Glen Powell cieszy się wyjątkowo udanym rokiem. Rozpoczynając 2024 rok premierą Anyone But You , zrealizował Hit Man w reżyserii Richarda Linklatera, przed swoim wyczekiwanym letnim przebojem. W uznaniu jego imponujących osiągnięć Powell został wyróżniony jako jeden z Entertainerów Roku magazynu Entertainment Weekly.
Kto lepiej mógłby odzwierciedlić jego niezwykłą podróż niż jego współpracownicy? W Anyone But You Powell dzielił ekran z Sydney Sweeney, która w poruszający sposób wyraziła swój podziw dla niego w szczerym liście. Sweeney opisała, jak szczere ciepło i urok Powella rezonują nawet przez wirtualne medium, takie jak Zoom, podkreślając znaczenie ich współpracy. Podzieliła się anegdotami na temat jego silnych wartości rodzinnych i niesamowitego profesjonalizmu, ujawniając, dlaczego tak przyjemnie się z nim współpracuje.
Co najbardziej uderzyło mnie w liście Sweeney, to jej wgląd w pasję Powella do opowiadania historii. Jest to widoczne w każdej roli, jaką podejmuje; Powell naprawdę troszczy się o swoich odbiorców i swoje projekty, dzięki czemu jego filmografia jest nie tylko zabawna, ale i wzbogacająca. Jak trafnie zauważyła Sweeney, jego praca zawsze ma na celu „pozostawienie cię z jakimś uczuciem” i nie mogłaby mieć bardziej racji.
„Glen nigdy nie stracił miłości do opowiadania historii ani wrodzonego zrozumienia, kim jest jego publiczność. Nie szuka potwierdzenia ani nie próbuje czegoś udowodnić światu; zamiast tego jest głęboko zaangażowany w uszczęśliwianie ludzi” – napisała. „Jego celem jest zawsze tworzenie doświadczeń, które wywołują rezonans, bawią i pozostawiają w tobie jakieś uczucia — czy to radość, nadzieję czy inspirację. I radzi sobie z tym cholernie dobrze”.
Powszechna pochwała dla Glenna Powella
To powtarzający się motyw: kiedykolwiek koledzy Glena Powella o nim mówią, jest to pełne podziwu. Nie sposób nie zastanawiać się, czy ktokolwiek kiedykolwiek z nim rozmawiał, nie będąc pod wrażeniem. Jego reputacja jest tak pozytywna, że współgwiazdy, takie jak Adria Arjona, wyrażają silne pragnienie ponownej współpracy z nim, podczas gdy Tom Cruise jest często widywany na jego premierach. Oczywiste jest, że Powell wywarł znaczący wpływ na osoby wokół siebie.
Sweeney kontynuowała swój hołd, twierdząc, że Powell uosabia ideał gwiazdy filmowej. „Myślący, troskliwy i w najlepszym tego słowa znaczeniu, Glen jest wszystkim, czego oczekujesz od gwiazdy filmowej” – napisała. „Ale poza mocą gwiazdy, jest po prostu kimś, kto sprawia, że ludzie wokół niego stają się lepsi. Nie wiem, czy kiedykolwiek przeżyję podobne doświadczenie do tego, które dzieliłam z Glenem. Sprawił, że było to wyjątkowe i na zawsze będę wdzięczna za wspomnienia, które stworzyliśmy, zarówno na ekranie, jak i poza nim. Glen Powell to rzadki klejnot, a świat ma szczęście, że go ma, i jestem taka szczęśliwa z powodu uznania, na które tak bardzo zasługuje”.
Oto Glen Powell — zasłużony Entertainer Roku! Jako osoba, która jest zagorzałym wielbicielem jego twórczości, całym sercem zgadzam się z opiniami Sweeneya. Jego autentyczność i urok przebijają, potwierdzając wszystko, co fani chcą w nim zobaczyć; to budujące być świadkiem miłości i szacunku, jakie wzbudza u swoich rówieśników.
Dodaj komentarz