Outbyte PC Repair

Gene Deal ujawnia gwiazdę z pierwszej ligi, którą nagrano z Diddym: Spostrzeżenia od Nicka Cannona do Willa Smitha

Gene Deal ujawnia gwiazdę z pierwszej ligi, którą nagrano z Diddym: Spostrzeżenia od Nicka Cannona do Willa Smitha

Niedawno Gene Deal, były szef ochrony Diddy’ego, zaangażował się w odkrywczą dyskusję z The Art of Dialogue, spekulując na temat potencjalnych postaci, które mogłyby pojawić się na plotkowanych taśmach s*x z udziałem Seana Combsa. Film zyskał znaczną uwagę po jego opublikowaniu na YouTube 15 października, podczas którego osoba przeprowadzająca wywiad badała udział innego mężczyzny, rzekomo „celebryty z listy A”.

W swojej odpowiedzi Gene podkreślił, że kluczowe jest ustalenie pochodzenia rasowego drugiej osoby występującej na nagraniu.

„Kiedy myślę o czarnoskórych gwiazdach, którzy przyćmiewają Diddy’ego, przychodzi mi na myśl tylko kilku. Will Smith jest z pewnością jednym z nich, a ja również twierdziłbym, że Nick Cannon może mu dorównać” – stwierdził Deal.

Były ochroniarz odniósł się do członków kręgu towarzyskiego Diddy’ego, żartobliwie nawiązując do takich nazwisk jak Kushner i Leonardo, prawdopodobnie łącząc ich z Ashtonem Kutcherem i Leonardo DiCaprio, przyznając jednocześnie, że wcześniej pomylił ich imiona.

Spostrzeżenia Gene’a Deala na temat możliwego udziału celebrytów w rzekomych nagraniach Diddy’ego

W swoim niedawnym wystąpieniu w The Art of Dialogue Gene Deal zasugerował, że znane osoby, takie jak Will Smith i Nick Cannon, mogłyby potencjalnie pojawić się na niesławnych rzekomych taśmach Diddy’ego s*x. Wskazał również, że może nie być tylko jednego lub dwóch nagrań, ale całej kolekcji.

„Plotka głosi, że nie tylko taśmy są w obiegu; są też dodatkowe nagrania, na których występuje w towarzystwie różnych osób. Wygląda na to, że istnieje kilka taśm” – twierdził.

Deal wspomniał, że chociaż nie ma ochoty oglądać tych nagrań, jest chętny, aby dowiedzieć się prawdy o ich istnieniu. Wyraził poważne obawy dotyczące jakiegokolwiek potencjalnego zaangażowania nieletnich w te nagrania, stwierdzając, że niezależnie od tego, czy osoby te są celebrytami, czy nie, implikacje będą znaczące.

Nalegał, aby strony, które posiadają te rzekomo nagrania, zgłosiły się i przedstawiły je władzom federalnym, aby pomóc w dochodzeniu przeciwko Combsowi. Alternatywnie, zauważył, organy ścigania mogłyby starać się legalnie pozyskać nagrania od ich właścicieli.

„Na litość Diddy’ego miejmy nadzieję, że to tylko kupa bzdur; jednak niektórzy prawnicy twierdzą, że te taśmy istnieją. Publicznie o tym dyskutują” – zauważył Deal.

Kontynuując swoje przemyślenia, zauważył:

„Moje zaufanie do tego, co jest relacjonowane, jest minimalne, ponieważ niektórzy twierdzili, że taśma łączyła ochroniarza z zamieszaną w to kobietą. Dopóki nie zobaczymy konkretnych dowodów, trudno jest brać cokolwiek za dobrą monetę”.

Gene porównał następnie plotkowane taśmy Diddy’ego do niesławnych „nagrań bootlegowych R. Kelly’ego”, wzmacniając swoje wątpliwości co do ich autentyczności. Zapytany o rasę mężczyzny obecnego na nagraniach, Deal odpowiedział:

„Jeśli jest bardziej znany niż Diddy i nie ma jednego z nazwisk, które wymieniłem wcześniej, prawdopodobnie jest biały. Ale sugerowali też, że był młody? Nie chciałbym, żeby to był Justin Bieber”.

Wyjaśnił, że gdyby ten mężczyzna był młodszym, nie-czarnym „gwiazdorem”, który jest „bardziej wpływowy” niż Diddy, na myśl przychodziłoby mu imię Justin Bieber. Deal wyraził również, że większość spekulacji na temat Diddy’ego go nie zszokowała, ponieważ podobno był świadkiem różnych stron potentata Bad Boy.

Niemniej jednak scharakteryzował rewelacje o rzekomych wątpliwych działaniach Diddy’ego jako zaskakujące i niepokojące, choć nie do końca nieoczekiwane. Ten aspekt charakteru jego byłego szefa wymagał wiele, aby zostać zignorowanym, przeoczonym lub ukrytym podczas ich współpracy zawodowej. Zakończył dyskusję stwierdzeniem, że ta trwająca saga negatywnie wpływa na ich tożsamość i kulturę, wskazując na niezadowolenie z mroczniejszych czasów, w których znajduje się hip-hop.

Spekulacje na temat istnienia tych rzekomych nagrań s*x są w sieci szerzone od czasu niedawnego aresztowania Diddy’ego i postawienia mu zarzutów federalnych. Na początku tego miesiąca adwokat Ariel Mitchell-Kidd, który reprezentował byłą modelkę i domniemaną ofiarę, Adrię English, poinformował Laurę Ingle z NewsNation, że wiedziała o co najmniej trzech takich nagraniach.

„Kilka osób zgłosiło się do mnie, twierdząc, że mają trzy różne taśmy z udziałem trzech różnych gwiazd, w tym Diddy’ego, a także czwartą taśmę przedstawiającą inną gwiazdę w kompromitujących okolicznościach” – ujawnił prawnik w talk show w Banfield 4 października.

Zauważyła również, że trzy wspomniane gwiazdy są z najwyższej półki i że czwarta taśma została nagrana w jednej z rezydencji Combsa. Przyznała jednak, że nie widziała jeszcze żadnego materiału i nie może potwierdzić jego istnienia.

Sean Combs jest oskarżony o spisek związany z wymuszeniami, handel seksem siłą, oszustwem lub przymusem oraz transport mający na celu uprawianie pr**titucji. Prokuratorzy federalni twierdzą, że organizował „dziwaczne” spotkania, opisywane jako imprezy podsycane seksem i narkotykami, często z udziałem osób nieletnich i męskich pr**titucji.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *