
Miłośnicy Mystic Messenger, przygotujcie się na zmiecenie Jumina z nóg! Ten przewodnik zawiera mnóstwo zasobów, które pomogą poruszać się po jego intrygującej fabule, zarówno dla odkrywców bez spoilerów, jak i tych, którzy szukają kompleksowego przewodnika.
Dzięki swojemu chłodnemu usposobieniu i uderzającemu wyglądowi Jumin wyróżnia się jako jedna z najbardziej przekonujących postaci w trybie Deep Story Mystic Messenger, w którym występuje wyłącznie on. Zdecydowanie zaleca się najpierw ukończenie trzech tras Casual Story przed zanurzeniem się w opowieść Jumina. Zakończ jego opowieść przed podejściem do trasy 707, aby w pełni docenić zwroty akcji.
W ramach naszego kompleksowego cyklu poradników Mystic Messenger z przyjemnością przedstawiamy wszystko, czego potrzebujesz, aby z powodzeniem podbić romantyczną ścieżkę Jumina!
Spis treści
- Ogólne wskazówki dotyczące romansu Jumina
- Przewodnik po wspólnej trasie (dni 0–4)
- Przewodnik po trasie Jumina (dni 5–11)
- Zakończenia w romansie Jumina
Ogólne wskazówki dotyczące romansu Jumina
Za uprzejmym wyglądem Jumina kryje się złożona jednostka zmagająca się ze swoim pragnieniem połączenia, przeplatanym istotnymi problemami kontroli. Podczas gdy jego współczucie jest często maskowane przez jego dominującą osobowość i okazjonalnie egoistyczną perspektywę, jest to szczery mężczyzna tęskniący za kimś, kto doceni jego opiekuńczą naturę, jednocześnie łagodząc jego bardziej ekstremalne tendencje.
Aby zrobić wrażenie na Juminie, postaraj się zdobyć fioletowe serce, wybierając odpowiedzi, które wywołują silną reakcję, zarówno pozytywną, jak i negatywną. Oto kilka podstawowych działań, które należy podjąć i których należy unikać, jeśli chcesz zapewnić sobie Dobre Zakończenie z Juminem:
Co robić
- Wyraź swoją potrzebę pomocy Jumina, okazując jednocześnie najpierw troskę o uczucia innych.
- Wykaż się elegancją i wyrafinowaniem, dyskutując na wyrafinowane tematy.
- Stosuj język formalny zamiast slangu i skrótów.
- Zachęcaj Jumina do zainteresowania się zwykłym życiem.
- Złóż Juminowi komplement, nazywając go słodkim.
- Nie patrz na jego wygląd zewnętrzny, skup się na jego emocjach.
- Broń Jumina, gdy inni go drażnią.
- Znajdź humor w ekscentrycznych komentarzach Jumina.
- Zachęcaj Jumina, aby zachował spokój i podchodził do problemów w sposób przemyślany.
- Okaż szczere zainteresowanie Elżbietą Trzecią.
- Chwal Jaehee za jej wkład, nie sugerując jednak, że jest przepracowana.
- Przypomnij Juminowi o znaczeniu jego pracy.
Czego unikać
- Pozwalając Juminowi traktować swoje dobre uczynki jako zwykłe obowiązki.
- Podkreślanie bogactwa Jumina i luksusowego stylu życia.
- Zachęcanie do wszelkich zachowań snobistycznych.
- Współczujemy Jaehee, gdy narzeka na nadmiar pracy, którą musi wykonać Jumin.
- Okazywanie zazdrości innym kobietom w życiu Jumina.
- Bycie materialistą lub sugerowanie, że potrzebujesz ochrony.
- Próba zajęcia miejsca Elżbiety.
- Emanujący strachem w stosunku do Jumina.
Przewodnik po wspólnej trasie (dni 0–4)
Uwaga: Jumina można ścigać tylko w trybie Deep Story. Jeśli jesteś obecnie w trybie Casual Story, nie będziesz mieć dostępu do jego trasy. Aby zmienić tryb, wróć do menu głównego, przejdź do menu zapisywania i wczytywania, a następnie wybierz tryb, w którym chcesz grać, którego aktywacja kosztuje 80 HG.
Po wejściu w tryb Deep Story w grze Mystic Messenger wystarczy, że zastosujesz się do poniższego poradnika, aby konsekwentnie wkraczać w historię Jumina.
W tym poradniku priorytety są następujące: maksymalizacja punktów serca Jumina w celu zabezpieczenia trasy, minimalizacja punktów serca dla 707, zdobywanie ogólnych serc, gdzie to możliwe, oraz odblokowywanie wszystkich postaci gościnnych za pośrednictwem zaproszeń e-mailowych w trakcie podróży.
W przypadku początkowych dni Common Route wymienione są tylko czaty, w których te cele mają zastosowanie. Możesz pominąć inne czaty, ale upewnij się, że Twój dzienny udział utrzymuje się na poziomie około 60%.Pamiętaj, aby skupić się na zdobywaniu serc wszystkich postaci oprócz 707, ponieważ jest on jedynym, którego uczucia mogą nieumyślnie odciągnąć Cię od Jumina.
Dzień 0 – Prolog
- Najpierw się ujawnijcie. Ja jestem tutaj najbardziej zdezorientowany…
- Przyszedłem tutaj, rozmawiając z osobą o imieniu „Nieznany”.Czy znasz go przypadkiem?
- Tak.
- (każdy)
- (każdy)
- (każdy)
- (każdy)
- (każdy)
- (każdy)
- (każdy)
- Dobrze. Wygląda fajnie. Spróbuję.
Dzień 1
Dzień 1 – 08:00
- Cześć.
- Ale Jumin, czy ty nie musisz iść do pracy?
- Po prostu mi się nudziło lol
- Wow! Tak ładnie.
- Czy nie jest naturalne, że pracujemy tyle, ile nam płacą?
- Jestem prawie pewien, że to łzy radości +_+
- Do widzenia.
Dzień 1 – 10:04
- Cześć, Jumin.
- Kot jest ładny… haha
- Tak. Muszę być ostrożny.
- Siedem, co robisz?
- Byłeś tu?
- Do widzenia.
- Zobaczę.
- (każdy)
Dzień 1 – 13:48
- Cześć, Jumin.
- Czy to groźba?
- Nie martw się. Dobrze sobie poradzę.
- Postaram się jak najlepiej.
- Chciałbym zrobić coś sensownego.
- Koty
- (każdy)
Dzień 1 – 18:58
- Cześć, Jumin.
- Dlaczego?
- Ile jesteś wart, Jumin?
- Najpierw zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy.
- Jeśli zrobię wszystko co w mojej mocy, wszystko będzie dobrze.
- Powiedz swojemu kotu „cześć”, Jumin.
Dzień 1 – 19:40
- Piękny wieczór.
- Jedzenie na wynos nie jest dla ciebie dobre…
- (każdy)
- Zamierzam zrobić, co w mojej mocy.
- Nie sądzę, żeby to było w godzinach pracy;
- Do widzenia.
Dzień 1 – 23:15
- Jaehee, ty jeszcze nie śpisz.
- Zamierzam zrobić, co w mojej mocy.
