija się w zanieczyszczonym środowisku Ziemi.
Chociaż Hedorah stanowił poważne wyzwanie dla Godzilli w swoim debiucie, postać ta została odsunięta na boczny tor w kolejnych filmach, ponieważ Toho zdecydowało się wyróżnić innych kultowych wrogów, takich jak Mechagodzilla i Ghidorah. Dopiero w Godzilla: Final Wars Hedorah pojawił się ponownie, dołączając do obsady sojuszników i przeciwników. W latach następujących po jego krótkim epizodzie Banno wyraził chęć wskrzeszenia Hedory, a chociaż jego próby nie przyniosły natychmiast nowego filmu, doprowadziły do znaczących zmian w przyszłości kina Godzilla.
Wizja stojąca za sequelem filmu Godzilla kontra Hedorah w reżyserii Banno
Wyzwania finansowe dla koncepcji sequela Banno
Po premierze Godzilla kontra Hedorah Banno nadal był bardzo zainteresowany wskrzeszaniem Hedory w innych opowieściach. W latach 2000. wyobraził sobie sequel z unikalnym zwrotem akcji: film 3D o Godzilli zaprojektowany dla ekranów IMAX, zatytułowany Godzilla 3D: To the Max . Ten ambitny projekt miał ukazać Godzillę walczącą z Deathlą, czerwoną odmianą Hedory, przywracając jednocześnie ważną umiejętność z oryginalnego filmu — zdolność Godzilli do latania za pomocą oddechu atomowego.
Pomimo intrygującej koncepcji, podróż filmu została naznaczona wyzwaniami. Toho zaprzestało produkcji filmów o Godzilli po Final Wars w 2004 roku. Aby urzeczywistnić swoją wizję, Banno szukał negocjacji z Toho. Chociaż pozwolili mu stworzyć film z udziałem Godzilli i Hedory, nie zaoferowali wsparcia finansowego, zmuszając Banno do poszukiwania alternatywnych źródeł finansowania.
Dziedzictwo filmu „The Unborn 3D” w kształtowaniu się Monsterverse
Kluczowa rola Banno w legendarnym porozumieniu Pictures
Początkowo projekt Banno miał być krótkim 40-minutowym pokazem. Jednak ambicje rosły, wydłużając czas trwania do 60 minut. Ta ewolucja skłoniła Banno do skontaktowania się z Hollywood, ostatecznie wzbudzając zainteresowanie Thomasa Tulla z Legendary Pictures, który zainwestował w projekt. Jednak wydłużona długość filmu budziła obawy; dyrektorzy Hollywood wskazali, że 60-minutowy film nie będzie odpowiedni do dystrybucji kinowej. W związku z tym Banno został obarczony zadaniem przeprojektowania projektu, aby dostosować go do tradycyjnych wymogów pełnometrażowych.
W wyniku tych negocjacji plany Godzilla 3D: To the Max zostały odłożone na półkę, co utorowało drogę do rebootu Godzilli w 2014 roku. Podczas gdy wyobrażona przez Banno kontynuacja nigdy się nie zmaterializowała, jego wysiłki ponownie rozpaliły zainteresowanie Toho tą franczyzą i sprawiły, że Legendary uzyskało prawa do produkcji nowych filmów o Godzilli.
Uhonorowanie spuścizny Banno w Monsterverse
Trwały wpływ Banno na franczyzę Monsterverse
Chociaż wizja Banno o starciu z Deathlą nigdy się nie ziściła, jego wkład był kluczowy w przekształcaniu filmowego krajobrazu Godzilli. Jego sukcesy negocjacyjne utorowały drogę do nowego wszechświata skupionego wokół Króla Potworów i zachęciły Toho do odmłodzenia własnej serii Godzilli.
Ponadto wpływ Banno odzwierciedla się w nadrzędnej narracji Monsterverse. Aktywnie komunikował się z reżyserem Garethem Edwardsem, zapewniając, że kluczowe tematy środowiskowe w Godzilla kontra Hedorah będą rezonować w całym nowym filmie. Choć bardziej subtelne, przesłania środowiskowe były trwałe; w filmie z 2014 r. ludzkie działania związane z energią jądrową nieumyślnie budzą MUTO, co jest równoległe do wywołanego zanieczyszczeniem pojawienia się Hedory w oryginalnej pracy Banno.
Dodaj komentarz