
Burzliwe czasy Bungie: bliższe spojrzenie na wyzwania w Destiny 2
Określenie ostatnich lat Bungie mianem burzliwych byłoby niedopowiedzeniem. Potknięcia związane z serią, a zwłaszcza z Destiny 2, przyćmiły wszelkie pozytywne aspekty. Seria zwolnień, kontrowersje wokół kradzieży własności intelektualnej i oskarżenia o chciwość kierownictwa rzuciły długi cień na wysiłki studia.
Destiny 2 mierzy się z rekordowo niską liczbą graczy
Najnowsze doniesienia wskazują na kolejny niepokojący trend: Destiny 2 osiągnęło historycznie niski poziom liczby graczy, według danych The Game Post. Statystyki gry na Steam Chart wskazują, że spadła ona do najniższego poziomu od premiery na platformie w 2019 roku. Chociaż statystyki Steam nie są jedynym wskaźnikiem popularności gry, taki spadek jest niepokojący, zwłaszcza po niedawnej premierze dodatku Edge of Fate i w oczekiwaniu na nadchodzący duży dodatek związany z kultową franczyzą Gwiezdnych Wojen, zatytułowany Renegades, którego premiera planowana jest na grudzień tego roku.
Aktualne statystyki gracza
Według Steam Charts, średnia liczba graczy miesięcznie w Destiny 2 wynosiła 18 349 w momencie publikacji danych przez The Game Post. Obecnie średnia jest jeszcze niższa i wynosi około 18 100 graczy w ciągu ostatnich trzydziestu dni. Ta tendencja spadkowa budzi obawy o poziom zaangażowania w grę.
Czy Gwiezdne Wojny mogą odbudować rzeszę graczy?
Zbliżający się dodatek o tematyce Gwiezdnych Wojen może dać Bungie potencjalną szansę na ożywienie zainteresowania Destiny 2. Pomysł władania mieczem świetlnym mógłby zachęcić do powrotu zarówno nowych graczy, jak i weteranów. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy samo wprowadzenie tak kultowych elementów rozwiąże szerszy problem dostępności gry. Wielu potencjalnych graczy uważa, że krzywa uczenia się jest onieśmielająca, zwłaszcza dla tych, którzy zrobili sobie przerwę od serii.
Więcej zmian w Bungie
W ramach dodatkowych wydarzeń, Bungie ogłosiło zamknięte testy techniczne swojej nadchodzącej gry, Marathon, dając graczom możliwość zapisania się do udziału. Co więcej, w studiu nastąpiła znacząca zmiana w kierownictwie – Pete Parsons, wieloletni dyrektor wykonawczy w Bungie, niedawno przeszedł na emeryturę.
Podczas gdy Bungie stawia czoła tym wyzwaniom i zmianom, społeczność graczy pozostaje czujna, chcąc zobaczyć, w jaki sposób ta dynamika wpłynie na przyszłość Destiny 2 i całego studia.
Dodaj komentarz