- Jestem ciekaw Jumina.
- Ty też jesteś zabawny
- (każdy)
Dzień 2
Dzień 2 – 02:11
- Cześć miau.
- Co jest złego w podniecaniu się? lol
- (każdy)
- (każdy)
- Musisz ją naprawdę cenić. Czy jest jakiś szczególny powód?
- Brzmi jak dobry pomysł… będzie tak uroczo!
- Oczywiście.
- Wow, organizacja, która chroni koty uliczne? To dobry pomysł!
- Jestem pewna, że musi być ciężko pożegnać się z Elizabeth 3rd. Bądź dobrej myśli ^^
Dzień 2 – 06:55
- Dobrze spałaś, Jaehee?
- (każdy)
- Nie sądzisz, że będzie fajnie?
- Dobrze, że Jumin ma zabawę w pracy. Musi tylko odpowiednio płacić swoim pracownikom.
- (każdy)
- Następnym razem po prostu załóż maskę.
- Szczerze mówiąc… naprawdę chcę ją zobaczyć.
- Myślę, że to dobry pomysł. Coraz więcej osób ma alergię w dzisiejszych czasach. Powiedz mu, żeby się ze mną skontaktował.
- Poznajmy się bliżej, Jaehee~
- Powodzenia dzisiaj!
- Wow. Masz spotkania z dyrektorami? Super!
Dzień 2 – 09:22
- Co się dzieje? Czy wszystko w porządku?
- (każdy)
- Nic się nie stało, prawda?
- Dlaczego pytasz?
- Dotychczas wiodłem uczciwe życie.
- Dzięki, Seven ^^
- Zdjęcie?
- Nie szukaj tego. To obrzydliwe.
- Hmm…Jeśli zobaczę zdjęcia na monitoringu, zrozumiem, dlaczego nie chciałby tego;;
- Masz służącą? Musisz być zamożny.
- (każdy)
- Nie mogę się z tym pogodzić;;
- (każdy)
- Do widzenia.
Dzień 2 – 11:50
- Jumin, jadłeś lunch?
- No cóż…! Teraz powinienem kupić steka i wino!
- (każdy)
- Hmm. Twoja pensja jest wyższa niż w większości innych firm. Firma Jumina to całkiem niezłe miejsce pracy ^^
- Czy naprawdę jestem bezpieczny?
- Naprawdę ufasz V?
- Informacje tajne?
- (każdy)
- Mary Vanderwood 3?
- Więc nikt nie wie, gdzie pracuje Luciel?
- Jumin, jesteś taki troskliwy!
- Świetnie jest widzieć Jumina jako bogatego człowieka!
- Podejrzewam, że przedsiębiorcy naprawdę myślą inaczej.
- Myślę, że to dobry pomysł! Powiedz im, żeby się ze mną skontaktowali.
- Miło było z tobą rozmawiać, Yoosung. Pa!
- Tak! Powodzenia, Jumin!
Dzień 2 – 15:58
- (każdy)
- Zazdroszczę Ci, że możesz pracować z Juminem, Jaehee lol
- (każdy)
- Cześć, Jumin.
- Ja też trochę czasu poświęciłem, żeby to znaleźć.
- Jumin, chyba naprawdę podoba ci się ten czat.
- Gdyby wszyscy po prostu szanowali prywatność innych, myślę, że nie byłoby żadnego problemu.
- Dlaczego unika rozmów z Juminem?
- Nie sądzę, żeby Jumin traktował kogokolwiek emocjonalnie, więc nie sądzę, żeby musiała być przy nim aż tak ostrożna.^^;
- Naprawdę? To trochę niesprawiedliwe.
- Dlaczego nie zawrzecie pokojowego rozejmu…?
- lololololol Jumin jest taki zabawny.
- W ogóle mnie nie boli. Jumin mówi śmieszne rzeczy, haha.
- O mój Boże! Upewnij się, że wyślesz mi selfie!!
Dzień 2 – 18:10
- Yoosung, tęskniłam za tobą!
- Szczerze mówiąc, było to nawet zabawne, haha.
- Najwyraźniej tak mówią statystyki. Chyba znasz kobiety całkiem dobrze.
- Bądź dobrej myśli. Nadal masz nadzieję!
- Szczerze mówiąc, nie mogę uwierzyć, że nigdy nie miałeś dziewczyny.
- Rozważę to! Powiedz im, żeby się ze mną skontaktowali~ [Odblokowuje e-mail.]
- Zjem z tobą w duchu! Mniam, mniam.
Dzień 2 – 19:56
- Kiedy umrzesz?
- Cześć, Jumin.
- lol Złapał cię na całego.
- Myślę, że Twoje pytanie powinno być bardziej szczegółowe.
- Proszę nie zadawać tak prywatnych pytań;;
- Naprawdę uważam, że to niegrzeczne pytać o coś takiego. A on nie musi na to odpowiadać.
- Nie sądzę, żeby był gejem.
- Naprawdę jestem śpiący.
- Uciekł.
- Latarz
Dzień 2 – 22:00
- Wow Zen, tęskniłam za tobą.
- Cóż, myślę, że Jumin ma swoją własną aurę.
- Hmm. Myślę, że Jumin ma bardziej wyrafinowany świat, więc nie jestem pewien, czy będzie potrzebował twojej rady.
- Ale zawsze byłeś wyrozumiały wobec kobiet… Super!
- Szaszłyk z jagnięciny?
- Myślę, że to dobry pomysł. Powiedz mu, żeby wysłał mi maila ^^ [Odblokowuje maila.]
- Och… Prysznic….>_<
Dzień 2 – 23:22
- O mój Boże! Hurra! Zen był w gangu motocyklowym!
- Nie sądzę.
- Myślę, że wyciągasz pochopne wnioski.
- Myślę, że Jumin otworzy się, gdy znajdzie kogoś, kogo polubi.
- Tak więc tak jest…
- Jesteś pewien?
- (każdy)
- Skoro jesteśmy tu sami, chcę cię o coś zapytać. Czy Jumin jest… dziedzicem?
- Czy naprawdę myślisz, że Jumin nie ma szans na znalezienie kogoś, kogo pokocha?
- Więc naprawdę troszczy się o zwierzęta.
- Dziękuję, Jaehee. Pa.
Dzień 3
Dzień 3 – 00:55
W tym czacie jest jedno serce Jumin, ale nie jest warte zachodu; to bardzo długi czat w niezręcznym momencie. Sugerujemy pominąć ten, ponieważ jedno serce nie będzie oznaczało różnicy między sukcesem a porażką z Jumin.
Dzień 3 – 02:59
- Cześć, Jaehee! A co u ciebie?
- OMGOMG >0< Zen Zen Zen!! Mój kochany Zenku!
- Zdjęcieoooo!!!
- (każdy)
- Myślę, że Jumin jest teraz zalogowany. Nie?
- To jest trochę rozwiązłe ^^;;
- To dobry pomysł.[Odblokowuje e-mail.]
- Cóż za elegancki harmonogram.
- Myślę, że Jumin jest trochę zdenerwowany.
- Myślę, że praca w biznesie związanym z kotami będzie naprawdę fajna.
- Jak krótko one trwają…?
