Carlos Alcaraz udzielił dowcipnej odpowiedzi swojemu trenerowi Juanowi Carlosowi Ferrero, który stwierdził, że jest w stanie pokonać numer 2 na świecie, gdy tylko wyzdrowieje po kontuzji kolana.
Alcaraz pokonała Miomira Kecmanovica 6:4, 6:4, 6:0 w godzinę i 49 minut na Rod Laver Arena i po raz pierwszy w historii Australian Open zapewniła sobie ćwierćfinał. Były numer 1 na świecie pokonał takich zawodników jak Richard Gasquet, Lorenzo Sonego, Juncheng Shang i Kecmanovic i dotarł do ostatniej ósemki.
Dzięki temu zwycięstwu Hiszpan (20 lat, 8 miesięcy i 3 tygodnie) stał się także najmłodszym zawodnikiem od czasu Novaka Djokovica w 2008 roku (20 lat, 8 miesięcy i 1 tydzień), który dotarł do ćwierćfinału wszystkich czterech Wielkich Szlemów.
W wywiadzie po meczu była austriacka zawodniczka Barbara Schett zapytała Carlosa Alcaraza o zapewnienia jego trenera Juana Carlosa Ferrero, że będzie w stanie pokonać Alcaraza, gdy tylko wróci do zdrowia po artroskopii lewego kolana.
20-letni sportowiec zareagował dość niedyplomatycznie, wybuchając śmiechem i stanowczo zapewniając, że Ferrero nie będzie miał z nim szans.
„Powiedział też, że kiedy wrócisz do domu, z jego kolanami znów będzie wszystko w porządku, więc lepiej, żeby był gotowy, bo zamierza cię pokonać i pokonać. Myślisz, że może cię pokonać? – zapytał Schett.
„Dwa mecze, trzy mecze [śmiech]. Nie, to znaczy, że może…. Nie, nie, nie teraz, nie teraz [śmiech]” – odpowiedział Alcaraz.
„Ja też tak nie sądzę. Zapomnij o tym, Juanie Carlosie” – kontynuował Schett.
„Zapomnij o tym, Juanki” – dodał Alcaraz.
Carlos Alcaraz i Juan Carlos Ferrero rozpoczęli współpracę w 2019 r., kiedy Alcaraz miał zaledwie 16 lat. To pod okiem Ferrero numer 2 na świecie zdobył oba tytuły Wielkiego Szlema (Mistrzostwa US Open 2022 i Wimbledon 2023), a także osiągnął numer 2 na świecie. 1 ranking.
Ze względu na operację lewego kolana Ferrero nie pojechał z Hiszpanem do Australii na Melbourne Slam, ale wznowi treningi z Alcarazem na turnieju Indian Wells Masters 2024, który rozpoczyna się w marcu.
Carlos Alcaraz: „Z każdym meczem czuję się coraz lepiej”
Carlos Alcaraz i Alexander Zverev zmierzą się w ćwierćfinale Australian Open 2024.
W rozmowie z prasą po pokonaniu w czwartej rundzie Serba Miomira Kecmanovica Alcaraz wyraził ogromną satysfakcję, jaką odczuwał dzięki zapewnieniu sobie miejsca w ostatniej ósemce w Melbourne i wyraził uznanie, że czeka go wyzwanie w postaci Zvereva, uznając ten mecz za ważny „naprawdę trudny”.
„Cóż, lepiej jest dostać się do ćwierćfinału tutaj, w Melbourne. To naprawdę duży turniej, niesamowity turniej. Jestem dumny z poziomu, na którym gram. To będzie naprawdę trudny ćwierćfinał przeciwko Saschy. Mam nadzieję, że uda mi się tu dotrzeć do półfinału, ale zobaczymy, jak będzie wyglądać następny mecz” – powiedział Carlos Alcaraz.
Dwukrotny mistrz Wielkiego Szlema oświadczył, że przystąpi do meczu ćwierćfinałowego z dużą „pewnością siebie”, ponieważ wierzy, że jego wyniki poprawiają się z dnia na dzień, co podsyca jego optymizm.
„Wspaniale jest znaleźć ten poziom i grać na tym poziomie w meczach. To znaczy, jak mówiłem na korcie, z każdym dniem czuję się coraz lepiej. Z każdym meczem, w którym gram, czuję się coraz lepiej. (Wchodzę) do ćwierćfinału z dużą pewnością siebie” – dodał.
Alexander Zverev ma obecnie przewagę 4-3 w bezpośrednich meczach z Carlosem Alcarazem. Ich ostatnie spotkanie w turnieju Wielkiego Szlema miało miejsce w ćwierćfinale zeszłorocznego US Open, gdzie Hiszpanka pokonała Niemkę w prostych setach.
Dodaj komentarz