Niedawno popularna marka bielizny, bielizny nocnej i odzieży Bonds Australia znalazła się pod ostrzałem po rozpoczęciu kampanii limitowanej edycji bielizny neutralnej pod względem płci, w której wzięło udział kilka modelek, w tym osoba niebinarna.
Według Indy 100 posunięcie Bondsa jest wspierane przez ruch Pride i miało na celu zaznaczenie różnorodności i reprezentowanie społeczności LGBTQIA+ w Australii.
Jednak włączenie niebinarnego modela Mikeya, biologicznego mężczyzny z brodą i długimi włosami, do jednej z twarzy najnowszej kampanii Bonds wywołuje obecnie masowe oburzenie w Internecie.
W związku z tym użytkownik X z pseudonimem @MarieIsabellaB skomentował tweet @EndWokeness. Internauta ostro skrytykował Bondsa za to, że nie nauczył się niczego z fiaska Dylana Mulvaneya, podczas którego influencer trans-TikTok był twarzą marki piwa Bud Light i spotkał się z ostrym bojkotem za jego rzekome „przebudzenie”.
„Wyobraź sobie, że NIENAWIDZĘ swoich klientów”: Internet wzywa spółkę Bonds Australia do zaprezentowania queerowej modelki w najnowszej kampanii bielizny
Według Indy 100, Mikey, niebinarny model w kampanii Pride 2024 firmy Bonds Australia dotyczącej płynności płci używa zaimków oni/oni. Widziano go, jak pozował obok innej niebinarnej modelki Clementine, obie w dwuczęściowych bieliźnie, co wywołało bojkot marki.
Według News Hub Mikey miał na sobie bikini Retro Rib Seamless Tonal Hi, które według strony internetowej kosztuje 18,99 dolarów australijskich i jest opisane w następujący sposób:
„Czasy się zmieniają, a wraz z nimi nasza bielizna. Stworzone z myślą o odważnych kobietach na całym świecie, nasze bikini Retro Rib Seamless Hi jest częścią naszej gamy Retro Rib Seamless, która daje Ci pewność siebie, która pozwoli Ci ryczeć.
W związku z tym oficjalna strona internetowa Bonds Australia otrzymuje jednogwiazdkowe recenzje za rzekome przebudzenie , a wiele z nich twierdzi, że przedstawianie biologicznego mężczyzny promującego bieliznę damską jest obraźliwe dla społeczności kobiet.
Tymczasem użytkownicy mediów społecznościowych nawoływali do bojkotu Bondów i zaczęli używać retoryki „obudź się, zbankrutuj”. Oto niektóre krytyczne uwagi z postu @EndWokeness na X.
„Przykro nam, że poczuł się Pan urażony naszą kampanią; z pewnością nie było to naszym zamiarem. Bonds to marka z dumną tradycją odzwierciedlania i reprezentowania wszystkich Australijczyków. Nasza kampania Pride to celebracja radości i ducha zróżnicowanej australijskiej społeczności LGBTQIA+” – czytamy w odpowiedzi.
Następnie dodano, że najnowsza, limitowana edycja bielizny „wygodnych produktów Bonds basics” miała celebrować ducha i radość związaną ze społecznością Pride i wydarzeniami w całej Australii .
Marka wspomniała, że jej celem było „promowanie inkluzywności” oraz „ponowne przemyślenie i przemyślenie” współczesnego australijskiego społeczeństwa z udziałem „pięknych tęczowych ludzi”.
Firma odpowiedziała również krytykom i stwierdziła, że negatywne komentarze przypominają, dlaczego marsze Równości, takie jak podczas Madi Gras, są ważne, a kraj ma jeszcze przed sobą długą drogę.
Warto zauważyć, że nie jest to pierwszy raz, kiedy marka popiera inkluzywność i okazuje wsparcie społeczności Pride. Wcześniej współpracowała z Minus18, australijską organizacją non-profit, która wspiera młodzież LGBTQIA+ i ma na celu wzmocnienie jej pozycji poprzez bezpłatne warsztaty, zasoby edukacyjne i dostęp do bezpiecznych przestrzeni.
W 2023 roku marka współpracowała również z transaktywistką Deni Todorovic (identyfikowaną przez nich/nich) jako modelka swojej kolekcji „Proud to Be Me” z okazji Światowego Dnia Dumy.
Jednak kiedy zarówno Bonds, jak i Deni stanęli w obliczu zagrożeń, został usunięty z kampanii. Bonds po raz pierwszy wykorzystała modele niebinarne w 2019 r., kiedy nawiązała współpracę z transmodelką Andreją Pejiciem.
Dodaj komentarz