- O mój Boże >_< Nadal jest takie słodkie!
- Jumin, śpij dobrze! ^^
- Czy coś wydarzyło się między Juminem a jego ojcem?
- Ja też! Śpij dobrze!
Dzień 3 – 09:58
- Cześć, Jaehee! ^^ Dotarłaś do pracy bez problemu?
- Musisz też jeść właściwie. Jeśli po prostu napychasz żołądek czymkolwiek, bo jesteś zajęty, to nie będzie to dobre.
- Och~ Gratulacje ^^
- Czy on nie dogaduje się ze swoim ojcem?
- Chociaż Jumin zawsze wygląda na osobę poukładaną, być może jemu też jest ciężko…
- Prawdopodobnie czułbym się tak samo na jego miejscu.
- …Twoje życie miłosne pewnego dnia rozkwitnie! Rozchmurz się!
- I???
- O nie T_T Przepraszam.
- Myślę, że to dobry pomysł.[Odblokowuje e-mail.]
- Słysząc to, zrobiło mi się naprawdę smutno.
Dzień 3 – 12:02
- Tajemnica.lol
- Musi być mu niewygodnie. Czy będzie dobrze?
- Jumin, jak udał się lunch?
- …było dobrze?
- (każdy)
- Wygląda na to, że wasze samochody nie są oszczędne.
- Ale czy możesz z nami porozmawiać, kiedy będziesz jadł lunch z ojcem?
- Pewnie teraz czujesz się bardzo nieswojo.
- Nie, nie mam. Nie mam czasu oglądać telewizji.
- (każdy)
- (każdy)
- Zdjęcie nie jest najlepsze, ale nie sądzę, żeby Jumin mógł być we wszystkim idealny.
- Zaprośmy go na imprezę!! [Odblokowanie e-maila.]
- Masz na myśli stek „Melanie”.
- Zrobisz się głupi, jeśli będziesz tego za dużo jadł.
- Seven właśnie to wymyślił lololol
- Czy nie byłoby uprzejmie wyłączyć teraz telefon?
- To, że jest jego synem, nie oznacza, że muszą być do siebie podobni.
- Przestań go drażnić! Naprawdę nie sądzę, żeby Jumin był ^^;;
- Drażnienie go jest w porządku i tyle, ale to był trochę drażliwy temat;;
- Siedem, co jeśli zemdlejesz żyjąc w ten sposób? Byłbym tak smutny T_T
- Do widzenia.
Dzień 3 – 13:59
- (każdy)
- Chociaż nie jest to słodkie, że Jumin robi naprawdę kiepskie zdjęcia…?
- Czy nie ma w tym Seven czegoś podejrzanego?
- Co to jest?
- Ja też chcę wiedzieć!!!
- (każdy)
- (każdy)
- Chyba jest blisko kasjera? lol
- lolol Zostaw też jednego dla mnie~
- Hmm. Myślę, że to tylko uprzedzenie.
- Jestem pewien, że Jumin ma swoje własne zmagania.
- (każdy)
- Czy to nie jest trochę niesprawiedliwe stawiać taką granicę tylko dlatego, że urodził się w innym środowisku…?
- (każdy)
- Ale ty nie chodzisz do szkoły?
- (każdy)
- Będzie dobrze, Jaehee!
Dzień 3 – 15:15
- (każdy)
- Dlaczego nie mogą po prostu przypominać Twojego wyglądu? tsk tsk
- Piątek, witaj!
- Jumin, czy odżywiasz się prawidłowo?
- Co masz na myśli?
- Myślę, że Jumin miał swoje własne powody.
- Myślę, że jest dobrym ojcem.
- Co to jest?
- To było naprawdę miłe z jego strony.
- To zupełnie inna skala… ale miło, że obdarowujecie się nawzajem prezentami.
- Może zabrzmię trochę sztywno, ale trzeba uważać na porównywanie kobiet do przedmiotów.
- O~ Nowe informacje! Jumin wie wszystko.
- Zróbmy to, lol .[Odblokowuje e-mail.]
- Jestem pewien, że ma inne problemy.Życie nikogo nie jest takie proste.
- Może warto ostrożnie poruszać ten temat, bo to drażliwy temat?
- …Naprawdę? Cóż, przykro mi to słyszeć.
- Idź i odpocznij! Nie stresuj się za bardzo, Jumin.
Dzień 3 – 18:59
- Cóż, bardziej niż kolacji pragnę twoich feromonów, Zen.
- Zen, a co z tobą?
- Ja też nie jestem ciekaw.
- Yoosung… Powinien tu być!;;
- Czy mógłbyś dać nam ostrzeżenie? Zaskoczyłeś mnie.
- Lol
- Widzę tu pewną sprzeczność.
- No więc… Co zrobiłeś?
- …;;Mam wrażenie, że robisz wszystko, żeby zdobyć więcej pieniędzy?
- Rozmowy o wyścigach przypominają mi czasy, gdy Zen był członkiem gangu motocyklowego.
- lololol Niezbyt przekonujące?
- Nie zajmuj całego czatu;;;
- Nie… Nie ukradłeś całości, prawda?
- Uważam, że nie było w porządku, że zapłacono ci żetonami, a nie prawdziwymi pieniędzmi.
- Oooh geniuszu giełdowy! To dobry pomysł.[Odblokowuje e-mail.]
- Zazdroszczę ci jedzenia, Zen….Wyczuje twój feromon…
- (każdy)
- Dbaj o swoje zdrowie~ Będzie mi smutno, jeśli zachorujesz T_T
- Do widzenia.
Dzień 3 – 20:01
- (każdy)
- Jumin, dobrze, że tu jesteś ^^
- Jeśli nam wszystko powiesz, Yoosung nie będzie musiał się już więcej martwić.
- Wygląda na to, że jesteście sobie bardzo bliscy.
- W ogóle nie czuję presji. Wszyscy są mili, szczególnie Jumin.
- Chciałbym kiedyś zbliżyć się do ciebie tak jak V, Jumin.
- Myślę, że to w porządku, że się interesujesz. Może ona może być dobrą osobą.
- (każdy)
- Proszę, skonfiguruj to jak najszybciej dla wszystkich. Myślę, że Yoosung ma trudności.
- Myślę, że to dobry pomysł. Zaprośmy ją! [Odblokowuje e-mail.]
- Nie zapomnij ustalić daty. Yoosung i ja czekamy rozpaczliwie!
- Mam wrażenie, że nie widzieliście się już jakiś czas…
- Tak. Cieszę się, że mogłem zobaczyć twoją nową stronę dzisiaj. Będę mógł dobrze spać tej nocy.
Dzień 3 – 22:14
- Cześć. Dzisiaj jest miły wieczór.
- (każdy)
- Yoosung zrobił trochę zamieszania.
- Ja robię.
- Tak… ale już nie jesteśmy blisko.
- Zazdroszczę V… Chciałabym też poczuć się bardziej komfortowo w towarzystwie Jumina.
- Jasne. Nie sądzę.
- Pani Mary Vanderwood?
- Przestań się wygłupiać lol
- (każdy)
- (każdy)
- Po prostu idź lol
Dzień 4
Dzień 4 – 00:01
- Cześć, Yoosung ^^
- Może kłamać.
