Osoba z wewnątrz poinformowała, że Sean „Diddy” Combs podobno otrzymuje „specjalne przywileje” w Metropolitan Detention Center (MDC), gdzie był przetrzymywany po odrzuceniu wniosku o zwolnienie za kaucją 17 września 2024 r. Larry Levine, były więzień, ujawnił w programie Banfield w News Nation , że raperowi wolno brać prysznic prawie codziennie, wbrew wcześniejszym doniesieniom, że mógł brać prysznic tylko trzy razy w tygodniu.
Levine oświadczył ponadto, że pracownicy MDC rzekomo przemycali mu dodatkowe jedzenie, co mogło wywołać zazdrość i sprawić, że stał się obiektem ataków ze strony współwięźniów.
„Moje źródło informacji mówi, że pozwalają mu brać prysznic niemal codziennie. Może to powodować pewne problemy z innymi więźniami, jeśli chodzi o zazdrość i specjalne przywileje. … Najwyraźniej część personelu przemyca mu jedzenie” – stwierdził Levine.
Były więzień wcześniej zauważył, że Diddy był „przerażony” i „paranoiczny” w kwestii jedzenia w więzieniu z powodu obaw przed zatruciem. Skomentował jakość jedzenia w MDC, opisując je jako bardzo mdłe i często spleśniałe, co mogło mieć wpływ na nawyki żywieniowe rapera.
Metropolitan Detention Center krytykowano za niedobór personelu i złe zarządzanie, co przyczyniło się do wysokiej przestępczości w jego murach. W ciągu ostatnich czterech miesięcy zabito dwóch więźniów, a kilku innych odebrało sobie życie.
Diddy, który niedawno został objęty obserwacją samobójczą, został już z niej zdjęty. Jego adwokat, Marc Agnifilo, twierdzi, że stan psychiczny jego klienta był „niezwykle pozytywny”.
W tym ośrodku zatrzymań przebywali wcześniej inni znani skazańcy, w tym raper R. Kelly, któremu postawiono zarzuty związane z wykorzystywaniem seksualnym dzieci, oraz Ghislaine Maxwell, współpracowniczka Jeffreya Epsteina zaangażowana w jego operację handlu ludźmi. Obecnie w ośrodku zatrzymań przebywa 1218 więźniów.
Diddy kompletuje „zespół marzeń” do swojej obrony prawnej
Jak podaje The Mirror , Diddy jest w trakcie kompletowania „wymarzonego zespołu obrony prawnej”, w skład którego wchodzą wybitni prawnicy Anthony Ricco i Alexandra Shapiro. Raper po raz trzeci próbował uzyskać kaucję po tym, jak jego wcześniejsze próby zakończyły się niepowodzeniem.
Propozycja wypłacenia kaucji w wysokości 50 milionów dolarów została odrzucona przez sędzię Robyn Tarnofsky 17 września, która przychyliła się do twierdzeń prokuratorów, że raper stwarzał ryzyko ucieczki i potencjalne zagrożenie dla swoich domniemanych ofiar i świadków.
„Nie wierzę, że obrońca ma możliwość kontrolowania pana, biorąc pod uwagę poważne obawy, które mam, szczególnie z powodu nadużywania substancji psychoaktywnych i tego, co wydaje się być problemami z gniewem” – powiedział sędzia Tarnofsky Combsowi podczas rozprawy sądowej.
18 września adwokat Diddy’ego odwołał się od tej decyzji, ale sędzia Andrew L. Carter ją odrzucił. 30 września nowy zespół prawny złożył zawiadomienie o odwołaniu się od nakazu niewpłacania kaucji.
Podsumowanie wyzwań prawnych Diddy’ego
Aresztowanie Diddy’ego 16 września nastąpiło po nalocie Homeland Security na jego rezydencje w marcu, podczas którego odkryto dowody dotyczące „dziwaków”.
W akcie oskarżenia zarzuca się Diddy’emu, że organizował te „wybryki”, zmuszając kobiety do skomplikowanych przedstawień seksualnych z udziałem męskich eskort.
Do tych „dziwaków” odniesiono się również w listopadowym pozwie złożonym przez jego byłą partnerkę, Cassie Venturę, co zapoczątkowało serię problemów prawnych rapera. Ventura oskarżył Diddy’ego o gwałt i opisał trwający dekadę schemat nadużyć i napaści.
Chociaż Diddy zaprzeczył tym oskarżeniom, w maju 2016 r. pojawiło się nagranie, na którym widać, jak raper dokonuje fizycznej napaści na Venturę. Nagranie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu w zamkniętym obecnie hotelu InterContinental w Los Angeles.
Po pozwie Ventury wiele osób wystąpiło z oskarżeniami przeciwko raperowi o molestowanie seksualne i napaść. Obecnie Combsowi postawiono ponad 12 pozwów, z których ostatni został złożony przez anonimową kobietę 27 września, która oskarżyła go o odurzenie jej, zapłodnienie i wywieranie presji, aby dokonała aborcji.
Ta anonimowa kobieta, która twierdzi, że poroniła i straciła dziecko, twierdzi, że nadużycia trwały cztery lata, od końca 2020 r. do lipca 2024 r.
Następna rozprawa Seana Combsa odbędzie się 9 października. Oskarżono go tam o „wymuszenia, handel ludźmi i transport w celu uprawiania prostytucji”. Nie przyznał się do tych zarzutów federalnych.
Dodaj komentarz