Szefowa kuchni Jung Ji-sun, uczestniczka kulinarnego konkursu Netflix Culinary Class Wars, niedawno omówiła swoje doświadczenia w programie i towarzyszące im opłaty za występy podczas wywiadu w programie radiowym Park Myung-soo w stacji KBS Cool FM. 21 października podzieliła się swoimi spostrzeżeniami i ujawniła, jak udział w konkursie znacznie zwiększył ruch pieszy w jej restauracji w Seulu w Korei Południowej.
Początkowo szefowa kuchni Jung Ji-sun odrzuciła możliwość dołączenia do serialu Netflixa z powodu napiętego harmonogramu. Jednak później zmieniła zdanie, zdając sobie sprawę, że udział zainspiruje jej zespół restauracyjny.
„Początkowo powiedziałam nie, ze względu na napięty grafik, ale z czasem zaczęłam się tym interesować i poczułam, że będzie to świetna motywacja dla moich pracowników, więc postanowiłam dołączyć” – zauważyła.
Omawiając opłaty za udział w programie, nie podała konkretnych kwot, ale zauważyła, że była to stawka standardowa. Skomentowała:
„Dużo było ciekawości odnośnie opłaty za występ w 'Culinary Class Wars’. To była po prostu podstawowa kwota”.
Zapytany przez gospodarza Park Myung-soo, czy opłata wynosiła od 1 do 2 milionów KRW, szef kuchni Jung Ji-sun szybko zaprzeczył temu stwierdzeniu, stwierdzając:
„To nawet nie jest bliska tej kwocie”.
Wgląd w podróż szefowej kuchni Jung Ji-sun w programie Culinary Class Wars na Netfliksie i jego wpływ
Culinary Class Wars to konkurencyjny program kulinarny dostępny na Netflixie, w formacie podobnym do Physical: 100, w którym uczestnicy rywalizują o tytuł. W konkursie bierze udział 80 kucharzy Black Spoon Chefs i 20 kucharzy White Spoon Chefs, a wszyscy mają na celu wygranie pokaźnej nagrody w wysokości 300 milionów KRW.
Jako szefowa kuchni White Spoon, Jung Ji-sun jest uznawana za Królową Dim Sum i ma rozległą wiedzę na temat kuchni chińskiej. Jest absolwentką programu sztuk kulinarnych Uniwersytetu Yangzhou w Chinach i wniosła znaczący wkład w świat kulinarny, w tym napisała kilka książek i wystąpiła w licznych programach telewizyjnych, jak donosi Korea JoongAng Daily.
Jest właścicielką chińskiej restauracji o nazwie Tian Mimi, która znajduje się w tętniących życiem dzielnicach Gangnam i Hongdae w Seulu. Ostatecznie szefowa kuchni Jung Ji-sun dotarła do pierwszej ósemki, zanim odpadła z Culinary Class Wars.
Podczas swojego występu w programie Park Myung-soo’s Radio Show w stacji KBS Cool FM ujawniła, że do jej restauracji napływa wielu klientów, szczególnie zagranicznych gości z Hongkongu i Tajwanu. Wyraziła to następująco:
„Po udziale w 'Culinary Class Wars’ zauważyłem większe uznanie ze strony opinii publicznej. Niesamowite jest widzieć mój sklep w Hongdae wypełniony klientami z Tajwanu i Hongkongu”.
Ponadto szefowa kuchni Jung Ji-sun wspomniała o swoich ambicjach rozszerzenia sieci restauracji, powołując się na potrojenie rezerwacji w jej obecnych lokalizacjach. Zauważyła jednak wyzwania w rekrutacji nowych pracowników, aby ułatwić ten wzrost.
„Odnotowaliśmy prawie trzykrotny wzrost rezerwacji. Wyzwaniem jest zatrudnienie większej liczby pracowników, ale planujemy otwierać nowe lokalizacje, gdy tylko będziemy mieć zespół na miejscu” – wyjaśniła.
W innych wiadomościach, szefowa kuchni Jung Ji-sun niedawno opublikowała zdjęcie z aktorem Kim Nam-gilem z Fiery Priest w swoich mediach społecznościowych, zapowiadając nadchodzące wspólne projekty. Tymczasem fani mogą nadal oglądać jej kulinarne mistrzostwo w Culinary Class Wars, które jest teraz dostępne na Netflixie.
Dodaj komentarz