- Wow! Jesteś mądry, Yoosung. Może się wzbogacić, sprzedając to.lol
- To jest całkiem przekonujące!
- Chcę wszystkiego.
- O, dobra oferta!
- Tak czy inaczej, V tu był.
- Dobre myślenie ^^
- SUPER YOOSUNG!!
- On jest!! Zaprośmy go! [Odblokowanie e-maila.]
- Zostanę jeszcze chwilę ^^ Bawcie się dobrze!
Dzień 4 – 08:45
- (każdy)
- (każdy)
- O, racja. Czy Jumin wyszedł do pracy?
- Jumin jest taki słodki, patrząc na swój smartfon, haha
- Nie sądzę, żeby Jumin był z tego zadowolony… Martwię się.
- Cóż, skoro jest prezesem wielkiej korporacji, to sądzę, że to możliwe.
- Jumin ma wielkie szczęście, że ma tak zdolnego asystenta.
- Ja też chcę być asystentem Jumina…
- Hmm. To prawda. Czy nie powinno mu się zabronić posiadania czegoś na zewnątrz w domu?
- Mam wrażenie, że bardzo lubisz żarty Seven’a T_T
- (każdy)
- (każdy)
- Proszę zjeść coś w pracy.
- (każdy)
- Czy płeć jest ważna? Jestem taka zazdrosna T_T
- Powodzenia! Będę czekać na dobre wieści!
Dzień 4 – 11:45
- Piątek! Cześć.
- Tak ^^
- Czy to tak, jakby twój sekret wyszedł na jaw?
- O! To jest całkiem niezłe przypuszczenie.
- lololol Jumin jest zabawny.
- Poszedłeś do pracy, Jumin?
- Myślę, że Zen po prostu chce wiedzieć, czy jest kobietą, czy nie.
- Dlaczego?
- Szkoda, że musisz tak czuć…
- Jumin, czy nie czujesz się samotny, jeśli spotykasz się z ludźmi tylko w celach zawodowych?
- Rozumiem, że Elżbieta III jest dla Ciebie ważna, ale myślę, że byłoby miło, gdybyś poznała też inne osoby.
- Każdy jest wyjątkowy.
- Czasami ignorancja jest błogosławieństwem.
- Tak, uważałem, że imię Luciel jest trochę zbyt karykaturalne.
- Modlitwy w dniu jej wypłaty… lololol
- Myślę, że tak?
- Czy jest jakiś powód?
- (każdy)
- Nie jestem specjalnie zainteresowany.
- Granie jest na to najlepszym sposobem!
- Okej~ [Odblokowuje e-mail.]
- Elizabeth 3rd będzie samotna, jeśli pójdziesz. Miłej podróży.
- lololol Jumin jest naprawdę słodki.(Jumin)
- Żegnaj, Yoosung~ Pamiętaj, żeby nie pominąć lunchu!
Dzień 4 – 13:10
- Kolesiu, przestań.
- To obrzydliwe;;
- Wydaje mi się, że w tej chwili nie czujesz się najlepiej…
- Nawet się tego nie spodziewaj~ Wydaje się naprawdę dziwną osobą.
- Czy jesteś naprawdę religijny?
- Świetnie, Jaehee!
- Po siódme, niegrzecznie jest pytać kobietę o takie rzeczy.
- Jaehee… Przykro mi, że masz tyle pracy. Bądź dobrej myśli.
- Nadal go nie zgłosiłeś?
- Och, nie mogę się tego doczekać.lol Co to za projekt?
- Nie przeszkadzaj Jaehee tak bardzo T_T Ona już jest wystarczająco zestresowana.
- Będę się modlić, żebyś mógł wkrótce odpocząć.
- Nie popisuj się przed Jaehee.;;
- -_- poparłem
- Nie sądzę, żebyś był szczery.
- Laterz~! Jaehee, do zobaczenia później.
- Myślę, że jest ok. Kot jest słodki.[Odblokowuje e-mail.]
- Jesteś niesamowity…Mam nadzieję, że nie dostaniesz już żadnej pracy.
- (każdy)
- Latarz
Dzień 4 – 15:15
- Hej Zen~ ^^
- To niefortunne. Nowa rola byłaby lepsza.
- Jechałeś metrem? To skromne!
- Dobry pomysł! [Odblokowuje e-mail.]
- Chyba nie obchodzi cię to zbytnio.
- Dlaczego masz złe wspomnienia związane ze swoją rodziną?
- Nie~ Nie ma szans, żeby to się wydarzyło naprawdę.lolol
- Lubię ludzi takich jak Ty, którzy uszczęśliwiają innych, bardziej niż takich, którzy zarabiają dużo pieniędzy.
- Jesteś w tym naprawdę konsekwentny~ Powodzenia! (Zen)
Dzień 4 – 17:07
- Co jest z tą słodkością?
- Nawet nie myśl o publikowaniu tego, jeśli nie masz wyglądu Zen.
- Myjesz włosy, prawda?
- Wymyśliłeś to, prawda?
- … Więc jesteś karaluchem?
- Co ty do cholery zrobiłeś?;;
- (każdy)
- Brzmi zabawnie, lolol [Odblokowuje e-mail.]
- Zen, zdobądź wszystkie światła reflektorów na świecie! Będzie tak fajnie!
- Do widzenia.
Dzień 4 – 18:30
- Yoosung, literówka ^^;
- Biegnij jak wiatr!
- (każdy)
- (każdy)
- (każdy)
- (każdy)
- On może być tutaj.lolol
- Dobrze! [Odblokowuje e-mail.]
- Jestem taka zazdrosna, że możesz pracować z Juminem.lol
- Mogłem zabrać Elizabeth.lol
- Pozdrów ode mnie Elizabeth!
- Najlepszy mężczyzna dla kobiety?
- Powodzenia! Do dnia, w którym będziesz rządzić światem LOLOL~!
Dzień 4 – 20:02
- Co? Jumin też tu nie jest?
- Może dlatego, że po prostu nie jesteś w tym dobry? Bądź wydajny jak Jaehee.
- (każdy)
- Czy spotkałeś się ponownie z Elizabeth 3rd? Musiało być tak ciężko trzymać się z daleka!
- Ale dlaczego pojechałeś na farmę?
- Tak. Nie podobają mi się te udawane zdjęcia.
- Wow! Już samo patrzenie sprawia, że czuję się lepiej.
- Siedem… Nie mów tego T_T
- Po prostu daj to Elizabeth~
- Myślę, że byłoby miło, gdybyś stworzył wino, które mogłaby pić Elizabeth III.
- Jumin~ Mam nadzieję, że pomoże to Twojej firmie.
- Ponieważ genialny haker ma na celowniku Elizabeth, będziesz musiał wdrożyć rygorystyczne środki bezpieczeństwa.lol
- Może po prostu powiedz Sevenowi jak ma się bawić z twoim kotem?
- Zgadzam się! [Odblokowuje e-mail.]
- To jest Elżbieta III.
- Elizabeth musi być bardzo szczęśliwą kotką, skoro ma tak wspaniałego opiekuna.
- Hurra! Powodzenia!
