
Ekscytująca przyszłość serii „Stranger Things”
- Bracia Duffer potwierdzili, że w serwisie Netflix trwają intensywne prace nad nowymi opowieściami ze świata „Stranger Things”.
- Matt i Ross Duffer zobowiązują się nadzorować te projekty, dbając o to, aby zachowały one wyjątkową atrakcyjność serii.
- Nadchodzące produkcje Netflixa, „The Boroughs” i „Something Very Bad is Going to Happen”, nawiązują do wątków obecnych w „Stranger Things”.
Uznany serial „Stranger Things”, mimo że zbliża się do końca wraz z wyczekiwanym piątym sezonem, oznacza początek ekscytującej ery dla szerszej franczyzy. Podczas niedawnego wydarzenia prasowego w serwisie Netflix współtwórcy Matt i Ross Duffer podzielili się spostrzeżeniami na temat swoich bieżących projektów i przyszłych kierunków.
Od czasu debiutu w 2016 r.„Stranger Things” stał się kamieniem węgielnym dla Netflixa, oczarowując widzów i zapewniając sobie miejsce w kulturze popularnej. Po czterech udanych sezonach ogłoszenie piątego sezonu, zapowiedziane przez CEO Netflixa, podkreśla znaczenie serialu. Fani z niecierpliwością czekają na finał, optymistycznie nastawieni, że przyniesie on satysfakcjonujące zakończenie.
W miarę jak oczekiwania na ostatni sezon rosną, David Harbour chwalił jakość tego, co ma nadejść, co skłoniło fanów do spojrzenia poza oryginalną serię. Podczas wydarzenia Netflix Matt Duffer ujawnił: „W przygotowaniu jest więcej historii Stranger Things”.Podkreślił konieczność, aby każda nowa treść utrzymywała te same wysokie standardy i wyjątkowość, które cenią fani: „Niezbędne jest, aby miała powód do istnienia i zawsze wyznaczała własną ścieżkę”.Zaangażowanie w jakość zapewnia, że ekspansja tego uniwersum pozostanie fascynująca i innowacyjna.
W trakcie tych dyskusji pojawiły się dwa nowe projekty Netflixa: „The Boroughs” i „Something Very Bad is Going to Happen”.Bracia Duffer opisali te seriale jako zakorzenione w tematach, które sprawiły, że „Stranger Things” stało się tak lubiane — eksplorując życie zwykłych ludzi napotykających niezwykłe okoliczności.„Oba seriale obejmują to, co naszym zdaniem jest sednem Stranger Things” — zauważyli.
Wśród projektów „Something Very Bad is Going to Happen” śledzi parę w napiętym tygodniu poprzedzającym ich ślub, zagłębiając się w bliskie tematy niepokoju i strachu.„Na razie nie chcemy zdradzać zbyt wiele na temat fabuły — poza tym, że tytuł brzmi prawdziwie. Złe rzeczy się zdarzają” — zauważył Ross Duffer.
Z drugiej strony „The Boroughs”, reklamowane jako duchowy następca „Stranger Things”, przedstawia grupę outsiderów stawiających czoła siłom nadprzyrodzonym, choć w wyjątkowym otoczeniu: w społeczności emerytów. Matt wyjaśnił: „Tym razem nasi outsiderzy są trochę starsi; jeżdżą wózkami golfowymi zamiast rowerami”.Dzięki obsadzie pełnej gwiazd, w tym Alfredowi Molinie i Geenie Davis, spektakl już wywołał spore emocje.„To zabawne, przerażające i wzruszające. Nie możemy się doczekać, aż to zobaczycie” — wyraził Matt.
Podczas gdy fani są podekscytowani tymi nowymi narracjami, ważne jest, aby złagodzić oczekiwania dotyczące spin-offów. Bracia Duffer mają mnóstwo pomysłów na głowie, a powrót głównej obsady nie jest przesądzony, zwłaszcza że aktorzy kontynuują własne kariery. W miarę rozwoju serii widzowie mogą napotkać nowe postacie i wątki fabularne, jednocześnie ciesząc się istotą „Stranger Things”.
Jako pocieszające oczekiwanie dla fanów, „Stranger Things” pozostaje jednym z najbardziej wartych obejrzenia seriali Netflixa, pozwalając widzom powrócić do ekscytujących momentów w Hawkins. Dostępność poprzednich sezonów niewątpliwie zwiększy uznanie dla kreatywnego stylu braci Duffer, którzy rozszerzają wszechświat o „The Boroughs” i „Something Very Bad is Going to Happen”.
Serial „Stranger Things” jest dostępny do obejrzenia na platformie Netflix, a premiera piątego sezonu planowana jest na 2025 rok.
Źródło: The Hollywood Reporter
Dodaj komentarz