Przegląd objawienia multiwersum Dragon Ball Daima
- Wprowadzenie Królestwa Demonów w Dragon Ball Daima zmienia definicję początków multiwersum.
- Kluczowe postacie, w tym Najwyższy Król Demonów i Majin Rymus, znacząco zmieniają narrację otaczającą powstanie multiwersum.
- Choć nowe informacje nie są sprzeczne z istniejącą wiedzą fabuły, poszerzają możliwości dalszego opowiadania historii w tej serii.
Rozszerzenie uniwersum Dragon Ball było jednym z najbardziej chwalonych aspektów Dragon Ball Super . Ta seria wprowadziła fanów w nowe koncepcje, takie jak Bogowie Zniszczenia i Aniołowie, z postaciami takimi jak Beerus i Whis, podkreślając istnienie multiwersum składającego się z dwunastu wszechświatów. Każdy z tych wszechświatów jest rządzony przez własnego Boga Zniszczenia, któremu towarzyszy Anioł odpowiedzialny za przewodnictwo.
Jednakże w Dragon Ball Daima pojawiły się znaczące nowe wydarzenia , szczególnie ujawnione w odcinku 10, które rzucają światło na wcześniej nieznane aspekty tworzenia multiwersum. Odcinek ten zapowiada istnienie niesamowicie starożytnych i potężnych istot, co skłania nas do ponownej oceny naszego zrozumienia multiwersum Dragon Ball. Przyjrzyjmy się tym ostatnim zmianom i temu, jak kontrastują one z wcześniejszymi przekonaniami fanów.
Poprzednie zrozumienie multiwersum
Koncepcja Multiwersum Przed Daima
Koncepcja multiwersum została pierwotnie przedstawiona w Dragon Ball Super , podając niewiele historycznego kontekstu na temat jego pochodzenia. Początkowo istniało dwanaście oddzielnych wszechświatów, każdy nadzorowany przez własnego Najwyższego Kaia i Boga Zniszczenia. Te wszechświaty zostały również pogrupowane w pary, co dało łączną liczbę 13 par.
Wielki Zeno, znany jako Omni-Król, panuje nad multiwersum z niezrównanymi zdolnościami destrukcyjnymi, zdolnymi do bezproblemowego wymazywania całych rzeczywistości. Pomimo tej przytłaczającej mocy Zeno ma dziecięcą postawę, która być może pozwala mu pielęgnować przyjaźnie, takie jak z Goku. Ta wyjątkowa charakterystyka brzmi prawdziwie, nawet gdy Zeno pozostaje obojętny na istnienie, podkreślając ogrom jego autorytetu.
Historycznie multiwersum zaczynało się od 18 wszechświatów. Jednak Zeno wyeliminował pięć z nich z frustracji nad utrzymaniem porządku wśród tak wielu światów, szczególnie tych z niskim poziomem śmiertelności. Zamiast całkowicie zniszczyć pozostałe wszechświaty, wybrał Turniej Mocy, dając każdemu wszechświatowi szansę na przetrwanie.
Transformacje wprowadzone w Daima
Nowe spojrzenie na historię multiwersum
Jednym z najbardziej znaczących objawień w Dragon Ball Daima jest wprowadzenie Demon Realm, które jest opisywane jako starożytne — poprzedzające cały multiwersum. Ten urzekający szczegół pozycjonuje Demon Realm jako główne źródło wszystkiego, co powstało później.
Kluczową postacią tej ery jest „dobry” Najwyższy Król Demonów, dobrotliwy władca, którego imię pozostaje tajemnicą. Odegrał kluczową rolę w rozszerzeniu granic Królestwa Demonów, tworząc Majina Rymusa, istotę obdarzoną mocą tworzenia multiwersum i nadzorowania go.
Stworzenie multiwersum przez Majina Rymusa pozwoliło wielu mieszkańcom Królestwa Demonów, w tym Nameczanom, zapuścić się do Uniwersów 6 i 7. Ponadto Rymus wybrał osoby z rasy Glind, aby zostały Najwyższymi Kais, odpowiedzialnymi za nadzorowanie spraw śmiertelników. Jednak po panowaniu dobrotliwego Najwyższego Króla Demonów jego następca ograniczył dostęp między Królestwem Demonów a powstającymi wszechświatami.
Ta świeża narracja nie podważa istniejącej wiedzy; raczej kładzie mocniejszy fundament pod potencjalne przyszłe historie w uniwersum Dragon Ball. Spekuluje się wiele na temat podobieństw Rymusa do Zeno, co prowadzi do teorii, które proponują go jako ostateczną postać „Kai”, z Zeno jako Bogiem Zniszczenia, a Wielkim Kapłanem jako aniołem asystującym. Alternatywnie, niektórzy fani spekulują, że Zeno może być oszustem, pozując na ostateczny autorytet. W miarę pogłębiania wiedzy, potencjał narracyjny Dragon Ball znacznie się rozszerza.
Fani mogą obejrzeć najnowsze odcinki Dragon Ball na Crunchyroll .
Dodaj komentarz