Dzień 4 – 21:21
- Cześć, Jumin! Wino, które koty mogą pić! To taki świetny pomysł!
- O mój Boże, jakie słodkie! >_<! !!
- Ale czy przyniesie zysk?
- Dla Elżbiety 3! ^^
- Chyba naprawdę kochasz koty, Jumin~ Nawet zabrałeś je na imprezę.
- Dlaczego~ To jest zabawne! lol
- Jestem za kotami! (Jumin)
- O mój Boże! Taki słodki! lol lol
- Jumin, proszę, bądź trochę bardziej wyrozumiały dla Zen…
- Ona jest jego pupilem. I co z tego, że jest trochę obsesyjny?
- Jumin… wszystko w porządku?
- Okej! Mam nadzieję, że projekt dojdzie do skutku!
- Elizabeth wydaje się być taka droga Juminowi. Nie sądzę, żeby mógł sobie pomóc…
- Pa! Umieść zdjęcie Elizabeth 3rd na bieżni, żebyś mógł przyzwyczaić się do kotów.
Dzień 4 – 23:15
- Grałeś w LOLOL?
- Dlaczego porównujesz ich do zwierząt?
- Czujnik ekranu będzie musiał współpracować z kocimi łapkami.
- Niesamowity moment, V.
- W końcu prawie umarłem czekając…
- Czy możemy wszystko przeczytać w tydzień? Yoosung znów się zmartwi.
- (każdy)
- Wszyscy bardzo mi pomagają.
- (każdy)
- Myślę, że ty jesteś ważniejszy, bo ty podejmujesz decyzje.
- Jestem trochę zdenerwowany, ale postaram się jak najlepiej.
- Hmm… Nie martwisz się o nic, prawda? Seven, jestem bezpieczny, prawda?
- Nie łamiesz obietnicy, prawda? Yoosung i ja będziemy patrzeć.
- Tak. Każdy musi wykonywać swoją pracę!
Przewodnik po trasie Jumina (dni 5–11)
Teraz, gdy konkretna ścieżka Jumina jest już otwarta, ten segment poprowadzi cię przez wybory, które doprowadzą do dobrego zakończenia Jumina. Jeśli jesteś również zainteresowany uzyskaniem jego normalnego i złego zakończenia, możesz przejść do odpowiednich sekcji.
W przeciwieństwie do Common Route, zaangażowanie w każdą rozmowę na trasie Jumina może przynieść serca. Ale pamiętaj, nie każda wiadomość wymaga odpowiedzi, aby zapewnić dobre zakończenie; staraj się uczestniczyć w jak największej liczbie znaczących czatów.
Dzień 5
Dzień 5 – 00:55
- Co robisz tak późno?
- (każdy)
- Czy wszyscy są w porządku?
- (każdy)
- Co teraz planujesz zrobić, Seven?
- Czy byłoby bezpiecznie, gdybyśmy wszyscy byli razem?
- Dziękuję. Pewnie jesteś już wystarczająco zajęty hakerem, ale doceniam, że nadal się mną opiekujesz.
- Powodzenia! Wiem, że dasz radę!
Dzień 5 – 02:36
- (każdy)
- Seven musiał być naprawdę zaskoczony. Haker?;;;
- Myślę, że musi być jakiś związek. Czas jest zbyt… podejrzany.
- Nie wiem, kim jest haker… ale podejrzewam, że w obecnej sytuacji mógłbym wydawać się podejrzany.
- Chciałbym, żeby Jumin też przysłał mi ochroniarza T_T Ale nie może, więc…
- Cieszę się, że przynajmniej wszyscy inni będą bezpieczni dzięki Juminowi.
- Powodzenia, Jaehee! Dbaj o siebie.
- Zaczynam się naprawdę denerwować;; Czy Jumin nie może czegoś z tym zrobić?
- …chcę zobaczyć Jumina.
- Pospiesz się i sprawdź!
Dzień 5 – 08:12
- Jumin, dobrze spałeś?
- (każdy)
- Próbowałeś już tego wcześniej, Jumin?
- Tsk tsk… Jak smutno żyć za coś takiego…;;
- Jumin, co eleganckiego jadłeś dziś na śniadanie?
- Jumin, myślę, że jesteś bardzo miły, dbając o bezpieczeństwo wszystkich.
- Możesz tak mówić, ale naprawdę się o nas martwisz. Myślę, że jesteś miły ^^
- Tak zrobię. Zrobię wszystko co w mojej mocy.
- Nie sądzę, żeby wygrał. Czat został zhakowany, ale nie całkowicie.
- Masz całkowitą rację, Jumin.
- Gdzie na świecie znalazłeś ten tekst?
- Widzisz~ On jest tak naprawdę całkiem miły.
- Nerwowość nie przyniesie żadnych korzyści, więc powinniśmy po prostu mieć wiarę i czekać.
- Dziękuję, Yoosung.
- Dziękuję za troskę ^^
- Dobrze… Powodzenia dzisiaj. Będę ci kibicować.
Dzień 5 – 10:30
- Tak.
- Uhm… Czy jestem dla ciebie niewidzialny, Jaehee…?
- Mieliśmy o tym porozmawiać w pewnym momencie, prawda?;;
- Może to twój prześladowca +_+
- (każdy)
- Zrobiłeś dla nas wiele… T_T
- Czy nie powinnam w takich chwilach zostać z Juminem?
- Nie wiesz, czego chce? To jest bardziej przerażające.
- Czy to wina hakera?
- Jumin wygląda tak samotnie…
- …Wszystkie te artykuły muszą być dla was obojga prawdziwą udręką.
- Może Jumin nie jest zbyt zadowolony z powodu tego artykułu…?
- Żegnaj~ Jaehee.
- Czy jest coś, co może poprawić humor Juminowi?
- Juminowi się spodoba. Zaprośmy ich.
- Chyba nigdy ci się nie znudzą.lol
Dzień 5 – 11:58
- Hej Zen! Wróciłeś już z prób?
- Zasługujesz na to, żeby się wkurzyć na Seven T_T
- Dlaczego tak myślisz?
- Ja też tak myślę.
- Rozważny? Czy w końcu godzisz się z Juminem?
- Nie jesteś wdzięczny Sevenowi, który ciężko pracuje, i Juminowi za przysłanie ci tych strażników?
- Chcę zobaczyć Jumina…!
- Pa! Mam nadzieję, że ciężarówka będzie tam, kiedy wrócisz…
Dzień 5 – 13:40
- Cześć, Yoosung!
- Konserwacja serwera prawie cię zabiła OTL
- Ochroniarze to Jumin, więc jestem pewien, że są mili.
- Wiedziałem, że możesz być dobrym uczniem ^^
- Nie za bardzo mi smakuje. Wolę pieczonego kurczaka.
- Ludzie dobrze sobie radzą, jeśli są do tego przeznaczeni. Jak nasz Jumin.^^
- Okej~!
- Zrób to, mimo że zjadłeś całego kurczaka ^^
Dzień 5 – 15:05
- Wszystko w porządku…Ale Jumin, ty nadal jesteś w biurze?
- lolololol Panie Dyrektorze lolol Jakie słodkie, Jumin.
