Legenda snookera Ronnie O’Sullivan pobił swój rekordowy, ósmy tytuł Masters w Alexandra Palace 14 stycznia 2024 r. Jego ostatnie zwycięstwo zapewniło mu drogę do zdobycia upragnionej potrójnej korony snookera w ciągu jednego sezonu. Grając z Alim Carterem, Ronnie O’Sullivan wygrał 10-7, stając się najstarszym mistrzem Masters w wieku 48 lat i najmłodszym, gdy zdobył swój pierwszy tytuł Masters w 1995 roku w wieku 19 lat.
Posiadający OBE cudowny snookerzysta jest ojcem trójki dzieci – Taylor-Ann Magnus (ur. 1996) ze związku z Sally Magnus oraz Lily (ur. 2006) i Ronniego Jr (ur. 2007) ze związku z Jo Langley .
Według doniesień Ronnie O’Sullivan ma trudne relacje ze swoją najstarszą córką
Ronnie O’Sullivan ma dwie córki i syna, ale związek snookera z jego najstarszą córką, Taylor-Ann Magnus, jest podobno bardzo kamienista.
Taylor urodziła się podczas dwuletniego związku rodziców i była bardzo młoda, gdy para się rozstała. Według The Sun Taylor twierdził, że O’Sullivan nigdy nie odwiedził swojej wnuczki, Zarah-Ann.
„On nie jest częścią mojego życia. Nie chciałabym, żeby ktoś taki otaczał mnie i moje dziecko. Dla niektórych może być mistrzem świata, ale moim zdaniem nie nadaje się na nazywanie go „tatą”, a co dopiero „dziadkiem”. Zarah-Ann dorośnie, nie wiedząc, kim jest. Złożył tak wiele obietnic, ale to, co mówi, a to, co robi, jest tak różne” – cytuje wypowiedź Taylora „The Sun”.
Taylor urodziła córkę w 2018 roku. Powiedziała, że dorastając, miała minimalny kontakt z ojcem, ale była wdzięczna, że jej doświadczenia życiowe nauczyły ją być lepszym rodzicem dla córki.
„Posiadanie naprawdę gównianego rodzica takiego jak ty pokazało mi, co jest ważne w życiu. Nauczyłem się na twoich błędach i wiem, co jest naprawdę ważne. Jestem za to wdzięczna – to jedyna cenna rzecz, jaką mi dałeś” – powiedziała.
Według „The Express” Ronnie O’Sullivan powiedział, że ma nadzieję „nawiązać lepsze relacje” z dwójką swoich pozostałych dzieci, Lily i Ronniem Jr., ponieważ większość życia spędził pracując.
„Doszło do punktu, w którym pomyślałem, że dla wszystkich, dla mojego zdrowia psychicznego i ich zdrowia psychicznego, będzie najlepiej, jeśli dopóki oni będą zdrowi, wszystko będzie w porządku, ja będę grał długo” – powiedział.
Niewiele wiadomo o Lily i Ronnie Jr, ale często widuje się ich, jak towarzyszą ojcu na jego turniejach i kibicują mu.
Jak podaje „The Sun”, zapytany, czy zachęcałby swoje dzieci do profesjonalnej gry w snookera, Ronnie O’Sullivan odpowiedział, że nie, bo „to po prostu strata życia”, mimo że na snookera zarobił przez całą swoją karierę ponad 12 milionów funtów.
Ronnie O’Sullivan skupia się na potrójnej koronie
Po zwycięstwie w mistrzostwach Wielkiej Brytanii w grudniu 2023 r. i zdobyciu tytułu mistrza świata w styczniu 2024 r. Ronnie O’Sullivan, nazywany „Rakietą”,przygotowuje się do zwycięstwa w mistrzostwach świata Mistrzostwa w maju. Przyspieszy to jego karierę i dołączy do elitarnego klubu zawodników, którzy w ciągu jednego sezonu zdobyli potrójną koronę.
W rozmowie z BBC Sport Ronnie O’Sullivan powiedział, że „nie jest pewien, w jaki sposób wygrał turniej”.
„Nie wiem, jak wygrałem ten turniej, jeśli mam być z tobą szczery. Właśnie kopałem głęboko. Próbowałem grać z odrobiną swobody, ale dziś wieczorem pomyślałem, że chcę, żeby Ali był uczciwy i jeśli ma to wygrać, będzie musiał zeskrobać mnie ze stołu. Chciałem tylko zobaczyć, czy mu się to uda” – powiedział.
Zapytany, czy ma szansę na zdobycie w maju swoich ósmych mistrzostw świata, odpowiedział:
Nadal mogę to wygrać, ale chciałbym tam pojechać z odrobiną pewności siebie w swojej grze.
Jego przeciwnik, Ali Carter, powiedział, że był „zniesmaczony” porażką, ale O’Sullivan „w końcówce zagrał bardzo dobrze” .”
Urodzony 5 grudnia 1975 roku w West Midlands Ronnie O’Sullivan zaczął grać w snookera w wieku 7 lat. Znany ze swojej oburęczności O’Sullivan jest obecnie uznawany za najlepszego gracza w snookera na świecie.
Zyskał przydomek „Rakieta” po wygraniu meczu do trzech zwycięstw w rekordowym czasie 43 minut podczas swojego debiutanckiego sezonu jako profesjonalista.
Dodaj komentarz