
Streszczenie
- Drugi sezon serialu HBO „House of the Dragon” cierpiał z powodu niewystarczającej fabuły i wątków postaci.
- Krótsza liczba odcinków negatywnie wpływała na tempo serialu i głębię narracji.
- Oczekiwana Bitwa o Gardziel w sezonie 3 jest niezbędna do ożywienia Domu Smoka.
Próba HBO, by podnieść House of the Dragon do poziomu uznania wczesnych sezonów Gry o tron, nie powiodła się w sezonie 2. Pomimo kilku zapadających w pamięć scen, narracja i rozwój postaci były zdecydowanie rozczarowujące w porównaniu do poprzednika. Nadchodzący trzeci sezon, którego zdjęcia zaplanowano na 2026 r., jak donosi Deadline, ma znaczny potencjał powrotu.
Podczas gdy kluczowe wątki fabularne, takie jak Red Sowing i Battle at Rook’s Rest, były hitami, łuki postaci, szczególnie rozciągnięta fabuła Daemona w Harrenhal, cierpiały z powodu słabego wykonania. To nie tylko zmniejszyło wiarygodność Daemona w Riverlands, ale negatywnie wpłynęło na ogólną jakość serii. W przyszłości sezon 3 stanowi okazję do ożywienia narracji dla House of the Dragon.
Gdzie popełniono błąd w drugim sezonie „House of the Dragon”?

Kluczowym błędem w produkcji House of the Dragon była decyzja o zmniejszeniu liczby odcinków sezonu z 10 do 8. Ta zmiana mająca na celu skrócenie historii Tańca Smoków negatywnie wpłynęła na tempo i rozwój postaci. George R. R.Martin, autor materiału źródłowego serialu, a także producent wykonawczy, wcześniej popierał strukturę dziesięciu odcinków, podkreślając jej znaczenie dla wciągającej narracji. W październiku 2022 r.wyraził swoje odczucia na swoim blogu:
THE SOPRANOS miał 13 odcinków na sezon, ale zaledwie kilka lat później GAME OF THRONES miał tylko 10 (i nawet nie to, te ostatnie dwa sezony).Gdyby HOUSE OF THE DRAGON miał 13 odcinków na sezon, być może moglibyśmy pokazać wszystkie rzeczy, nad którymi musieliśmy „przeskoczyć w czasie”… choć ryzykowałoby to, że niektórzy widzowie będą narzekać, że serial jest zbyt „wolny”, że „nic się nie dzieje”.Tak jak jest, jestem podekscytowany, że nadal mamy 10 godzin w każdym sezonie, aby opowiedzieć naszą historię.
Zmniejszenie liczby odcinków z 10 do 8 naruszyło kluczowe wątki fabularne, co zaowocowało mnóstwem niejasnych narracji i motywacji postaci. Martin zauważył:
Aby wiernie oddać Taniec Smoków od początku do końca, potrzeba będzie czterech pełnych sezonów po 10 odcinków każdy.
Redukcja w sezonie 2 została odebrana jako decyzja podyktowana historią, co ostatecznie doprowadziło do rozczarowującego punktu kulminacyjnego, w którym oczekiwana Bitwa o Gardziel została opóźniona do sezonu 3. Kontrastowało to ostro z ostatnimi sezonami Gry o tron, które były krytykowane za okrojoną narrację. Tempo w sezonie 2 wydawało się powolne, skupiając się zbyt mocno na dialogach i nieproduktywnych łukach postaci. Pozycjonowanie Rhaenyry jako biernej aktorki w połączeniu z niespójnym stanowiskiem Alicent w sprawie wojny osłabiło ich przedstawienia silnych bohaterek, których widzowie się spodziewali.
Jak House of the Dragon może się odrodzić – sezon 3 – co robić, a czego nie
Tylko wojna może przynieść teraz pokój
Aby House of the Dragon odzyskał równowagę, musi zaangażować widzów, eliminując sceny wypełniające i przywracając znaczącą sprawczość zarówno Alicent, jak i Rhaenyrze. W sezonie 1 te postacie znacząco wpłynęły na krajobraz wojny, ale sezon 2 cofnął ich role do karykatur, które wymagają ratunku. Rada udzielona Rhaenyrze, aby się wycofała lub kwestionowała swoje instynkty, osłabiła jej pozycję. Z drugiej strony chwiejne stanowisko Alicent w sprawie wojny doprowadziło do niezadowalającego przedstawienia jej postaci.
Nadchodząca Battle of the Gullet jest gotowa, aby stać się decydującym momentem, który może wyznaczyć kierunek dla Sezonu 3. Ma potencjał, aby ożywić fabułę, przechodząc narrację od niezdecydowania do akcji. Ta kluczowa bitwa może zmienić dynamikę trwającego konfliktu i przywrócić House of the Dragon należne mu miejsce jako wciągającej serii. Bądźcie pewni, widzowie mają nadzieję na płynną konwersję misternie zaprojektowanej fabuły Martina z Fire & Blood.
Miejmy nadzieję, że sezon 3 osiągnie potrzebną głębię i emocje, by odzyskać zainteresowanie widzów.
Dodaj komentarz