- Haha. Nie wiedziałeś tego wcześniej?
- Dam ci znać następnym razem.
- Wino! Tak, uwielbiam czerwone wino z kurczakiem parmigiana.
- Piękno dzielenia się. Po prostu dają ci darmowego drinka, żeby podziękować za zamówienie~
- Nie sądzę, że korporacje należy obwiniać za wszystko.
- Ma rację. Wiele miejsc teraz konkuruje z kreatywnością.
- Jumin jest taki słodki, kiedy marudzi.śmiech
- Jaehee powiedziała, że dziś rano nie wyglądałaś na szczęśliwą…Czy coś się wydarzyło?
- Czy to był twój pracownik?
- Co!? Och… uhm…
- Myślę, że pewnego dnia możesz kogoś znaleźć, jestem tego pewien.
- Przestań go drażnić; myślę, że u niego w domu była prawdziwa kobieta…O co chodziło…?
- Nie odpowiadasz na jego pytanie… Masz plany na kolację?
- Nie sądzę, żeby to było to. Martwię się, że coś mu dolega.
- Juminowi wszystko powinno być w porządku, prawda…?
Dzień 5 – 17:16
- Byłaś tu, Jaehee ^^ Mam nadzieję, że w pracy nie jest tak źle?
- O czym ty mówisz? Jumin to zdolny singiel, który nie ma nic do stracenia, pozostając singlem.
- Przestań drażnić Jumina…
- Myślę, że Jumin zobaczył u siebie w domu prawdziwą kobietę.
- Nie sądzisz, że…Pan Han organizuje zaręczyny dla Jumina…?
- Świetnie! Pozwijmy go razem.
- Ma rację. Może pan Han znalazł kogoś, kogo chciałby poślubić Jumin…
- Myślę, że to dobry pomysł. Jeśli to go rozweseli, jestem za!
- Nie obijasz się, prawda?
- Jaehee, pozdrów ode mnie Jumina.
- Nie wiem. Ale nawet jeśli tak jest, to oni są winni, nie ty.
- Tak! Proszę uważaj, Seven.
Dzień 5 – 19:00
- Cześć, Yoosung, haha.
- lol Tęskniłeś za mną.lol
- Myślę, że ważniejsze jest to, z kim bierzesz ślub, niż kiedy to robisz.
- Ja również uważam, że powinieneś poślubić kogoś, kogo kochasz.
- Czy nie ma sposobu, żeby to uregulować?
- Dobry pomysł. To jest dokładnie to, czego teraz potrzebujemy.
- Spiesz się i idź!
Dzień 5 – 20:55
- Jumin, jadłeś?
- O czym mówisz? Czy coś się stało?
- Bycie tak wrogim ci nie służy, ale okej ^^;
- Najpierw uspokój się i pomyśl o tym obiektywnie…
- Cześć, Jaehee.
- Czy to się wydarzyło?
- Myślę, że Jumin jest teraz bardzo zestresowany… Martwię się.
- Czy firma jest tego warta? Słyszałem, że jest mała;
- Jumin musi teraz przechodzić przez trudny okres… Czuję się tak źle.
- Ponieważ zawsze jesteś przy nim, proszę, opiekuj się nim dobrze.
- Nie chcę rozpoczynać teorii spiskowej, ale myślę, że to możliwa teoria.
- Ale na pewno pomoże to Juminowi i firmie!
- Następnym razem dołącz do nas, gdy już zrobisz to, co polecił ci Jumin.
- Czy mogę je sprzedać?
- Okej. Nie mogę przestać martwić się o Jumina…
Dzień 5 – 22:59
- Skończyłeś pracę?
- Dlaczego nie możesz?;;; Problemem nie jest samo poślubienie kobiety, problemem jest zaaranżowane małżeństwo.
- Tak;;; Może pomóc.lol
- Jest bardzo zdecydowaną osobą. Ale… Myślę, że będzie miał o czym myśleć, skoro jego ojciec jest w to zamieszany.
- Ja też jestem trochę smutny z powodu tej sytuacji…
- &stanowisko;
- Ach, no tak~~~~
- Proszę, pozwólcie temu wszystkiemu odejść, aby Jumin nie musiał cierpieć!
- lololol Nie idziesz do klubu nocnego, prawda?
Dzień 6
Dzień 6 – 00:40
- Jaki był problem?
- Myślałem, że sam to zrobił. Yoosung, masz dobre oczy.
- O ile bardziej sfrustrowany byłby Jumin…?
- Ja też tak myślę, ale myślę, że ojciec Jumina ma inne zdanie.
- Obawiam się, że Jumin może poczuć się z tego powodu urażony.
- Osoba zimna jak kamień… Myślę, że to trochę surowe T_T
- Powinienem po prostu cicho kibicować Juminowi.
- To komplement, prawda? Dziękuję.
- Dzięki za zmartwienie. Wszystko w porządku. Jumin i Jaehee mają problemy.
- Będzie fajnie. Zaprośmy ich~
- Równy świat… To miłe.
- lol Znów ci się nie uda.lol Poproś Sevena, żeby złapał go za ciebie.
Dzień 6 – 02:50
- Mam nadzieję, że sytuacja jest lepsza… Czy Jumin nadal pracuje?
- Nie możesz się z nim skontaktować? To trochę niepokojące…
- Wiedziałem, że coś znajdziesz! Co sprawdziłeś?
- O mój Boże… Ona naprawdę to zrobiła…
- Czy mogę jakoś pomóc?
- Masz rację. Jestem pewien, że Twoje wysiłki pomogą firmie Jumina.
- Jaehee, pamiętaj, żeby nie pomijać posiłków!
Dzień 6 – 08:30
- Dzień dobry, Zen…
- Tak. Nie możesz teraz nie podejrzewać czegoś.
- Nowa rola? Wow! Gratulacje!
- Lubisz Jumina?
- Zdobądź ich swoją grą aktorską, a nie wyglądem!
- Prawie… Jaehee musi mieć naprawdę ciężko wykonać podwójną pracę.
- Chciałbym pracować dla Jumin. Czy nie zbliżylibyśmy się do siebie?
- Tak… Nie przychodził tu często.
- Zaprośmy ich! Chętnie ich poznam.
- Zen~ Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie pójdzie dobrze!
Dzień 6 – 10:01
- Yoosung… Co słychać? …Serwer LOLOL znów w trakcie konserwacji?
- Udzielił wywiadu…? Martwię się o Jumina…
- Tak. Ponowne wyjście za mąż zaraz po rozwodzie? ;;
- Może powinien był bardziej uważać na to, co mówi…
- Ja też chcę ochroniarzy T_T
- Hahaha. Nie ma ku temu dobrego powodu, ale ciesz się póki możesz.
- lololol Skup się na swojej klasie zamiast na plotkach;;
Dzień 6 – 12:22
- Jaehee… Cześć. Ale co masz na myśli mówiąc fałszywe historie?
- Jak się czuje Jumin?
- Jumin naprawdę nie jest sobą…
- Zen, jesteś tu…Nie sądzę, żeby Juminowi wiedzie się najlepiej..
- Tak! To świetny reżyser!
- Próba improwizowana??? Wow… tak fajnie.
