
Prowadzący programy Late-Night kontra Donald Trump: Jimmy Kimmel zajmuje stanowisko
Programy telewizyjne późnowieczorne stały się platformą, na której komicy mogą wyrażać sprzeciw wobec niegospodarności politycznej. Niedawno Jimmy Kimmel wygłosił przenikliwą krytykę reakcji Donalda Trumpa na tragiczną katastrofę samolotu na lotnisku im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie.
Rozpacz po katastrofie, której nie udało się pokonać empatią
Niedawna katastrofa lotnicza jest wydarzeniem rozdzierającym serce, które zasługiwało na współczujące słowa ze strony prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jednak zamiast zaoferować pocieszenie ofiarom i ich rodzinom, Trump zbagatelizował sytuację i przerzucił winę, próbując stworzyć mylącą narrację wokół incydentu.
Kimmel nie krył się ze swoim potępieniem, krytykując lekceważącą postawę Trumpa.Żartował: „Uwierz człowiekowi, który patrzył prosto w zaćmienie”, atakując bezsensowne twierdzenia Trumpa łączące tragedię z programami na rzecz różnorodności, równości i integracji (DEI).Kimmel argumentował, że Trump miał najprostsze zadanie: wyrazić kondolencje, ale nawet tego nie zrobił.
Bezduszność i potrzeba uwagi
Kimmel rozwinął swoją krytykę, sugerując, że niezdolność Trumpa do okazania empatii wynika z głębszego problemu psychologicznego.„Myślę, że może robi się zazdrosny, gdy katastrofa jest bardziej nagłaśniana niż on” – zauważył Kimmel. Ten komentarz stawia kluczowe pytanie: Czy były prezydent stawia swój wizerunek wyżej niż prawdziwe ludzkie współczucie?
Niezauważenie poważnych obaw
Oskarżenia Trumpa, że inicjatywy DEI są winne katastrofie, nie mają żadnych wiarygodnych dowodów. Na szczęście przedstawiciele opinii publicznej, tacy jak kongresmenka Jasmine Crockett, występują, aby wyjaśnić sytuację. Podkreśliła rolę Trumpa w cięciu niezbędnych funduszy dla FAA i innych organizacji mających na celu zapobieganie tragediom takim jak ta.
Nikt nie wie, co spowodowało wczorajszy tragiczny wypadek poza DCA. Trwają dochodzenia i nikt – ani Donald Trump, ani nikt inny – nie powinien wyciągać wniosków, dopóki nie zostaną ujawnione wszystkie fakty. Ale oto, co wiemy.(1/7)
— Kongresmenka Jasmine Crockett (@RepJasmine) 30 stycznia 2025 r.
Skład zaangażowania
Ważne jest również zauważenie, że wszystkie osoby zaangażowane w ten nieszczęśliwy incydent były członkami tej samej grupy demograficznej — cispłciowymi, heteroseksualnymi, białymi osobami. Wskazuje to na szerszy problem dotyczący reprezentacji i systemowych wyzwań w lotnictwie.
– cis heteroseksualny biały pilot samolotu – cis heteroseksualny biały pilot helikoptera – cis heteroseksualny biały kontroler ruchu lotniczego – cis heteroseksualny biały administrator FAA zwolniony przez cis heteroseksualny białego prezydenta i cis heteroseksualny białego miliardera pic.twitter.com/wIkoa2NaUQ
— evan kocha worfa (@esjesjesj) 30 stycznia 2025 r.
Wnioski: Haniebna próba przerzucenia winy
Chęć Trumpa do zrzucania winy na programy DEI wydaje się być bezpodstawnym odwracaniem uwagi od rzeczywistych problemów. Takie zachowanie jest zarówno haniebne, jak i odzwierciedla niefortunną rzeczywistość, z którą możemy się nadal mierzyć w nadchodzących latach.
Więcej szczegółów na temat pełnego monologu Kimmela można znaleźć pod poniższym linkiem:
Dodaj komentarz