
Przegląd sporu prawnego Giny Carano z Disneyem
- Pozew Giny Carano przeciwko Disneyowi skupia się na zarzutach niesłusznego zwolnienia z pracy ze względu na jej poglądy polityczne.
- Trwająca debata ujawnia podział wśród jej zwolenników i krytyków dotyczący powagi jej wpisów w mediach społecznościowych.
- Carano pragnie stworzyć precedens prawny poprzez swoją sprawę, niezależnie od tego, czy powróci do swojej roli w The Mandalorian.
Gina Carano, była gwiazda The Mandalorian, niedawno przedstawiła aktualizację swojego trwającego sporu sądowego z Disneyem po jej zwolnieniu z popularnego serialu Star Wars na Disney+.Jej ostatnie komentarze sugerują, że na horyzoncie widać znaczące zmiany.
Podczas gdy The Mandalorian odniósł znaczny sukces dzięki angażującym drugoplanowym postaciom i wciągającym fabułom, postać Carano, Cara Dune, wyróżniała się jako ulubienica fanów. Przedstawiona jako potężna była wojowniczka sił specjalnych z wendetą przeciwko Imperium Galaktycznemu, Cara Dune znalazła silny oddźwięk wśród widzów. Niestety, obecność Carano w Internecie wkrótce przyćmiła popularność jej postaci, ponieważ niektóre z jej wypowiedzi w mediach społecznościowych spotkały się z ostrą krytyką i doprowadziły do wezwań do jej zwolnienia.
W szybkiej kolejności Carano została zwolniona z The Mandalorian, co skłoniło ją do wszczęcia postępowania prawnego przeciwko Disneyowi. Twierdzi, że jej zwolnienie było niesprawiedliwe i zakorzenione w jej poglądach politycznych. Niedawno Carano zabrała się na Instagram, aby podzielić się najnowszymi wydarzeniami w swojej sprawie, stwierdzając: „Tylko mała aktualizacja mojego pozwu przeciwko Disney/Lucasfilm. Sprawa nadal posuwa się do przodu i spodziewam się bardziej istotnej aktualizacji w ciągu najbliższych kilku tygodni. Pozostajemy zdeterminowani, a mój zespół był wyjątkowy w honorowaniu sądu i respektowaniu procesu. Dziękuję za całe Wasze ciągłe wsparcie”.
„Tylko mała aktualizacja mojego pozwu przeciwko Disney/Lucasfilm. Sprawa nadal posuwa się do przodu i spodziewam się bardziej istotnej aktualizacji w ciągu najbliższych kilku tygodni.”- Gina Carano
Stanowisko Carano opiera się na przekonaniu, że jej zwolnienie było bezpośrednią konsekwencją wyrażania przez nią poglądów politycznych. Kontrastuje swoje doświadczenia z doświadczeniem swojego współgwiazdora, Pedro Pascala, który również wyrażał poglądy polityczne bez ponoszenia podobnych konsekwencji. Pomimo uznania przez Disneya, że jej zwolnienie miało charakter karny, kierownictwo firmy podkreśla, że wynikało ono z jej postrzeganych naruszeń podstawowych wartości firmy, w tym wypowiedzi uznanych za szkodliwe kulturowo i religijnie. Doprowadziło to do spolaryzowanej reakcji fanów, niektórzy uznali jej uwagi za obraźliwe, podczas gdy inni popierali jej prawo do swobodnej wypowiedzi.
Złożoność sporów prawnych utrudnia przewidywanie, a sprawa Carano nie jest wyjątkiem. Postać Cary Dune miała niewątpliwie wpływ na The Mandalorian, co doprowadziło nawet do dyskusji na temat potencjalnego serialu spin-off. Wyzwaniem dla Carano będzie skuteczne wykazanie, że jej poglądy polityczne nie miały znaczącego wpływu na jej zwolnienie, a sednem dyskursu prawnego prawdopodobnie będzie dyskrecjonalna władza Disneya w sprawach zatrudnienia. Wsparcie ze strony znanych osobistości, w tym Elona Muska, dodatkowo przyspieszyło wysiłki Carano, zachęcając ją do kontynuowania tej prawnej podróży.
Obecnie The Mandalorian przeszedł do kolejnego sezonu bez udziału Cary Dune. Biorąc pod uwagę tę trajektorię, wydaje się coraz mniej prawdopodobne, że jej postać pojawi się w oczekiwanym finale serii, The Mandalorian & Grogu. Obie strony wydają się skupiać na implikacjach tej batalii prawnej, a nie na potencjalnym powrocie Carano, co sygnalizuje szerszą dyskusję na temat odpowiedzialności korporacyjnej i praw pracowniczych. Podczas gdy fani oczekują na wynik tego trwającego sporu, obietnica Carano dotycząca terminowych aktualizacji może wkrótce przynieść nowe spojrzenie na tę głośną sprawę.
Serial The Mandalorian można obecnie oglądać na platformie Disney+.
Źródło: Gina J Carano/Instagram
Dodaj komentarz