- … Te dwa zdania są zupełnie różne.
- Ja również z utęsknieniem czekam!
- Zgłoszę cię na policję.
- Hmm… Dlaczego nie pomyślisz o tym, jak Jumin zachowuje się wobec Elizabeth?
- Ja też tak myślę. Zatrzymał projekty, które kocha.
- To jest… całkiem fajne.
- No cóż… Chyba nie jest to odpowiedni czas na rozwijanie biznesu z powodów osobistych.
- Normalnie Jumin by to zignorował… ale jego ojciec to zasugerował. Myślę, że dlatego to go tak dobija.
- To dobry pomysł. Możesz dostać od nich inne role.
- Jeśli coś ukrywa, mam nadzieję, że wkrótce się o tym dowiemy.
- lololol Zen, jesteś taki słodki.
- O! To miłe ^^ Wspierajmy go razem.
- Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze z Juminem…
- Powodzenia dzisiaj, Jaehee!
Dzień 6 – 14:48
- Cześć Seven.
- Masz jakiś sprawdzian czy coś? lolol
- Seven, jesteś genialny.lol
- Tak. Ten z elfem Gonzalesem?
- Hahahahahahahaha!!
- Nie są. Seven po prostu bełkocze jak zawsze.
- Siedem, naprawdę znasz mnóstwo ludzi.lol
- Mam nadzieję, że nic dziwnego ci się nie przytrafiło?
- Siedem ^^ Znasz odpowiedź, prawda?
- Mam nadzieję, że wkrótce dowiemy się, kim on jest…
- Serce drży?
- Zwijać się.
- Nie zadzieraj z nim za bardzo;
- Siedem! Złapcie ich obu!
- Seven jest naprawdę dobry w tym, co robi, ale wydaje się, że lubi też żartować, haha
- Myślę, że będziesz w nim wyglądać uroczo, haha
- Będziesz się uczyć do sprawdzianu? Powodzenia~
Dzień 6 – 16:12
- …Po prostu spal i zapomnij!
- Jak się czuje Jumin?
- Tak bardzo martwię się o Jumina…!
- Ja myślę tak samo… Ale myślę, że tym razem przesadził.
- Tak…To tak, jakby traktował Jumina jak małego chłopca.
- Musi być jednak dręczony w środku. Po prostu nie wie, jak to wyrazić…
- Pa~ Pozdrów ode mnie Jumina~!
- Naprawdę martwię się o Jumina.
- Powodzenia~ Zdobądź tego rzadkiego potwora-bossa!
Dzień 6 – 18:00
- Jumin, martwiłem się! Słyszałem, co się stało z twoim ojcem…
- Oczywiście, że jesteś zdenerwowany…! Czy naprawdę wszystko w porządku?
- Skoro jestem członkiem RFA… to też jestem ważny?
- Dlatego uważasz, że wyrażanie emocji jest bezsensowne. Ponieważ zawsze otrzymywałeś tę samą odpowiedź.
- Dobrze, że miałaś takiego wspaniałego ojca…
- Kochasz swojego ojca, ale jednocześnie go nienawidzisz… To musi być trudne.
- Czy masz wrażenie, że zabrnąłeś w ślepą uliczkę?
- Nie sądzę, żebyś mógł zrozumieć tylko dlatego, że ci to wytłumaczę. I nie ma ustalonej odpowiedzi…Uczysz się tego.
- Cieszę się, że mogłam usłyszeć Twoje wewnętrzne myśli.
- Będę czekać, żeby znowu z tobą porozmawiać. Odpocznij.
Dzień 6 – 19:20
- Nie drażnij go…;; Jumin naprawdę przeżywa ciężkie chwile…
- Nie martwisz się? Wyobraź sobie, jak bardzo musiał być sfrustrowany…
- Tak, bądźmy poważni.
- Jumin nie jest robotem…;; Z mojego punktu widzenia on czuje wszystko.
- …nie podoba mi się, że postrzegasz Jumina jako robota, ale zaprośmy ich.
- Choć nie są to dobre emocje.
- Kremowy okrąg!
- Co to nagle…?;;
- Czy musisz gdzieś jechać?
- Seven, czy możesz nie nazywać swoich samochodów dziećmi? To brzmi dziwnie;;
- Pokaż im całą swoją miłość!
- Naprawdę pomogłoby Juminowi, gdybyś był wobec niego trochę bardziej szczery.
- Okej~ Muszę pomyśleć, jak pomóc Juminowi.
Dzień 6 – 20:44
- Czy on będzie w porządku…?
- Czy coś się wydarzyło?
- Co!? Twój dom??
- Jakież to bezwstydne z jej strony.
- Obawiam się, że Jumin znów będzie miał kłopoty, gdy się o tym dowie.
- …to też mnie zmartwiło.
- Daj mi znać, gdy tylko otrzymasz od niego jakąś wiadomość.
Dzień 6 – 23:11
- Yoosung lolol Cześć lololol
- Są naprawdę skrupulatni w poszukiwaniu Jaehee…
- Och~ Znam to powiedzenie.lol
- -_-…
- Naprawdę starasz się być zabawny, Seven.lol
- lololol On znów próbuje cię dopaść~ Uważaj!
- Chyba ich nie chce.lol
- Wow, szczęściarz Yoosung.lolol Zostaw trochę dla mnie!!
- Siedem, dokąd idziesz?
- Zadzwoń do niego i zapytaj~
- Może próbuje pomóc Juminowi?
- Yoosung, powodzenia jak zawsze!
Dzień 7
Dzień 7 – 01:00
- Jumin! Słyszałem, że Sarah poszła do domu Jaehee!
- Ale cóż, to twoja rodzina…Nie sądzę, żeby to było coś złego, że to sprawdza, na wszelki wypadek.
- Powinniśmy założyć, że Jaehee wykonuje całą swoją pracę.
- Uhm… Czy Elżbieta III czuje się dobrze?
- Myślę, że po prostu potrzebujesz trochę czasu, żeby się ogarnąć.
- Tak, piję. Proszę nie pić zbyt dużo kofeiny.
Dzień 7 – 02:03
- Zen! Nie wyspałeś się?
- Jego kot jest dla niego czymś bardzo wyjątkowym.
- Dzięki, że to powiedziałeś, ale on już traktuje mnie wystarczająco dobrze.
- Kobieta?
- Masz na myśli, że Elizabeth była w twoim śnie? Musisz potajemnie lubić koty.lol
- To nie wydaje się być dobrym snem.
- Chcę czcić twarz Jumina;;
- Nie wierzę w takie rzeczy.
- Martwisz się o niego teraz, prawda? ^^ To miłe z twojej strony.
- Jej imię to Elżbieta III.
- Ale mówisz o swoim marzeniu dotyczącym Jumina, prawda?
- To może być możliwe… Naprawdę powinien być ostrożny, tak jak powiedziałeś.
- Czuję, że jesteś taki dobry.
- Spójrz na swoją przystojną twarz i poczuj się lepiej! Odpocznij trochę!
Dzień 7 – Oddział
Jeśli do tego momentu dokonałeś właściwych wyborów, gra będzie kontynuowana zgodnie z opisem poniżej. Jeśli nie, skończysz ze złym zakończeniem.
Dzień 7 – 07:07
- Jumin, czytałeś co Zen powiedział o swoim śnie?
- Naprawdę myślisz, że ten sen coś znaczy? Martwię się o Elizabeth.
- Chciałabym, żeby nie myślał, że imię nie ma znaczenia tylko dlatego, że jest kotem.
- Och…Cóż, sprawiasz, że się rumienię…ale mam nadzieję, że mi zazdrościsz.
- Myślę, że dobrze jest być przygotowanym… niezależnie od tego, czy w to wierzysz, czy nie.
- Jeśli się tym martwisz, dlaczego nie zaostrzysz środków bezpieczeństwa?
- Gdybym był obok Ciebie, chętnie wybrałbym jedno dla Ciebie!
- Myślę, że to dobrze.
- Gdzie on poszedł… T_T… Tęsknię za nim.
- Jumin, co się dzieje? Wszystko w porządku?
- Dokąd według ciebie on idzie?
- Bądź dobrej myśli T_T
- Pa, Jaehee! Jumin wróci!
Dzień 7 – 09:18
- Yoosung, czy coś się stało?
- O mój Boże… Jakież to okrutne…
- Czemu po prostu nie nabierzesz odwagi i nie pozbędziesz się tego jak Jumin? lol
- Jumin w końcu będzie musiał wziąć za to odpowiedzialność… Jestem pewien, że nie jest to nic dobrego.
- Bądź odpowiedzialną osobą ^^
- Czemu nie spróbujesz być pewny siebie jak Jumin? ^^
- Pewnie masz dużo na głowie, Yoosung.
- Okej! Zaprośmy ich tylko dla ciebie!
- lolololol Cieszysz się, że dostałeś chipsy?
- Ja też chcę wsiąść do jego samochodu~
- Yoosung, spodziewam się zdjęcia~ lol
Dzień 7 – 11:20
- Tak, zrobiłem~ Dzięki, że pytasz.
- Jumin nadal się z tobą nie skontaktował?
- Myślę, że wszystkie te domysły go teraz denerwują…
- Mówiłeś tylko o swoich marzeniach. To nie twoja wina.
- Myślę, że to znaczy, że Jumin przeżywa tak ciężkie chwile, że nie jest w stanie o tym nawet myśleć.
- Naprawdę martwię się o Jumina. Jeśli takie plotki zaczną krążyć, przewodniczący może naprawdę zmusić go do małżeństwa.
- Chciałbym tam pojechać…Chcę zobaczyć na własne oczy, czy z nim wszystko w porządku.
- Jaehee, mam wrażenie, że traktujesz Jumina jak robota, który cały czas pracuje.
- Jumin i ja możemy rozmawiać tylko przez pewien czas… Jestem pewien, że nie miał wyboru.
- Naprawdę lubię rozmawiać z Juminem. Mam nadzieję, że wróci do normy.
- Po prostu lubię rozmawiać z Juminem ^^;
- Daj mi znać, jak tylko zobaczysz Jumina w domu.
- Naprawdę się o niego martwię…
- Cieszę się, że ci pomaga ^^;
- Ojej… Tak się martwię o Jumina…
Dzień 7 – 14:00
- Hej, Yoosung!
- Rzeczy są skomplikowane… Rozumiem go.
- Cześć! Hej hej!
- Wątpię, żeby tak było;;
- Dlaczego nie przebierzesz się za kota Yoosunga i nie pójdziesz go zobaczyć?
- Ale… czy nie byłoby dla mnie niebezpieczne, gdybym tam poszedł? Nadal nie złapaliśmy
- Zatrzymywać się…
- Może po prostu pójdę do jego biura?
- O mój Boże Seven. Jak ci się to udało?
- To dobry pomysł.
- Podoba mi się ten film.
- Powodzenia w pozbywaniu się wszystkich insektów! >_< Pa!
- Zadzwoń do niego~
Dzień 7 – 16:30
- Jak wyglądał?
- Dzięki za takie myślenie. Chciałbym z nim porozmawiać osobiście… czy to możliwe?
- Pójdę do niego, Jaehee. Dzięki, że się o niego martwisz.
- Dzięki, Jaehee. Zostaw Jumina mnie. Dbaj o siebie.
Dzień 7 – 18:00
- Jadę, ale ruch jest naprawdę duży. Boże~! To takie frustrujące.
- Czuję się tak źle, kiedy pomyślę, jak bardzo Jumin musi się męczyć… Chcę tam dotrzeć jak najszybciej.
- Znalazłeś… coś związanego z Juminem?
- Nie sądzisz…Czy Glam Choi to rozpowszechnił?
- Teraz martwię się jeszcze bardziej, że takie artykuły latają dookoła…
- Tak… Mam nadzieję, że nic gorszego się nie wydarzy.
- Tak, powinniśmy! Myślę, że mają dobrą sprawę.
- Ja też powinnam się przygotować zanim dotrę do Jumina.
- Tak czy inaczej masz ochroniarzy.^^
- Tak, nie martw się ^^
Dzień 7 – Powieść wizualna (część 1)
- Jumin… Cieszę się, że w końcu cię poznałam.
- Jaehee upewniła się, że podróżuję bezpiecznie.
- Jaehee powiedziała, że wygląda na to, że masz trudności i że powinnam cię odwiedzić. Przyszłam, bo się martwiłam.(Jumin)
- Twój dom… jest po prostu niesamowity.
- Dlaczego ją zamknąłeś w klatce…?
Dzień 7 – 19:30
- Jaehee… Wszystko w porządku?
- lololololol
- Wszystko w porządku. Cieszę się, że mogłam go zobaczyć wcześniej.
- O~ Co to jest?
- …To nie może być dobre dla reputacji Jumina.(Jaehee + Jumin)
- Mam nadzieję, że prawda wkrótce wyjdzie na jaw i to wszystko się skończy… (Jaehee + Jumin)
- Sugar Round nie jest osobą;;
- Ale Seven, co się dzieje z hakerem?
- Co…
- Ale Yoosung, czy dotarł do ciebie? Pamiętam, że powiedział, że idzie.
- Pominę…
- Pa…Nie zapomnij złapać hakera~
- O, racja. Na szczęście Jumin wydaje się czuć lepiej, skoro już tu jestem.^^;;
- Okej! Nie martw się o Jumina.
Dzień 7 – 21:58
- Tak… Jest już trochę późno, prawda?
- Wszystko w porządku. Jak była próba?
- Jumin, miło cię tu widzieć.
- Jumin w swoim poprzednim życiu był T-rexem.
- Gahh~ Nic z tych rzeczy.
- Jumin to dżentelmen ^^;;
- lololol Jumin, jesteś słodki.
- Potrzebuję tylko słowa „dziękuję”.^^
- Nie musisz… Potrafię gotować.
- Jumin, skoro czujesz się lepiej dzięki mnie, pójdziesz jutro do pracy?
- Jumin może potrzebować więcej czasu.
- Cóż, skoro wszyscy, którzy pracują dla Jumina, pracują również dla pana Hana… nie mógłbym zaufać tej firmie.
- Jumin, czy nadal mógłbyś być
Dodaj komentarz